zdjęcie Autora

23 lutego 2017

Wojciech Jóźwiak

Serial: Nasze zwierzęta mocy
Myszołów
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Kategoria: Symbole
Tematy/tagi: archetypypraca z symbolamiptakizwierzęta mocy

◀ Maiden on a tiger ◀ ► Mysz ►

Myszołów jest tym ptakiem drapieżnym, którego u nas najłatwiej jest zobaczyć. Sprzyja temu jego łowiecki sposób: lata wysoko, bardzo oszczędnie używając skrzydeł, którymi długo „ani drgnie”, i z dużej wysokości wypatruje drobnych gryzoni na ziemi. Od podobnych sylwetką wysokolotnych drapieżnych ptaków odróżnimy go po kształcie ogona, który jest równo ścięty, a w locie rozłożony w wachlarz – nie zaś klinowy jak u orłów, ani po jaskółczemu wcięty jak u kań. Od błotniaków różni go wysoki lot: błotniak poluje też z lotu, ale z przyziemia. Jastrząb całkiem inaczej robi skrzydłami i nie patroluje terenu z wysoka. Sokoły są znacznie mniejsze i mają inne sylwetki.

Myszołowów, zebranych w zoologicznym rodzaju Buteo (co starą łacińską nazwą tego ptaka) naliczono około 30 gatunków prawie w całym świecie; ich duża liczba po części stąd, że pewne wyspy (Madagaskar, Kanaryjskie, Hawaje, Sokotra...) mają własne ich gatunki. Wszystkie identycznie polują z wysokiego patrolującego lotu. Największy z myszołowów, Buteo hemilasius, zamieszkuje Azję i ma o ok. 20 cm szerzej rozpięte skrzydła niż nasz pospolity Buteo buteo.

W polskim kulturowym kodzie myszołów jest nieobecny, co łączy się z tym, że nie ma swojej „prawdziwej” czyli starej nazwy – „myszołów” jest późnym i książkowym wynalazkiem. Nie możemy więc jego znaczenia wyciągać z legend, mitów czy literatury; szamanom pozostaje obserwacja samego realnego ptaka i wgląd w to, co jego pojawienie się „mówi”. Chociaż przy ptakach, zwłaszcza drapieżnych, mamy pewne wsparcie w wiedzy, że starożytni augurowie praktykowali swoje auspicja czyli „wypatrywanie ptaków” jako pomyślnych lub niepomyślnych znaków od bogów.

Co robią nam zwierzęta mocy, zwierzęta symboliczne? – Zjawiają się, i wtedy swoją obecnością towarzyszą nam w naszych działaniach, w naszych rozmowach, myślach i intencjach. W naszych szamańskich procesach. Lub śnią się. W obu przypadkach stanowią część mowy świata, w którą wsłuchujemy się i którą czytamy.

Na tym tle myszołów jest zwierzęciem (mocy) użytecznym, a jego symboliczny sens nietrudny do odgadnięcia. Użyteczny jest dlatego, że często gości na naszym niebie i jest znaczne prawdopodobieństwo, że pracując (duchowo) na otwartej przestrzeni przez kilka godzin, w pewnym momencie dostrzeżemy go. A symboliczny przekaz, który przynosi? – Zawiera się w samym zachowaniu się ptaka, w tym, co on robi. Po pierwsze, leci wysoko i ze swojej wysokości ogarnia wielkie przestrzenie. Zarazem jego wycieczka jest daleka i wskazuje na nasze, ludzkie dalekie wycieczki, może być więc zapowiedzią naszych dalekich podróży. Po drugie, myszołów raczej nie obserwuje nieskończonych przestrzeni naokoło siebie i ponad sobą, lecz wzrokiem wkłuty jest w ziemię pod sobą. (Podziwiamy tu ostrość i siłę jego wzroku: z wysokości 200 lub 300 metrów dostrzega ruch małego zwierzątka maskującego się barwą ochronną, lub częściej tylko ruch poruszanych przez nie źdźbeł czy liści. I to gdy właściwy cel przesłonięty jest wysoka trawą, zbożem lub krzewami. Jaka to musi być fenomenalna zdolność rozpoznawania obrazu!, komputery zazdroszczą.) Wzlatuje więc wysoko, doznaje wyniesienia ponad ziemię – dokładnie po to, by tym usilniej wkłuwać się wzrokiem w ziemię, tym pilniej obserwować to, co niskie, przyziemne i konkretne, gdzie się pożywi, bo nie w przestrzeni.

Myszołów opowiada więc nam o grze wysokiego i niskiego, o wysokich i dalekich lotach, których celem jest (iście nadludzkie) wypatrzenie i schwytanie przyziemnego pożytku.

Udajesz się w dalekie i wysokie wyprawy, przemierzasz przestrzeń, lecisz w abstrakcję, w oddalenie, w egzotykę (tu znak Wodnika się nakojarza), w samo inne – ale przecież czynisz to po to, żeby wrócić do swojego przyziemia, do podnożnego konkretu. – By zasilić wiedzą, inspiracją i materialnymi walorami – „pokarmem” – świat domowy, codzienny i pospolity. Wysoka podróż, wysokie loty – jako odskocznia do tego, co konkretnie przyziemne. „Tam” jako środek dla zasilenia „tutaj”. Oto przekaz od myszołowa.



Sylwetki myszołowów z książki Jana Sokołowskiego "Ptaki ziem polskich", t. 2, 1972, s. 92.
Rysunki autora, prawdopodobnie sprzed r. 1939.


Magiczne ekwiwalencje

Żywioł: Powietrze, z domieszką Ziemi.
Planety: Uran i Saturn.
Znak zodiaku: Wodnik.
Szczególny punkt w zodiaku: 4°17' Bliźniąt – punkt siedmiokrotny ziemny w (powietrznych) Bliźniętach.
Karty Tarota: Piątka Monet. Czwórka Mieczy.
Kierunek: Wschód.
Typ enneagramu: Jedynka Perfekcjonista.

◀ Maiden on a tiger ◀ ► Mysz ►


Komentarze

1. Powrót Zwierząt MocyNN#8282 • 2017-02-24

Wojtku, mam nadzieję że  to jest powrót najlepszego cyklu w historii Taraki. Mam ogromny niedosyt po tym jak cykl "zamarł". Jestem na etapie pracy z osami. Czekam na dalszy ciąg, nie tylko podniebny. 

[foto]
2. Na Orle...Wojciech Jóźwiak • 2017-02-24

...prawie 4 lata temu się zatkałem. Za dużo było materiału, żeby to zwarcie ogarnąć. A nie chciałem, żeby ten cykl polegał na przepisywaniu z książek i internetów. Spróbuję teraz bardziej skupić się na tym, co Zwierzęta Mocy robią -- w naszych umysłach. A nie, jaka jest literatura na ich temat.
Dzięki, Hardy, za Dobre słowa!

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.
X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)