zdjęcie Autora

19 listopada 2015

Wojciech Jóźwiak

Serial: Twarda Ścieżka i podobne sposoby
Powitanie Słońca
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Kategoria: Techniki rozwoju
Tematy/tagi: jogapraca z ciałem

◀ Dwa różne szałasy ◀ ► Nawiązanie kontaktu ze Słońcem ►

Powitanie Słońca mogę stanowczo zalecić jako codzienną praktykę w Twardej i w innych Ścieżkach. Nie pamiętam już, od kogo się jej nauczyłem, może od Marii Pieniążek, może od Jacka Piechowiaka w jakichś archaicznych czasach za Reagana. Najdłużej i najsystematyczniej ćwiczyłem hatha-jogę u Anny Kalicy, uczennicy sławnego Bellura Krishnamachara Sundararaji Iyengara, lub raczej jego jogicznej rodziny – ale że czas leci, to z tego też już zrobiły się stare dzieje. Kilka lat temu Ania Okołotowicz przy okazji któregoś szałasu potu pokazała i poprowadziła siostrzaną praktykę Powitania Księżyca, piękną, niestety dla mnie z powodu braku odpowiedniego luzu w kolanach, niedostępną. Teraz przypominam sobie, że pierwsze próby z Powitaniem robiłem na podstawie książeczki ś.p. Maliny Michalskiej, więc w czasach kiedy chyba jeszcze mamuty chodziły.

Powitanie jest znakomite, nasyca cały auro-psycho-cielesny organizm tlenem i optymizmem, a może od razu praną lub czymś jeszcze bardziej ożywczym. Ortodoksyjnie robi się je faktycznie o wschodzie Słońca, a przynajmniej w aktualną stronę Słońca, ale w praktyce wykonujesz tak, jak dostępna przestrzeń i czas pozwalają. Jednak pod niebem dużo lepiej działa niż w pokoju. Ponieważ wszystko jest w Wikipedii, to i na stronie pl.wikipedia.org/wiki/Surjanamaskar jest ta figura opisana, jest też tam filmik, jak to wygląda. Ja po iluś tam latach podejść do tego ćwiczenia pozmieniałem je, jak również sposoby, których się uczyłem, były miejscami inne niż na tamtym filmie. (W Wiki angielskiej o Powitaniu jest dużo więcej.) Nie robię ambitnej pozycji bohaterskiej (wirasana) w którejś fazie – ten moment robię łagodniej. Za to dodałem pewne pozycje pośrednie. Nie zalecam powtarzania po mnie, raczej zalecam naśladowanie faktycznych mistrzów, ewentualnie własne próby. U mnie wygląda to tak:

1A. Stoisz wyprostowany/a. Podnosisz ramiona nad głowę, wyprostowane. Wdech.

1B. Odchylasz się do tyłu. Wydech.

2A. Wracasz do prostego stania. Wdech.

2B. Robisz skłon do przodu, aż dotniesz dłońmi ziemi. Wydech.

3A. Ta pozycja jest przyjemna, więc warto ją przedłużyć. Po to bierzesz dodatkowy oddech, przy tym podnosisz głowę, wypychasz do tyłu pośladki, aż kręgosłup zrobi siodełko. Wdech.

3B. Wracasz do skłonu. Wydech.

4A. Lewą nogę wyrzucasz do tyłu, prawą zginasz w kolanie, dłonie opierasz o ziemię, wyciągasz szyję z głową do góry. (W wersji filmowej ramiona podnoszą się do góry nad głowę, a nawet wyciągają za głową do tyłu, czyli robią wirasanę.) Wdech.

4B. Dołączasz prawą stopę do lewej (która już opiera się o ziemię skrajnie z tyłu), prostujesz ramiona, opuszczasz głowę. Czyli robisz asanę tzw. „psa z głową w dole”. Wydech. (Ta faza ma wielką moc!)

5A. Ponieważ ta faza jest bardzo dobra, warto ją przedłużyć. W tym celu bierzesz dodatkowy wdech i przy tym prostujesz (w tył i skosem w górę) prawą nogę. Wdech.

5B. Wracasz do „psa”. Wydech.

6A. Prostujesz obie nogi i razem z nimi tułów. Opierasz ciężar na dłoniach (wyprostowanych) i na stopach, ale na górnej (wierzchniej) stronie stóp! Które są wyprostowane. Podnosisz głowę. Wdech.

6B. Przenosisz ciężar z wierzchniej strony stóp na (normalną) spodnią stronę palców u stóp. Całe ciało prostujesz i umieszczasz poziomo. Wydech.

7A. Wracasz do 6A. Wdech.

7B. Wracasz do 5B – do „psa”. Wydech.

8A. Jak 5A, ale prostujesz tę drugą nogę, czyli lewą. Wdech.

8B. Wracasz do psa, czyli jak w 4B. Wydech.

9A. Powtarzasz 4A, ale tym razem do tyłu wyrzucasz prawą nogę. Wdech.

9B. Wstajesz i wracasz do skłonu, dłonie na ziemi. Wydech.

10A. Powtarzasz 3A. Wdech.

10B. Wracasz do skłonu z dłońmi na ziemi, czyli do 3b lub 2B. Wydech.

11A. Pogłębiasz skłon przez to, że chwytasz dłońmi za łokcie i pociągasz je jeszcze niżej niż dotąd. Po chwili trzymając dłońmi za łokcie wyciągasz ręce nad głowę i prostujesz całe ciało, a ręce na końcu. Wdech.

11B. Odchylasz się do tyłu, jak w 1B. Wydech.

12A. Wracasz do prostego stania. Wdech.

12B. Opuszczasz ręce, ewentualnie zestawiasz razem stopy i przyjmujesz pozycję „góry”, tadasana. Wydech. W tej pozycji możesz stać długo, jest to faza spoczynkowa pomiędzy dwoma powitaniami.


Długo się pisze, ale szybko robi. Całą sekwencję warto mieć zautomatyzowaną na tyle, żeby podczas robienia nie myśleć o poszczególnych ruchach. Ćwiczenie ma się robić samo. Świadomie możesz obserwować to jakby z boku, albo robić (umysłem) coś innego. To tyle na razie. Chętnie dowiem się o twoich podobnych ćwiczeniach.

◀ Dwa różne szałasy ◀ ► Nawiązanie kontaktu ze Słońcem ►


Komentarze

1. Pobudzenie ChiNN#8569 • 2015-11-20

U mnie, w ramach codziennej praktyki zagościła poranna "zimna kąpiel".
Koncept zaczerpnięty z praktyk wschodnich, a dokładniej Tai Chi.
Takie "wyjście ze strefy komfortu" świetnie pobudza energię w ciele a przy okazji działa zdrowotnie. Robię to jakieś 15 min po przebudzeniu.

Tutaj kótka wzmianka o tym, w amerykańskim stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=1Ze1Q073Ga8

2. Pięć ćwiczeń Falun DafaNN#7928 • 2015-11-20

Od paru lat robię te pięć ćwiczeń Falun Dafa: 1) Budda pokazuje tysiąc rąk, 2) Postawa stojąca Falun, 3) Przenikanie dwóch krańców, 4) Niebiański obwód Falun, 5) Wzmacnianie wyższych zdolności. Staram się robić codziennie rano minimalną wersję ok. 20 minut - pełna wersja trwa ok. godziny. Ćwiczę z YouTube pod instruktażem mistrza Li Hongdży: https://www.youtube.com/watch?v=U-XgyfQ1SIc Ćwiczenia są proste i łatwe do nauczenia się. Pierwsze cztery robi się na stojąco, a piąte na siedząco w pozycji medytacyjnej, które kończy się medytacją.
Falun Dafa (zwane też Falun Gong) jest chińskim tradycyjnym systemem samodoskonalenia. Wszystkie materiały są dostępne bezpłatnie na stronie: www.FalunDafa.org  Na ulotce polskiej grupy praktykującej jest napisane: "Prawdziwe zdrowie pochodzi od jednoczesnej kultywacji ciała i umysłu", oraz że jest to "starożytna praktyka na współczesne czasy". Wzruszyłam się tym, że ćwiczenia są przewidziane "dla  osób w każdym wieku i różnej kondycji fizycznej". Czuję, że mi służą i wciąż mam motywację, aby je robić.
Praktyka ta jest nauczana bezpłatnie przez wolontariuszy "bez członkostwa, inicjacji, rytuałów, czy zobowiązań". Kontakty do osób odpowiedzialnych za prowadzenie spotkań są podane na stronie.
:)
3. plus miłość :-)NN#3412 • 2015-11-20

Ja do mojego powitania dokładam wdzięczność, miłość i szacunek dla Słońca i Ziemi, które staram się odczuć w sobie. Wdzięczność postrzegam za istotną, bo pozwala przyjąć to, co do nas idzie od Ziemi i Słońca (co wymienił p. Wojtek) oraz inspirację i miłość. Tak ja to czuję. Zdecydowanie też zauważam, że powitanie słońca na dworze, nie w pomieszczeniu, wręcz dodaje "skrzydeł", czyli siły i optymizmu i czegoś, co anglojęzyczni ludzie nazywają buoyancy i vibrance, a czego odpowiedników w naszym języku w zasadzie nie ma (!). Jesteśmy jacyś tacy zasmutasieni. Ale wygląda na to, że odpowiedź na nasze braki tudzież potrzeby w tej materii, tkwi pod słonecznym adresem. Hura :-)
[foto]
4. PytaniePrzemysław Kapałka • 2015-11-25

Wojtku, czy poleciłbyś to ćwiczenie komuś, kto ma kłopoty ze ścięgnami Achillesa? Bo po przeanalizowaniu opisu i obejrzeniu filmiku mam wątpliwości.
[foto]
5. Na odległość trudnoWojciech Jóźwiak • 2015-11-25

Tak na odległość, Przemku, to trudno coś orzec. Radziłbym Ci znaleźć na miejscu kogoś, kto zna jogę, i poprosić o radę.

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.
X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)