29 lipca 2011
Wojciech Jóźwiak
z cyklu: Droga Tarota (odcinków: 32)
Pytanie o kurs franka szwajcarskiego
« Czy racjonalista może mieć wróżone Tarotem? | Pytania przed wrześniowym kursem tarota w Sadach pod Ślężą » |
Zapytałem Tarotową Wyrocznię Taraki o kurs franka szwajcarskiego. Zastosowałem układ trzech kart. Jako pierwsza karta, mówiąca o całości sprawy, wypadła karta Król Monet. To już mówi prawie wszystko: frank jest i pozostanie KRÓLEM WALUT. Kiedy inne będą chwiać się, zniżkować i upadać, frank zachowa swoją „królewską” pozycję. Oznacza to także, że szwajcarskie banki i bankierzy mają okres dobrej koniunktury i światowe niepokoje wzmacniają ich pozycję.
Drugą kartą, mówiącą o kłopotach, przeszkodach i innych negatywach pytanej sprawy, okazał się As Mieczy. Jest to karta wiedzy i inteligencji, ale gdy leży na ostrzegającym drugim miejscu, wtedy ostrzega przed niewiedzą. Karta ta mówi więc, że dla osób, które zainwestowały we franka i np. wzięły kredyty w tej walucie, główną przeszkodą jest niewiedza, brak znajomości praw tego rynku. As Mieczy na drugim miejscu mówi: „wszystko jest jasne, reguły gry są znane – tylko dziwnym trafem wy ich nie znacie”. Karta ta mówi też, że za karierą franka nie stoją żadne ciemne siły – i to jest przynajmniej pocieszające.
Trzecia karta odpowiada na pytanie „co robić?”. Tu wyszła Ósemka Monet. To jest karta działania „pozytywistycznego”, czyli mrówczej i usilnej pracy u podstaw. Nie obiecuje szybkich sukcesów, za to obiecuje sukcesy trwałe. Karta ta głosi: nie ma cudów, bogactwo osiąga się uporczywą pracą, często wielu pokoleń, popartą prawem i porządkiem – jak w Szwajcarii.
Droga Tarota: wstęp na końcu
O kartach tarota, pracy z nimi i o tym, jak poszerzają widzenie świata.« Czy racjonalista może mieć wróżone Tarotem? | Pytania przed wrześniowym kursem tarota w Sadach pod Ślężą » |
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.
