
05 marca 2016
Wojciech Jóźwiak
z cyklu: Sny i wizje (odcinków: 2518)
Nauka unoszenia się w powietrzu
« Poznać imię duszy | Biegun, zupa z płodów, niezręczna sytuacja, agent i tory. » |
Sen był o tym, że wszedłem w posiadanie „hotelu” – jakiś wielki kompleks pokojów, korytarzy, holów, ludzie tam coś robią. Brał w tym udział jakiś niebezpieczny mężczyzna, w typie agentów z „Matrix”, który wszystko mógł i sięgał „za podszewkę” wszystkich spraw. Trudno powiedzieć, czy dla mnie był partnerem czy wrogiem. Na tle tamtego wątku jedna scena dziejąca się w tamtym „hotelu”: trwa nauka, lekcja – jak unosić się w powietrze. Jakaś kobieta próbuje, inni się przyglądają. Raczej jej to nie wychodzi. Ja wtedy przypominam sobie, że umiem to robić (tylko dawno nie robiłem), wychodzę i mówię, że trzeba się tylko odpowiednio skupić. Skupiam się i odrywam stopy od ziemi. Czynność jest tak banalna, że aż mi trochę głupio, że się tym popisuję.
Sny i wizje: wstęp na końcu
Każdy, kto ma profil w Tarace, może swoje sny i wizje tu zapisywać.Każdy, kto jest zalogowany, może sny i wizje komentować.
« Poznać imię duszy | Biegun, zupa z płodów, niezręczna sytuacja, agent i tory. » |
komentarze
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.

1. ..Nauka unoszenia.... • autor: Nierozpoznany#108592020-01-23 14:13:03
Nauka unoszenia........
w drugiej połowie zeszłego roku miałem podobny sen...... ..........bałem gdzieś wśród grupki ludzi którzy uczyli się właśnie lewitować robili to jakoś bez przekonania. widząc to stanąłem przed nimi i przyjmując pozycję dłoni tak jak to robię podczas snów i bez problemu uniosłem się swobodnie w górę. Patrząc na tych ludzi entuzjastycznie powiedziałem ..." No i co!?. Idzie! Nie.!". i jednocześnie zrobiło mi się głupio że się chwalę. ........ Nie analizowałem tego snu. Ale może to być oddźwięk tego co mnie złości i denerwuje. Mianowicie ślepota i głuchota tłumu . ...........