
31 sierpnia 2013
KK
z cyklu: Sny i wizje (odcinków: 2518)
Woda
« Delikatny temat | Narkotyk z chleba » |
W śnie moje mieszkanie wyglądało inaczej i miało dwie łazienki. Jedna była całkiem spora i ustawna, pomyślałam, że można wynieść wannę i zrobić jakiś stojak z półkami itd, przerobić ją na schowek.
Byłam w pokoju i zauważyłam, że sufit jest mokry i cieknie z niego woda, a na ścianach są zacieki. Wyszłam z mieszkania szukać sąsiadki,od której płynie woda. Moje mieszkanie miało numer 18 (w rzeczywistości jest inny). Poszłam na górę, ale tam też były mieszkania o numerze 17 i 18. Znalazłam sąsiadkę na wyczucie, taką która była mniej więcej nade mną (w rzeczywistości mieszka trzy piętra niżej niż ja). Powiedziała że u niej nic się nie leje. Nagle zauważyła, że z pokoju wycieka woda. Poszłam tam i na podłodze widziałam odrobinę wody, jakby z przewróconego dużego flakonu. W tej wodzie leżał odkurzacz.
Znalazłam się na korytarzu, który niby był na klatce schodowej. Był duży, większy niż szkolne korytarze, przypominał poczekalnię i było tam dużo ludzi. Ktoś rozwijał na oknach coś w rodzaju grubych rolet z długich traw. W momencie, kiedy je rozwijał lała się z nich woda.
Wiedziałam, że w bloku są Niemcy i przyszli kogoś zabrać, bałam się, że mnie, ale zabrali kogoś innego.
Byłam w pokoju i zauważyłam, że sufit jest mokry i cieknie z niego woda, a na ścianach są zacieki. Wyszłam z mieszkania szukać sąsiadki,od której płynie woda. Moje mieszkanie miało numer 18 (w rzeczywistości jest inny). Poszłam na górę, ale tam też były mieszkania o numerze 17 i 18. Znalazłam sąsiadkę na wyczucie, taką która była mniej więcej nade mną (w rzeczywistości mieszka trzy piętra niżej niż ja). Powiedziała że u niej nic się nie leje. Nagle zauważyła, że z pokoju wycieka woda. Poszłam tam i na podłodze widziałam odrobinę wody, jakby z przewróconego dużego flakonu. W tej wodzie leżał odkurzacz.
Znalazłam się na korytarzu, który niby był na klatce schodowej. Był duży, większy niż szkolne korytarze, przypominał poczekalnię i było tam dużo ludzi. Ktoś rozwijał na oknach coś w rodzaju grubych rolet z długich traw. W momencie, kiedy je rozwijał lała się z nich woda.
Wiedziałam, że w bloku są Niemcy i przyszli kogoś zabrać, bałam się, że mnie, ale zabrali kogoś innego.
Sny i wizje: wstęp na końcu
Każdy, kto ma profil w Tarace, może swoje sny i wizje tu zapisywać.Każdy, kto jest zalogowany, może sny i wizje komentować.
« Delikatny temat | Narkotyk z chleba » |
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.
