Zdjęcie: Pixabay.

Wychodząc naprzeciw zmaganiom ludzkości z katastrofą klimatyczną i ekologiczną, pozwoliłem sobie na sformułowanie kilku wskazówek, które mogą okazać się pomocne w tych zmaganiach. Wszelkie podobieństwo do zdarzeń i postaci historycznych czy mitologicznych jest całkowicie niezamierzone i przypadkowe.

1. Fizykalny problem uzależnienia cywilizacji od paliw kopalnych zamień na problem społeczny. Problemy społeczne wydają się łatwe do rozwiązania. Wystarczy pozbyć się złych ludzi i zamienić ich dobrymi. Jeśli zamiana się uda, być może problem fizykalny zniknie.
2. Zignoruj całkowitą polityczną, finansową i militarną dominację producentów paliw kopalnych wynikającą z przykazania pierwszego i powiedz ludziom, że tylko zła wola garstki polityków, niemających żadnego przełożenia na tę pierwszą grupę nie pozwala nam przekształcić Ziemi w ziemski raj oparty na odnawialnych źródłach energii. Ta pierwsza grupa chce sprzedać swoje produkty, a że nikt nie ma odwagi z nią zaczynać, to trzeba znaleźć kozły ofiarne w postaci polityków, którzy są ofiarami losu, ale potrafią na tym zarobić.
3. Ignoruj fakt, że nie ma żadnych magazynów energii dla tak zwanych odnawialnych źródeł energii i opowiedz ludziom, że niedługo się pojawią. Rychłe nadejście raju i zbawienia sprawdza się zawsze, dlaczego nie miałoby się sprawdzić i tym razem.
4. Zaneguj wszelkie biologiczne gatunkowe cechy człowieka i przypisz im determinantę kulturową. To źli ludzie tworzą złą kulturę. Wystarczy zamienić ich na dobrych i być może problem zniknie. Również problem zagłady klimatycznej i ekologicznej.
5. Problem braku jakiegokolwiek sensu życia w zglobalizowanym skończonym świecie, w którym nie pokonano śmierci, rozmieniaj na drobne problemy mające pozorne możliwości rozwiązania – rasizm, nierówności, biedę, prawa mniejszości, kapitalizm. Ludzie zajmą się tymi problemami i nie powinni zorientować się że giną wraz z globalnym ekosystemem.
6. Stwórz pakiet wartości, nośne hasło czy hasła, które pozwolą na przypisanie winy i znalezienie winnych niepożądanemu stanowi rzeczy. Na tyle abstrakcyjny i ogólny, żeby absolutnie nikt nie mógł zanegować zasady winy, którą będą konstytuować i aby nikt nie mógł pytać, co się za nim kryje.
7. Zwalczaj wszelkie realne środki ratowania się na lądzie, morzu i w powietrzu. Realne narzędzia ratowania się stwarzają pozór, że może się udać, a jeśli się uda, system może przetrwać, podczas gdy system musi upaść. Na pierwszym miejscu zwalczaj energetykę jądrową. W imię tej walki można spalić świat.
8. Nie roztkliwiaj się. Wielu musi umrzeć, aby zrozumiano, że system musi upaść. To cena, którą można i trzeba zapłacić.
9. Zapomnij, że naukowcy już trzydzieści lat temu powiedzieli, że nadchodzi koniec i powiedz, że ludzie nie uwierzyli im, bo ktoś za to zapłacił. To dobry środek wypierania faktów. Ludzie chętnie wierzą, że za całe zło świata i ich głupotę odpowiadają pieniądze.
10. Pamiętaj wszak, żeby nie mieć innych bogów przed Bogiem upadku.

PS. Przykazanie jedenaste nie mieści się w dziesięciu, ale jest równie istotne – nie pozwalaj ludziom na jakąkolwiek interpretację. Ludzie mają otrzymywać gotowy, zweryfikowany przekaz. Zabroń im czytać książki budzące moralne wątpliwości. Ludzie nie za bardzo potrafią odróżnić dobro od zła. Po co dawać im takie wyzwania, jakby i tak mieli ich za mało.