
04 maja 2013
Aga
z cyklu: Sny i wizje (odcinków: 2518)
Z³ota ¦wi±tynia
« W sklepie, dwóch pijaków | Noc i ogromne okno » |
Sta³am nad brzegiem bardzo g³êbokiego jeziora, woda w nim by³a niemal przejrzysta w drgaj±ce powietrze b³yszcza³o w s³oñcu. P³ywa³y ¿aglówki a na wyspie sta³a Z³ota ¦wi±tynia pokryta kopula
po lewej przy promenadzie sta³y okalaj±c nabrze¿e wszystkie ¶wi±tynie ró¿nych wyznañ, pierwsza do której wesz³am by³a z czerwonej palonej ceg³y, mia³a dwie równe identyczne wie¿e.
Wewn±trz prezbiterium pomalowane by³o na g³êboki niebieski kolor. Nawa g³ówna koñczy³a siê sklepieniem ³±cz±cym dwie kolumny.W prezbiterium nie by³o krzy¿a
Pod ³ukiem w czê¶ci ¶rodkowej znajdowa³ sie z³oty pentagram, a pod nim w mandorli pionowy napis IHS. Kobieta pastor czyta³a przy pulpicie z lewej strony z ogromnej ksiêgi, ta ksiêga mia³a rozdzia³y podzielone kolorami. By³o kilkoro ludzi. Siedzia³am na sto³ku w ostatnim rzêdzie. Taboret by³ bez oparcia dlatego lekko opar³am siê o ¶cianê, odwracaj±c siê w prawo dostrzeg³am cz³owieka równie¿ z ty³u po drugiej stronie, wysoki i brodaty.
Przecie¿ na niego czekam, podesz³am w tamt± stronê i kobieta pokaza³a mi kuta w ¿elazie piêkn± bramkê, wracaj±c po swój baga¿ chcia³am jeszcze przyklêkn±æ w nawie g³ównej i wtedy zemdla³am. Pó¼niej wysz³am tym samym wej¶ciem dotyka³am ¶cian. mia³am wra¿enie ¿e to ¶wi±tynia protestancka,do innych nie zagl±da³am, widzia³am tylko, ze stoj±, jedna obok drugiej,
po lewej przy promenadzie sta³y okalaj±c nabrze¿e wszystkie ¶wi±tynie ró¿nych wyznañ, pierwsza do której wesz³am by³a z czerwonej palonej ceg³y, mia³a dwie równe identyczne wie¿e.
Wewn±trz prezbiterium pomalowane by³o na g³êboki niebieski kolor. Nawa g³ówna koñczy³a siê sklepieniem ³±cz±cym dwie kolumny.W prezbiterium nie by³o krzy¿a
Pod ³ukiem w czê¶ci ¶rodkowej znajdowa³ sie z³oty pentagram, a pod nim w mandorli pionowy napis IHS. Kobieta pastor czyta³a przy pulpicie z lewej strony z ogromnej ksiêgi, ta ksiêga mia³a rozdzia³y podzielone kolorami. By³o kilkoro ludzi. Siedzia³am na sto³ku w ostatnim rzêdzie. Taboret by³ bez oparcia dlatego lekko opar³am siê o ¶cianê, odwracaj±c siê w prawo dostrzeg³am cz³owieka równie¿ z ty³u po drugiej stronie, wysoki i brodaty.
Przecie¿ na niego czekam, podesz³am w tamt± stronê i kobieta pokaza³a mi kuta w ¿elazie piêkn± bramkê, wracaj±c po swój baga¿ chcia³am jeszcze przyklêkn±æ w nawie g³ównej i wtedy zemdla³am. Pó¼niej wysz³am tym samym wej¶ciem dotyka³am ¶cian. mia³am wra¿enie ¿e to ¶wi±tynia protestancka,do innych nie zagl±da³am, widzia³am tylko, ze stoj±, jedna obok drugiej,
Sny i wizje: wstêp na koñcu
Ka¿dy, kto ma profil w Tarace, mo¿e swoje sny i wizje tu zapisywaæ.Ka¿dy, kto jest zalogowany, mo¿e sny i wizje komentowaæ.
« W sklepie, dwóch pijaków | Noc i ogromne okno » |
Komentowanie wy³±czone wszêdzie od 1 sierpnia 2020.
