13 czerwca 2017
£ukasz £uczaj
Dziki ogród ale jaki?
A-Z minimalistycznego dzikiego ogrodu
Oryginalnie w blogu Autora:
13 czerwca 2017
Od dwudziestu lat promujê ideê dzikiego ogrodu. Tylko co to znaczy dziki ogród, czy zawsze rozumiemy to tak samo?
A wiêc po pierwsze mo¿emy mieæ dziki ogród, w którym nie robimy nic. Po prostu mamy kawa³ek terenu, z którego robimy rezerwat. Pozwalamy naturze rz±dziæ siê samej. Z biegiem czasu takie miejsca na pewno zamieni siê w las. Mog± jednak min±æ wieki albo tysi±ce lat zanim porzucony kawa³ek ziemi zamieni siê w las o takim samym bogactwie gatunkowym i sk³adzie jak las trwaj±cy nieprzerwanie od tysiêcy lat, jak rezerwat ¶cis³y Puszczy Bia³owieskiej czy fragmenty naszej karpackiej puszczy. Przy okazji znikn± za¶ gatunki nie-le¶ne. Plusem takiego podej¶cia jest to, ¿e wk³adamy zero pracy i pozwalamy przyrodzie rz±dziæ siê samej. Minusem – zanik ro¶linno¶ci niele¶nej.
Wyobra¼my sobie jednak odwrotn± sytuacjê – w ogród wk³adamy maksimum pracy, a ogród nazywamy „dzikim” bo rosn± w nim rodzime dla danego obszaru gatunki. Nie jest to do koñca to o czym marzê. W³a¶nie tworzê dziki ogród po to, ¿eby za du¿o nie pracowaæ. Je¶li siê jednak komu¶ pracowaæ chce, wtedy taki ogród ma du¿y sens, gdy¿ rodzime gatunki ro¶lin bêdê wspieraæ lokaln± ró¿norodno¶æ, np. bêd±c siedliskiem i po¿ywieniem dla setek gatunków owadów, grzybów oraz innych organizmów. A dla tych organizmów wcale nie bêdzie to wa¿ne czy ro¶liny rodzime posadzono, czy zasia³y siê same.
Mój ogród ma charakter po¶redni miêdzy tymi dwoma skrajno¶ciami. Pozwalam w du¿ym stopniu rz±dziæ siê przyrodzie samej, ale wykonujê ró¿ne drobne zabiegi, aby na swoim kilkunastohektarowym terytorium utrzymaæ maksimum ró¿norodno¶ci biologicznej.
Poni¿ej kilka dzia³añ i zjawisk zachodz±cych w moim niskonak³adowym dzikim ogrodzie
A-Z minimalistycznego dzikiego ogrodu
ADAPTACJA
To mój ogród adaptuje siê do mnie, a nie ja do niego. Stworzy³em go po to ¿eby siê nim cieszyæ. Je¶li jestem przemêczony nie zmuszam siê do pracy w nim na si³ê. Na przyk³ad nie lubiê pieliæ rabat – nie mam ich. Nie lubiê sadziæ warzyw – nie sadzê. Lubiê sadziæ drzewa. Lubiê ¶cinaæ drzewa – wiêc ogrom „odchwaszczania” posadzonych okazów polega na pracy w zimie – wycince podrostu niechcianych gatunków i wykaszaniu lub wycinaniu je¿yn.
Wyobra¼ sobie sytuacjê, ¿e masz mieszkasz w mie¶cie i nie masz czasu przyje¿d¿aæ do ogrodu wiosn±. Wiêc zajmiesz siê sadzeniem gatunków kwitn±cych na wakacjach, bo wtedy masz czas. A ³±kê te¿ bêdziesz kosiæ na wakacjach, bo wtedy masz czas. Dlaczego nie?
BEZW£ADNO¦Æ
Bardzo lubiê w przyrodzie bezw³adno¶æ. To ¿e nie wszystko dzieje siê od razu. Nawet je¶li masz ³±kê, która zarasta lasem i nie mia³e¶ czasu jej w tym roku wykosiæ, mo¿e nie zaro¶nie od razu. Czasem ro¶linno¶æ ³±kowa trwa w danym miejscu kilkadziesi±t lat bez wykaszania (czasem, nie zawsze…).
CYKLICZNO¦Æ
Przyroda ¿yje swoim rytmem. Naucz siê cieszyæ tym rytmem i wtedy nie wa¿ne jakie gatunki ¿yj± w twoim ogrodzie. Zawsze bêd± mieæ jak±¶ wiosenno-letnio-jesienn± cykliczno¶æ, któr± mo¿esz kontemplowaæ
DESTRUKCJA
Przyrodzie nie zaszkodzi odrobina destrukcji. Pisa³em ju¿ w innym po¶cie o intermediate disturbance hypothesis, mówi±cej o tym, ¿e najwiêcej ró¿norodno¶ci (w ¿yciu te¿) tworzy umiarkowane zaburzenie. Ciesz siê wiêc z kretowisk, powalone drzewa, które utworzy³o w lesie, dzików, które rozora³y Ci ³±kê, czy ma³ego po¿aru, który strawi³ 20 arów lasu, ale uda³o siê go zd³awiæ. Ale przesadzaj z destrukcj±, jej nadmiar nie jest dobry.
ELIMINACJA
Czasem najwa¿niejsz± rzecz±, któr± dla swojej dzikiej ziemi mo¿esz zrobiæ to eliminacja niepo¿±danych organizmów. W naszej przyrodzie jest kilkana¶cie gatunków szczególnie inwazyjnych, które pochodz±c z innych terenów ni¿ Europa s± odporniejsze na szkodniki i zajmuj± ca³e hektary wypieraj±c rodzime gatunki. Nie pozwól im dostaæ siê na twoj± ziemiê. Nie sad¼ ich. A siewki niszcz, gdy s± jeszcze m³ode. Przyk³adem takiego gatunku jest barszcz Sosnowskiego. O tym, ¿e dominant mo¿e byæ bardzo gro¼ny mówi zasada kompetytywnego wykluczania Gauzego. I znowu – piszê o tym w poni¿szym po¶cie: Dwa najwa¿niejsze przykazania bioró¿norodno¶ci.
FRAGMENTACJA
Podziel swój teren na fragmenty ró¿ni±ce siê od siebie. Na przyk³ad jeden teren wykaszaj, inny zostaw zupe³nie dziki. Je¶li przywozisz ziemiê na trawnik, na jednej czê¶ci dzia³ki daj wiêcej humusu, na innej mniej. Albo na przyk³ad w jednej czê¶ci dzia³ki daj przewagê drzewom li¶ciastym, a w innej iglastym.
GRANICA LASU
Zastanów siê jak wa¿nym miejscem jest granica, skraj lasu. Tu styka siê las i tereny otwarte. Na ma³ym skrawku mamy nagromadzenie wielkiej bioró¿norodno¶ci. Skraj lasu mo¿esz wykorzystaæ jako naturaln± rabatê z wysokich bylin po³±czon± ze szpalerem krzewów. Zauwa¿, ¿e na skraju po³udniowym posadzisz gatunki ciep³o i sucholubne, a na pó³nocnym gatunki lubi±ce ¶rodowisko bardziej wilgotne i cieniste. Po³udniowy skraj lasu to ¶rodowisko dla takich krzewów jak ró¿e, g³ogi, ligustr, berberys, dereñ jadalny czy tarnina, a pó³nocny na przyk³ad dla bzu czarnego, koralowego, kaliny czy leszczyny.
HARMONIA– efekt skali, losowo¶æ
Zauwa¿ jak harmonijnie wygl±daj± naturalne zbiorowiska. To co podziwiasz w naturze to czêsto populacje jednego gatunku wystêpuj±ce w du¿ych ilo¶ciach osobników. Wiêc jak wiesz ¿e jaki¶ gatunek dobrze u ciebie ro¶nie, nie jest inwazyjny, a chcesz go mieæ, to posadziæ tysi±c osobników a nie jeden egzemplarz. Zauwa¿, ¿e okazy w populacjach okazy s± rozrzucone nieco „chaotycznie”. Nie sad¼ w rz±dkach i na planie szachownicy. Rozsyp cebulki kwiatów na trawniku i posad¼ je tam, gdzie upad³y.
INFEKCJA
Czasem odnajdziesz gatunek, który jakby bardzo „chce” byæ na twojej ziemi, ale jeszcze nikt go nie wprowadzi³. Nie mówiê o obcych inwazyjnych gatunkach. Mówiê o gatunkach rodzimych, które pasuj± do danego ekosystemu i jako¶ ich wcze¶niej w tym miejscu nie by³o, a na przyk³ad s± w s±siedniej wsi oddzielonej pagórkiem. Czasem wrzucisz gar¶æ nasion, dajesz im szansê a efekty s± wspania³e, bo bardzo odpowiada im siedlisko. I wtedy ma³ym nak³adem pracy „pójd±” jak burza. W moim lesie takim gatunkiem jest gwiazdnica wielkokwiatowa. W wielu miejscach, gdzie j± posadzi³em bardzo szybko siê rozprzestrzeni³a, co nie jest typowe dla wolno rosn±cych gatunków le¶nych.
Szczególnie zdatne do „infekowania” ró¿norodno¶ci± s± gatunki paso¿ytnicze, bo i tak nie mo¿na ich sadziæ w pustym polu. Mam na przyk³ad na my¶li szelê¿nik i pszeniec. Pisa³em o nich w innym po¶cie.
Podsiewki uda³o mi siê u siebie z sukcesem zrobiæ tak¿e z innych gatunków. Na przyk³ad z dzikiego pasternaku, kozibrodu i kminku, których na mojej ³±ce wcze¶niej nie by³o. Ot, rozsypa³em reklamówkê nasion, a po paru latach mam ³±kê z pasternakiem, kminkiem i kozibrodem
KONTRASTY
Doceniaj kontrasty. Kontrast miêdzy wielk± otwart± przestrzeni± ³±ki, a zwart± ¶cian± lasu jest czym¶ estetycznie donios³ym. Zadbaj, aby u ciebie by³y i takie miejsca.
LUKI
Luki, ma³e prze¶wietlenia w lesie mog± bardzo zwiêkszyæ ró¿norodno¶æ. Czasem tworz± siê same, ale mo¿e je tak¿e prowokowaæ. W moim lesie zauwa¿y³em kilkumetrowe dzikie grusze i g³ogi. Gdybym siê nimi trochê nie zaopiekowa³ usch³yby w cieniu zagêszczaj±cego siê górnego pietra drzew. Wystarczy jednak co 10 lat usun±æ znad nich po jednym, najbardziej zacieniaj±cym je drzewie – i rosn± piêknie i owocuj± we wnêtrzu lasu.
MARTWE DRZEWA
Martwe drzewa to osobne bogate i tajemnicze królestwo pe³ne grzybów, ro¶lin i owadów na nich ¿yj±cych. Nie b±d¼ chciwy jak le¶nicy niszcz±cy Puszczê Bia³owiesk±. Zostaw trochê drewna robakom. Na gnij±cym drewnie ¿yj± setki gatunków. K³ody o ró¿nym wieku maj± ró¿n± florê i faunê. Jej sk³ad zale¿y te¿ od gatunku drewna. Wiêc nie zostawiaj w lesie do zgnicia tylko najmniej cennych (z punktu widzenia warto¶ci opa³owej i handlowej) osik i wierzb. Od¿a³uj czasem kawa³ek k³ody dêbu czy buka. Na takim twardym drewnie rozwijaj± siê najciekawsze puszczañskie drewnojady.
NASIONA
Zbieraj nasiona. Ja zbieram je odruchowo, do kieszeni, „a mo¿e siê do czego¶ przydadz±”. Kiedy¶ by³em na Wêgrzech i nazbiera³em w parku dwie gar¶cie nasion leszczyny tureckiej. Potem gdzie¶ tam porozrzuca³em je w zaro¶lach olchy i zapomnia³em o tym. Dopiero w tym roku odkry³em dwie kilkumetrowej leszczyny tureckie… (nie jest to gatunek inwazyjny).
OGRANICZANIE DOMINANTÓW
Warto eliminowaæ gatunki dominuj±ce. Wyobra¼ sobie, ¿e zasia³o Ci siê na dzia³ce 100 drzew. Masz 96 buków i po jednym dêbie, grabie, klonie i jesionie. Oczywi¶cie warto wtedy usun±æ czê¶æ z buków, które rosn± najbli¿ej nich, ¿eby zwiêkszyæ szanse prze¿ycia innych gatunków. Dominanci nie s± zawsze ¼li, ale mog± czasem bardzo ograniczyæ ró¿norodno¶æ innych gatunków, wrêcz zupe³nie j± zredukowaæ.
POKRZYWA
Polub pokrzywy. Dla niektórych s± oznak± zaniedbanego ogrodu. Oczywi¶cie nie chcesz ¿eby ca³y ogród Ci nimi zarós³. S± to jednak cenne ro¶liny jadalne, mo¿na z nich te¿ tkaæ p³ótno i robiæ papier. S± siedliskiem wielu gatunków owadów wyspecjalizowanych w ich jedzeniu. To prawdziwa owadzia sto³ówka. Z pokrzyw± zwi±zane s± na przyk³ad przepiêkne motyle – rusa³ki, i to a¿ kilka gatunków, na przyk³ad pawik, pokrzywnik i kratnik.
RYTUA£
Uczyñ z ¿ycia ze swoim dzikim ogrodem rytua³. Nie spiesz siê. Mo¿e twoim rytua³em bêdzie na przyk³ad to, ¿e co rano idziesz do lasu ze swoj± kaw±. Albo idziesz tam boso. Albo codziennie sadzisz jedn± ro¶linê. Albo zrywasz gar¶æ dzikich ro¶lin na jajecznicê. To s± akurat moje rytua³y. Ale ty mo¿esz mieæ inne.
STARE OKAZY
Powiniene¶ szczególne opiek± otoczyæ najstarsze okazy z danego gatunku drzewa. Nadaj± one specjalny „magiczny” charakter ogrodowi. Nie wycinaj ich. O ile oczywiste jest, ¿e nie bêdziemy chcieli wyci±æ najstarszego dêbu czy klonu, to mo¿e chodziæ o gatunki bardziej „banalne”. Na przyk³ad jak¿e rzadko daje siê do¿yæ do koñca starym olchom czy g³ogom. Zwykle s± wcze¶niej wycinane. Bardzo ciekawie wygl±daj± stare okazy krzewów. Ja mam w swoim lesie 70-letni okaz derenia ¶widwy. Ka¿dy z konarów tego krzewu ma grubo¶æ dwóch ramion. Warto te¿ dlatego chroniæ stare kaliny, leszczyny czy trzmieliny. Je¶li rosn± w lesie – wycinamy trochê innych gatunków w otoczeniu, aby daæ im ¶wiat³a.
TRANSPLANTACJA
Ciekawym sposobem na wzbogacenie swojego ogrodu jest transplantacja kawa³ka darni z podobnego siedliska, ale bogatszego w gatunki. Na przyk³ad na wysianej ³±ce kwietnej mo¿esz wkopaæ kilkadziesi±t ma³ych kawa³ków darni z wielogatunkowej naturalnej ³±ki z okolicy (pod warunkiem ¿e masz zgodê jej w³a¶ciciela). Przeniesiesz wtedy dodatkowe gatunki, oraz warto¶ciow± glebow± florê i faunê. Podobnie trochê bloków ziemi z k³±czami z dêbowo-grabowego lasu posadzone w olszynie, która wyros³a na opuszczonym polu przyspieszy bardzo sukcesjê.
UZUPE£NIANIE
Przy pomocy literatury staraj siê dowiedzieæ jakie jest charakterystyczne zbiorowisko ro¶linne dla twojej ziemi. Zrób sobie listê gatunków, które ju¿ s± u Ciebie. A teraz zrób sobie drug± listê – tych które rosn± w okolicy na podobnej glebie, ale jako¶ nie dotar³y. To s± pierwsi kandydaci do posadzenia. S± miejscowi i przystosowani do podobnych warunków.
WP£YW GLEBY
Pamiêtasz, ¿e nie przeskoczysz olbrzymiego wp³ywu gleby. Ciê¿ko jest na przyk³ad utrzymaæ gatunki napiaskowe na glebie gliniastej. Chyba ¿e nawieziesz kilka ciê¿arówek piasku… Gleba ma olbrzymi, niedoceniany wp³yw na to co w ogrodzie bêdzie ros³o. Czasem nie da siê tego przepracowaæ. Polub swoja glebê. Je¶li masz piaski – wykorzystaj gatunki, które to lubi±. Je¶li gliny te¿. Je¶li masz glebie wapienne – ciesz siê podwójnie, gdy¿ z jakich¶ ma³o znanych powodów na glebach bogatych w wapñ i magnez wykszta³caj± siê najbogatsze w gatunki zbiorowiska ³±kowe i le¶ne.
ZADEPTYWANIE
Chodzenie ¶cie¿k± to nie tylko niszczenie ro¶lin i ich zgniatanie. To te¿ ubijanie gleby. Tworzenie nowego zbiorowiska znosz±cego takie warunki. Na wydeptywanych miejscach na s³oñcu wyrasta babka zwyczajna, rdest ptasi, koniczyna bia³a, a w miejscach cienistych na przyk³ad rdest ostrogorzki i g³owienka pospolita. Taka drobna rzecz, a zmienia ró¿norodno¶æ. Przy twoich ¶cie¿kach sad¼ najciekawsze okazy – bêdzie najwiêksza szansa, ¿e bêdziesz mia³ czas je podziwiaæ na spacerach.
ZWIERZÊTA
Czêsto czynnikiem ró¿nicuj±cym florê s± zwierzêta. Mo¿e warto zaprosiæ do ogrodu owce s±siada? Zwierzêta ro¶lino¿erne wygryzaj± jedne ro¶liny, a zostawiaj± te które s± gorzkie albo kolczaste. Pastwisko nie jest równe ³±ce. Choæ czê¶æ gatunków mo¿e rosn±æ tu i tu (na przyk³ad krwawnik, koniczyna i wiele traw), to bêd± siê ró¿ni³y flor±. Warto to wykorzystaæ. Zwierzêta maj± wiele innych funkcji. Dziki rozoruj± glebê i tworz± miejsca do kie³kowania dla gatunków lekkonasiennych. Na swoich zêbach przenosz± k³±cza le¶nych ro¶lin, na przyk³ad ¿ywca. ¯ywiec po angielsku to „toothwort” – „zêbowe ziele”, bo ma „zêbate k³±cza”, które s± tak zbudowane, ¿e bardzo ³atwo nabijaj± siê dzikom w zêby i miêdzy racice i przenoszone s± dalej. A sójka? Fantastyczny ptak, który sadzi las. Je¶li w jakim¶ charakterystycznym miejscu np. na szczycie pagórka, przy kapliczne, czy pod samotn± brzoz± wyrós³ buk lub d±b to prawie na pewno to robota sójki. Sójka chowa w zimê w ¶ció³ce owoce dêbu i buka. Jednak o po³owie schowanych owoców zapomina i kie³kuj±, i wyrastaj± w drzewa. Czêsto wybiera miejsca ³atwo rozpoznawalne, ¿eby u³atwiæ sobie potem ich odnalezienie.
Oryginalnie w blogu Autora:
Czytaj wszystkie odcinki bloga -- warto!
komentarze
![[foto]](../author_photo/jaroslaw_bzoma_01.jpg)
2. Na podagrycznik jedynym... • autor: Jaros³aw Bzoma2017-06-13 16:11:36
3. Podagrycznik • autor: Poetessa2017-06-13 17:33:28
![[foto]](../author_photo/wj_X15.jpg)
4. Czarna folia odpada, bo... • autor: Wojciech Jó¼wiak2017-06-15 19:42:34
![[foto]](../author_photo/RomanKam.jpg)
5. Pisz± w internecie... • autor: Roman Kam2017-06-15 22:19:40
6. przeklinaæ/b³ogos³awiæ ? • autor: Nierozpoznany#99482017-06-16 11:25:20
7. wzi±³ zak³adnika • autor: Nierozpoznany#93472017-06-19 12:49:10
¦wietny wpis, duszê koj±cy, ¿e jeszcze kto¶ dziko¶æ kocha i "puszcza" ogród. bardzo dziêkujê. A teraz smutna moda na posprz±tane ogrodowe przed³u¿enia salonu i ¶cie¿ki nie brudz±ce. Ma byæ czysto i zdrowo, to taka kulturowa obsesja.
![[foto]](../author_photo/wj_X15.jpg)
8. Nie marsowa • autor: Wojciech Jó¼wiak2017-06-19 13:19:32
9. mo¿e i cieniowa... • autor: Nierozpoznany#93472017-06-19 15:01:57
10. dziki ogród. • autor: Nierozpoznany#6802017-07-04 22:57:21
W ub, tygodniu wichura z³ama³a du¿± sosnê i przewróci³a dwie wierzby
Bêdê teraz korzysta³a z pana rad. Serdecznie pozdrawiam.
11. Podagrycznik i bluszcz • autor: Nierozpoznany#6802017-07-04 23:09:22
Komentowanie wy³±czone wszêdzie od 1 sierpnia 2020.

1. Eliminacja udana i nie • autor: Wojciech Jó¼wiak2017-06-13 13:26:40
Tak samo wtedy ¶wiadomie zaprowadzi³em inn± bestiê: rdest sachaliñski. I te¿ go -- prawie -- usun±³em, czasami jakie¶ w±t³e pêdy wychodz±, wyrywam od razu.
Ale z trzecim potworem nie daje rady. Przywlók³ mi siê prawdopodobnie z sadzonkami bluszczu. Podagrycznik. Niech bêdzie przeklêty. Nie do wytêpienia ani rêcznie, ani chemicznie, ani innymi sposobami. Rozszerza siê powoli, ok. 1/2 metra na rok, ale uparcie, systematycznie i nieodwracalnie.