31 października 2017
Wojciech Jóźwiak
z cyklu: Czytanie... (odcinków: 204)
O filozofach i joginach
Czytanie Mirosława Piróga „O stosunku filozofii do LSD”
« Krótka kwerenda. Czy poziomy świadomości coś wnoszą do poznania? | Abaissement du niveau mental » |
Słabością filozofii jako sposobu samodoskonalenia (samorozwoju, samoprzemiany) jest to, że używa tylko jednego kanału: słowa. Lub: mówienia, lub: dyskursu. Nie ma działania na ciało lub przez ciało, w tym przez oddychanie. Ani inaczej. Filozofia jest beznadziejnie teoretyczna i brakuje jej drugiej nogi: praktyki. A przecież istnieje praktyka pasująca do filozofii i jest nią joga. Niestety, w starożytności greccy filozofowie nie zaprzyjaźnili się z indyjskimi joginami (zapewne wystarczała im gimnastyka), a później już nie było okazji. Teraz ten stan wciąż trwa: jedni nie zauważają i lekceważą drugich.
[Napisane w dyskusji na FB. Tekst czytany: O stosunku filozofii do LSD]
Czytanie...: wstęp na końcu
Czytanie różnych książek i internetów, i uwagi o nich.« Krótka kwerenda. Czy poziomy świadomości coś wnoszą do poznania? | Abaissement du niveau mental » |
komentarze
2. Jako ćwiczenie • autor: Nierozpoznany#2082017-11-01 10:12:29
W związku z tym lepiej traktować studium filozofii tylko jako etap przejściowy, coś w rodzaju treningu wstępnego do bardziej wartościowych dyscyplin.
![[foto]](../author_photo/pirog.jpg)
3. Ostatecznie skończyło się... • autor: Mirosław Piróg2017-11-01 19:40:36
4. Moim zdaniem dzieje... • autor: Nierozpoznany#2082017-11-01 20:26:16
![[foto]](../author_photo/pirog.jpg)
5. Z tego zdania... • autor: Mirosław Piróg2017-11-01 21:51:05
![[foto]](../author_photo/wj_X15.jpg)
6. Milczenie filozofa • autor: Wojciech Jóźwiak2017-11-03 09:01:28
![[foto]](../author_photo/kapalka.jpg)
7. Znałem jednego filozofa • autor: Przemysław Kapałka2017-11-03 20:41:59
![[foto]](../author_photo/PART_17.jpg)
8. Zdaję sobie sprawę • autor: Bogdan Zawadzki2017-11-08 13:13:50
z faktu, że jestem dyletantem (nie mam pojęcia ani o Jodze, ani o Zachodniej Filozofii) ale czy powodem tego, że obie te "dyscypliny" (w naszym rozumieniu) pozostają oddzielone od siebie nie jest to, że praktykujący Jogę skupia się (koncentruje) jakby w sobie (wymaga tego chociażby technika oddechu), a "filozof" kieruje swoją uwagę na zewnątrz (na otaczającą go rzeczywistość), która stanowi dla niego punkt odniesienia.
Jeżeli się mylę, proszę wyprowadzić mnie z błędu
![[foto]](../author_photo/Hd obrazek.jpg)
9. A co z trzecią nogą? • autor: Arkadiusz2017-11-08 19:05:05
![[foto]](../author_photo/Hd obrazek.jpg)
10. Ps. • autor: Arkadiusz2017-11-08 19:16:04
![[foto]](../author_photo/PART_17.jpg)
11. o ... to bardzo • autor: Bogdan Zawadzki2017-11-08 22:02:40
ciekawe co pisze Machlinski.pawel ... jak dla mnie jest to interesujące wyjaśnienie (przedstawienie) omawianego problemu. ....
12. Tym razem to ja - P.M. • autor: Mechlinski.pawel2017-11-09 21:44:22
Zastanawia mnie związek pomiędzy sferą mentalną a ciałem i oddechem, dwoma głównymi pojazdami w jodze.
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.

1. No, a perypatetyka... • autor: Jarosław Bzoma2017-11-01 07:32:16