
27 maja 2011
Asia Green Star Z Wody Strażniczka Głosu Drzewa
z cyklu: Sny i wizje (odcinków: 2518)
Indianie, świece i dźwięki
« Modlitwa wstawiennicza | Spotkanie we mgle » |
Nie jestem do końca pewna, czy to był sen. Leżałam na kanapie, na której się położyłam i "obudziłam" (a raczej otrząsnęłam). Miałam wrażenie, że jestem sparaliżowana, nie mogłam się ruszyć, widziałam pokój dokładnie takim, jakim był w rzeczywistości (i nie był to sen-sen). Przyszło do mnie dwóch Indian w jakichś obrzędowych szatach i pióropuszach (lub kapturach). Postawili jedną świecę przy głowie, drugą w nogach. Grała jakaś muzyka, jakby w tle ktoś grał na bębnach i grzechotkach i intonował pieśni w nieznanym mi języku, a Oni mieli zacząć jakiś rytuał. Zaczęłam się strasznie bać, że chcą mi zrobić coś złego i wszystko nagle zniknęło. Nie miałam wrażenia, że właśnie się obudziłam. To po prostu "prysło" jak bańka mydlana a obraz pokoju pozostał w tym samym miejscu. Nie było tylko Indian, świec i muzyki.
***
Śniłam, nie śniłam w St. Louis, w 2002 r.
***
Śniłam, nie śniłam w St. Louis, w 2002 r.
Sny i wizje: wstęp na końcu
Każdy, kto ma profil w Tarace, może swoje sny i wizje tu zapisywać.Każdy, kto jest zalogowany, może sny i wizje komentować.
« Modlitwa wstawiennicza | Spotkanie we mgle » |
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.
