
16 kwietnia 2020
Atotuja
z cyklu: Sny i wizje (odcinków: 2518)
Odwiedziny planet
« Sen o Zborze Kalwińskim | Kamień, który wpadł do ziemi » |
Sny o odwiedzających mnie planetach.
Są to sny sprzed 1995 roku. Dat nie pamiętam, po prostu w ten czas ich nie zapisywałem.
Przynajmniej trzykrotnie miałem sen
o odwiedzających mnie planetach. Planety to jakby zbliżały się do
mnie, to jakby krążyły koło mnie, przyglądając się mi uważnie
przez pewien czas. Były one srebrzyste z wyraźnymi konturami lądów
i gór, niektóre miały również pierścienie. Wszystko to w
platynowo-szarej przestrzeni. Po ostatnim z tych snów odwiedziła
mnie "bryła", sen o bryle był jakby konsekwencją tych
pierwszych.
Odwiedził mnie ośmiościan.
W ostatnim z tych snów wystąpiła przed nie wibrująca bryła. Ośmiościan foremny, który określiłem jako rodzaj bryły czterowymiarowej. Powiedziałbym raczej, że jej krawędzie promieniowały jednym głównym promieniem, który z kolej rozprzestrzenił się w trzy kierunki.
Bryła ta odwiedziła mnie w otoczeniu wszystkich planet. Ona była ustawiona centralnie, a planety w równym szeregu na prawo i lewo od niej. Bryła ta pulsując zbliżała się blisko mojej twarzy, a planety jakby z respektem do niej praktycznie bez ruchu, poza liniowym zbliżaniem, a potem oddalaniem. Stały w niewielkim dystansie od niej.
Moje pytanie. Czy mogła to być tak zwana Monada. Lub jak ktoś woli, Dusza Planetarna?
Sny i wizje: wstęp na końcu
Każdy, kto ma profil w Tarace, może swoje sny i wizje tu zapisywać.Każdy, kto jest zalogowany, może sny i wizje komentować.
Korekta przez: Radek Ziemic (2020-04-16)
« Sen o Zborze Kalwińskim | Kamień, który wpadł do ziemi » |
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.
