
25 maja 2020
Sandra Dumroc
z cyklu: Dziennik Sandry Dumroc (odcinków: 125)
Szare - Zapis 95
« Balety u Rydzyka - Zapis 94 | Zatęchłe zdjęcia. Metaliczna magenta. Zapis 96 » |
Sen z 23.05.2020
Widziałam kolumnę jak DNA albo rzeczywiście łańcuch DNA, po lewej.
Później siebie, jak całowałam się z jakąś postacią, w długim płaszczu albo habicie. Nie wiem, kto to był, bo ustawieni byli do mnie tak, że ja stałam przodem, a postać tyłem do mnie. Ubrana byłam w długą suknię do samej ziemi. Widziałam też mgłę, albo chmurę, która przechodziła pastelami, na dole było zielonkawo, a na górze lekko różowo.
Sen z 24.05.2020
Widziałam SZARE, od SZAREGO odłączyło się coś, co zrobiło się złote i to był mój partner.
Na SZARYM były małe dziurki w kształcie księżyców i przez nie przebijały kolory mojego ptaka, metalicznie zielony i metaliczna magenta.
Wszyscy byliśmy nienaturalnie wysocy, wydłużeni, jak bez ciał.
Dziennik Sandry Dumroc: wstęp na końcu
Od 2017 dokumentuję drogę w snach.Na początku była trochę wyboista, ale zaczyna być coraz bardziej spójna i zamknięta w konkretnej formie.
Sandra Dumroc jest moim awatarem w snach.
Korekta przez: Radek Ziemic (2020-05-25)
« Balety u Rydzyka - Zapis 94 | Zatęchłe zdjęcia. Metaliczna magenta. Zapis 96 » |
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.
