Strzelec

„Optymista, przyjaciel, gardzi ludźmi, którymi się nie powiodło, facet to oszust matrymonialny, bawidamek, prostak, zdrajca i pozorant bez talentu”.

[cytat z forum internetowego, pisownia oryginalna]

1. Strzelec rzeczywiście jest największym optymistą w zodiaku. Cały czas nie mogę zrozumieć fenomenu zjawiska, mam problemy z ubraniem tego w słowa, lecz strzelcowego ducha podnoszącego w górę mocno czuję. To zasługa patronującego Jowisza, który pokazuje swoją dzienną moc, tak jak dzienne oblicza pokazują Mars w Baranie, Merkury w Bliźniętach i Wenus w Wadze. To co aktywne, wesołe i jest częściej prezentowane w asortymencie zachowań pożądanych przynależy do znaków męskich. To co receptywne, krytyczne i wymaga dłuższej refleksji przynależy do znaków żeńskich. Gdyby psychoanalitycy mieli stworzyć patriarchalny mit, zazdrość o męską emanację planety nieźle by się sprzedawała. Bo Strzelec to fajny gość, jeździ po całym świecie, pije wino z kamratami centaurami, doznaje „oświecenia”. Niczym cysorz, ma klawe życie. A nocna manifestacja Jowisza? Te Ryby bez rąk? Chorowite jak Chopin, melancholijne jak Witkacy, zadające niedorzeczne pytania jak Hamlet i bez szans na karierę jak Janko Muzykant? Oczywiście czym prędzej proponuję odrzucenie tej karykaturalnej wizji rybiego Jowisza cierpiącego za miliony. Proszę jednak zwrócić uwagę na tanie i powierzchowne opisy, wskazujące dysproporcję w podejściu do znaków. Nie wierzę w „równouprawnienie” Strzelców i Ryb.

2. Fenomen fajnego i wesołego Strzelca polega na tym, że rozprowadza on pozytywną siłę i wielowątkową pasję życia, podobnie jak młode duchem i ciekawskie Bliźnięta. Sposób działania znaków zmiennych męskich ma zbliżone działanie, zmieniają się tylko wykonawcy: Merkury lub Jowisz. Bliźnięta i Strzelce zabierają iskrę życia i przekazują ją dalej. Czerpią z tego przyjemność i wzmacniają swój świat wartości: mediatora, pośrednika, informatora. O ile Bliźnięta mają z tego użytek bardziej towarzysko-rozrywkowy, dbając o ilość ludzi siedzących przy ognisku, o tyle Strzelec pilnuje jakości żaru i od czasu do czasu wznieca energie, dokładając kalorycznych treści. Jako jedyna istota ze świata ognia i wody posiada w sobie część ludzką. Niektórzy astrologowie sugerują, że jest to zdolność przekonywania innych osób poprzez umiejętność przekładania obszarów zwierzęcej emocjonalności, dzikości i dalekiej symboliki na język i zachowania człowieka. Awiessałom Podwodnyj mówi wprost, że Strzelec jest kanałem przejścia między światem uczuć a światem mentalnego opisu. Dlatego słowa Strzelca więcej ważą, mają więcej patosu i więcej przyłożenia emocjonalnego. Połączenie dzikości i człowieczeństwa daje dostęp do egzotyki i wstęp do bycia tłumaczem dalekich (z pozoru) światów. To różnica między Bliźniętami i Strzelcem: Bliźnięta raczej opisują fakty, Strzelec dokopuje się do warstwy emocjonalnej. Cała trzecia ćwiartka: Waga, Skorpion i Strzelec to górnicy ludzkich charakterów. Wagi zajmują się rolami, Skorpiony wymianą energetyczną, zaś Strzelce starają się rozszyfrować głębokie kanały komunikacji.

3. Tak jak Lew daje się często nabierać i chłonąć mało skomplikowane opinie jeśli chodzi o jego „bohaterskie” czyny i zasługi, tak samo Strzelec daje się wkręcać na sztuczki o autorytecie czy nauczycielu (Ryby też tak miewają). Strzelec zachowuje się jak zwierzę stadne i woła wielu kumpli w togach, żeby potwierdzili jego autentyczność czy racje odpowiednim certyfikatem, opinią czy analizą. Takie zachowanie stawia go w kontraście do jednorodnie „ludzkich” znaków (Bliźniąt, zwłaszcza Panny, Wagi i Wodnika). Piękny dyplom, złoty certyfikat czy wpis do elitarnej księgi Who is Who to fetysz niektórych osób z krainy Strzelca i mocno adorowanego w horoskopie Jowisza. Stworzenie heroicznego eposu z własnego Curriculum Vitae idzie im często jak z płatka.

4. Strzelec jest obok Bliźniąt jaskrawym reprezentantem młodości w horoskopie. O ile jednak Bliźnięta się z tym specjalnie nie kryją, Strzelec maskuje ją różnymi narzędziami, akcesoriami, dyplomami lub autorytetami. Dzięki nim nie zostanie oskarżony o dziecinność. Jeśli chcesz zadrzeć ze Strzelcem, wypomnij mu infantylność. To on prędzej się obrazi, a nie saturniczny „stary maleńki” Koziorożec.

5. Znak Strzelca (i silna manifestacja Jowisza) potrafi w niezwykły sposób nafaszerować wiedzę emocjonalnymi treściami. Odbiorca daje przyzwolenie na wbicie w poczucie winy i małości indywiduum, ponieważ zawoalowanej erupcji światopoglądowej towarzyszą trzej muszkieterowie płomiennej mowy: Patos, Etos i Eros. Te żywe emocje potrafią pożreć ich twórcę, tak jak słowa pożerają Bliźnięta, szczegół pożera Pannę, a współczucie rozpuszcza Ryby. Gdy zabierzemy Strzelcowi zabawki w postaci wielkich pomników, odkryjemy realne znaczenia wielkich słów w celu złagodzenia emocjonalnego przesytu, wielki mówca okaże się bezbronny i nagi. Jak Winston Churchill, który potrafił z jednej strony charyzmatycznie motywować swoje społeczeństwo do walki, a w gruncie rzeczy był osobą przewrażliwioną, płaczliwą i zmagającą się z depresją. Albo kolejny mówca motywacyjny, który przekroczył granicę wyobraźni wielu astrologów: lunarny Strzelec, Donald Trump.

6. Był w moim życiu epizod, kiedy wziąłem do ręki komputer i wpisałem kilkanaście różnych danych urodzeniowych osób, które uczestniczyły w ewencie poświęconym mówcom, sprzedawcom i osobom, które silnie pracują nad publicznymi wystąpieniami. Praktycznie wszyscy mieli silnego Jowisza, Strzelca, względnie Neptuna, Słońce lub żywioł ognia (powietrza). To piętno poznawcze towarzyszy mi do dziś: sporo coachów, mentorów, mówców motywacyjnych i emanacji treneropodobnych ma silnie włączone nade wszystko atrybuty Jowisza i Strzelca. Ich sukces wiąże się właśnie z włączaniem głębokich elementów przekazywania wiedzy, którym bardziej towarzyszy emocja i działanie (Jowisz), niż treść i jej analiza (Merkury).

7. Strzelec z całej troistości żywiołu ognia nie potrzebuje karmić swojego ego. Jego potrzeby indywidualne stapiają się w uczestniczeniu wspólnym, tak jak u Wag czy Skorpionów. Strzelce często czują się wzmocnione powagą wydarzenia, tym że uczestniczą w wielkiej idei, we wzniosłej myśli, czy w wielkiej uroczystości. Nieprzypadkowo Strzelec i Jowisz odnajdują swoją moc w spełnieniu religijnym, które jest egregorem ognistego zjednoczenia pozytywnego myślenia (zbawienia, uwolnienia). W kontraście do trudno definiowalnych jowiszowych Ryb, Strzelec odnajduje wyzwolenie w nauce i w informacji. Napotyka również osobliwą przyjemność w pouczaniu innych, robiąc za strażnika konwenansów i elegancji. Czyni z własnych uwag stylowe widowisko, a z odpowiednim talentem mógłby w stanie kręcić filmy, czego dobitnym przykładem wydaje się być Woody Allen (Strzelec solarny i koniunkcja Merkurego z Jowiszem). Szczęśliwie dla świata, Strzelec Allena zderza się w ścisłej kwadraturze do Saturna na descendencie, co możemy z wolna tłumaczyć słowami: „jak nie będziesz grzeczny, to się doigrasz jak bohaterowie moich filmów”.

8. Strzelec nie jest miłośnikiem samotnego studiowania lub systematyczności. Zbiera on wiedzę poprzez regularne znajdowanie punktów odniesień w relacjach towarzyskich. To jedna z cech podobnych względem opozycyjnych Bliźniąt. Tym niemniej, ta wielość i różnorodność czyni z jego elokwencji i wiedzy kosmopolityczny scyzoryk szwajcarski. Wie też, jak zrobić ze swoich umiejętności użytek, czego Bliźnięta mogą tylko pozazdrościć.

9. Jak już wspomniałem wcześniej, intrygującą zagadką jest to, skąd Strzelec bierze swój optymizm. Co ciekawe, ta cecha nie musi wcale pochodzić ze szczególnego szacunku czy podczepiania się pod wielkie projekty duchowo-społeczne. Duchowość i wiara chadzają swoją dróżką, a optymizm swoją. Specyficznym przykładem czarnego humoru astrologicznego jest za to przykład słynnego mafioso. Lucky Luciano ma w swoim horoskopie sześć planet w domu dziewiątym i nów w znaku Strzelca. Życiorys wskazuje, że był naprawdę szczęściarzem, a do kaznodziei było mu daleko.

10. Strzelec i Ryby są zdecydowanie pod władaniem Jowisza. Powtarzam tę tezę, ponieważ cieszy się ona dość sporą kontrowersją i wywołuje duży sprzeciw. Kontrasty w odbiorze Jowisza wynikają z powodu innego sposobu działania planety w znaku męskim i żeńskim. Jest to kontrast silny, silniejszy niż w wypadku Merkurego i Wenus, a porównywalny z Marsem i Saturnem (dlatego spora część osób nie uznaje ich za władców Skorpiona i Wodnika). Wspólną energią obydwu znaków władanych przez Jowisza jest pragnienie utworzenia mostu, przekroczenia światów i opisania podwójnej natury człowieka. U Strzelca jest to konflikt pomiędzy naturą (zwierzęce korzenie) a kulturą, u Ryb jest to konflikt pomiędzy istnieniem, a bezkresem przestrzeni (ocean uczuć). Różnica między Jowiszem u Strzelca, a Jowiszem u Ryb polega na rodzaju zaangażowania. Strzelec jest entuzjastycznie nastawiony do projektów jednoczenia ludzi pod sztandarem wiary, ideałów, ponaglając ich, a nawet zmuszając do pewnej religijnej socjalizacji. Ryby gaszą ognistą naturę Jowisza poprzez zduszenie entuzjazmu, kosztem wyczuwania dużej, nieodgadnionej i budzącej lęki przestrzeni.

11. Tak jak Bliźnięta tracą z oczu cel informacji i rozdwajają się w relacjach, a Panna próbuje wznieść się na skrzydłach i opisać językiem analitycznym przestrzeń wokół, tak Strzelec ma pragnienie obudzenia entuzjazmu wśród otaczającego go grona, a Ryby chcą wciągnąć wszystkich uczestników w wir emocjonalnego transu.

12. Motyw wiary jest u Strzelca bardzo ważny w wymiarze polityczno-społecznym. Wiara u Strzelca jest usankcjonowana instytucjonalnie po to by silne narzędzia światopoglądowe w miejscach kultu, na uczelniach i w szkołach spełniały rolę bezpieczników – dla poprawnie funkcjonujących społeczności. Dlatego też kapłaństwo znajduje schronienie i rozkwita pod patronatem Jowisza, tak jak prawo i edukacja. Większość ludzi ma tendencje do przejmowania tradycji religijnej przodków, w tym zachowań mających w sobie ducha jowiszowego (dającego nadzieję i optymizm), ale jednocześnie skażonego konserwatyzmem. Geneza bycia akceptowanym w swojej rodzinie i społeczności zbliża się do „rybiego” wtapiania w tłum, ale odbywa się to oczywiście na innej płaszczyźnie życia. Lwy i Barany nie posiadają tego atrybutu tak sporej rezygnacji ze swojego indywidualizmu. Strzelec jest w stanie się dla ideałów Jowisza poświęcić. Tak jak i Ryby.

13. Zdarzają się Strzelcom dziwne, nieskomplikowane mentalnie projekcje religijne wyrażające się w naiwnych treściach typu: „Bóg tak chciał” (edycja kapłańska) lub „jeśli uwierzysz, to będziesz w stanie tego dokonać” (edycja NLP). Tego rodzaju konstrukcje jowiszowe nie uwzględniają co najmniej dwóch ważnych warunków do spełnienia pobożnych życzeń. Po pierwsze, nie uznają nierównych szans i różnych temperamentów osób, które często osobowościowo nie są gotowe na podjęcie się pewnych zadań czy zobowiązań (co widać często w horoskopie urodzeniowym). Po drugie, nie zauważają subtelności w tym, że atrybuty wiary i nadziei nie biorą się tylko z nauk i z przekazów rodzinnych (Jowisz nadający na kanale Strzelca), ale pochodzą z irracjonalnych i emocjonalnych przesłanek, których pochodzenie może brać się z uczuć, lęków i różnych chaotycznych potrzeb (Jowisz nadający na kanale Ryb).

Koziorożec

„Nudne tłumoki konkretne do bólu dupy, bezguście, bezmózgowie, nieroby i lesery, nie można z nim zaszaleć i powygłupiać, do tego zazdrosny, kobieta brr (potwierdzone przez kilku kolegów), są prawdziwymi wampirami energetycznymi”.

[cytat z forum internetowego, pisownia oryginalna]

1. Księżyc w Koziorożcu potrafi być... rodzinny i to jest chyba spora niespodzianka dla wielu osób, które widzą w nim wychłodzonego, niedopieszczonego i zmęczonego życiem wewnętrznym saturniarza z krainy lodu. Ponadto Księżyc w Koziorożcu daje bardzo ciekawy efekt – nie reguluje manifestacjami psychicznymi pochodzącymi od innych planet (co potrafi czynić Skorpion). To prawdopodobnie najbardziej dopasowany Księżyc jeśli chodzi o stosunek do reszty horoskopu. Księżyc w Koziorożcu cieszy się częściej dobrym zdrowiem psychicznym, może z tytułu tego, że ma tendencje do słabszego zaznaczania się w horoskopie. Tym niemniej, gorzej sobie radzi z tranzytami planet niż inne znaki, gdyż wiąże się to z aktywizacją spraw, których często nie rozumie. Te lekcje są mu bardzo potrzebne.

2. Z Księżycem w Koziorożcu bywa jeszcze tak, jak z próchnicą. Jest w stanie bardzo długo przeciągać stany bólu, cierpienia lub upokorzenia, nie odnajdując przyczyny w swoim dyskomforcie psychicznym, tylko na zewnątrz relacji lub sytuacji. Daje to zwiększone niebezpieczeństwo bycia zawleczonym i zniewolonym przez kogoś dopóty, dopóki naprawdę nie zacznie boleć. Z dużym opóźnieniem.

3. Jeśli ktoś chce pożartować, może roztaczać opowieści o tym jak to Panna, Byk i inne znaki próbują w kwestii pracowitości i zaangażowania konkurować i ścigać się z Koziorożcem. W kwestii mówienia i narzekania na los chmurny i durny można takie wrażenie odnieść, Panna czy nawet Waga mogą w dramatycznych narracjach Koziorożca wyprzedzać. Tym niemniej jeśli chodzi o czyste oddanie pracy i celowe działanie, jest to znak absolutnie wyjątkowy. Jego siłę wzmacnia jeszcze jeden fakt – słabo wychodzi mu przedstawianie solidnych efektów własnej pracy. Co gorsza, jest on w stanie zredukować i zaprzepaścić swój wieloletni trud przy pomocy innych, dominujących w horoskopie planet. Koziorożec mierzy swoje życie manifestacjami swoich działań i owoców. Z Panną dzieli „pasję” do niszczenia optymizmu, dlatego słusznie obszary Panny i Koziorożca są najsłabszymi krainami Jowisza.

4. Podwójny Byk, Karol Marks, powiedział, że to byt określa świadomość. William James, podwójny Koziorożec odwołuje się do teorii funkcjonalizmu, idąc tropami deterministy i ewolucjonisty Darwina, Koziorożca lunarnego. Emocje są determinowane wydarzeniami, a psychika jest uzależniona od funkcjonowania organizmu. Koziorożce i saturnicy w ogóle łatwiej łapią zasadę „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”. Ponadto mają wyższą świadomość holistycznego sposobu funkcjonowania organizmu. Być może dlatego podchodzą do swoich stanów psychicznych w sposób funkcjonalny, jak rasowi pragmatycy, zmieniając dietę lub doszukując się fizycznego gruntu dla wydarzania się pewnych stanów psychicznych. Ten wybór funkcjonalizmu powoduje częstsze odkładanie na dalszą półkę potrzeb emocjonalnych. Dla Koziorożców mają one mniejszy związek z samopoczuciem i jakością życia.

5. Trudno o jakąś charakterystyczną i specyficzną jakość Koziorożca solarnego, dostępnego dla laików. Jeśli ktoś ma patent lub pomysł na to, proszony jest o życzliwy komentarz. Słońce w Koziorożcu sprawia wrażenie, jakby łatwiej ulegało wpływom, przykładowo Księżycowi w znakach ognia. Słońce w Koziorożcu i Słońce w Wadze łączy jedna cecha: bardzo trudno te znaki określić, dać im jakieś konkretne emocjonalne zabarwienie. Nieprzypadkowo Słońce jest wygnane w znaku Wagi, a Księżyc w znaku Koziorożca.

6. Koziorożec i Waga potrafią świetnie kogoś słuchać, tak jak Rak. Każde zachowanie kończy się czymś innym, zapłatą dla Raka jest lojalność, dla Wagi akceptacja, dla Koziorożca zaś przekonanie o własnej kompetencji.

7. Bywa, że Koziorożce nabierają otoczenie na swoją „wrażliwość”. Cały czas zastanawiam się nad tym, czy to celna, czy mylna ocena sytuacji. Możemy na reakcje Koziorożca patrzeć dwojako: z punktu widzenia powagi naszej sytuacji, jak też z punktu widzenia dbałości o swój wizerunek (tak, Koziorożce mają to silnie zaznaczone). I w tym momencie pojawia się pytanie: czy one naprawdę patrzą się na nas zaangażowanym i przejętym wzrokiem, czy wchodzą (podobnie jak Wagi) w jakąś rolę? Idę raczej w koncepcję społecznego dostosowania, a nie empatii.

8. Koziorożec jest jednocześnie koniunkturalny i rodzinny, co łączy w nim wartości Saturna i Księżyca. Waga jest jednocześnie koniunkturalna i dyplomatyczna, co łączy w niej wartości Saturna i Wenus. Przeciwieństwo koniunkturalizmu i zdystansowania emocjonalnego odnajdujemy na biegunowo różnych znakach Barana i Raka. Z tą różnicą, że Barana trzeba o coś poprosić, a Rak ma radary wczuwania się w czyjąś sytuację w ciągłej gotowości.

9. To nieprawdopodobne, że w astrologii złą sławą cieszy się częściej Skorpion, niż Koziorożec. Wynika to z tego tytułu, że zachowania Koziorożca wzbudzają mniej emocji, a dzieje się to z tego powodu, że sam Koziorożec jest w stanie mniej się nad nimi pastwić i je przeżywać. Skorpion staje się ofiarą linczu za swoje emocjonalne operacje. Koziorożec zachowuje się jak samotny rewolwerowiec w „Siedmiu wspaniałych”: robi porządek z bandytami, odjeżdża na koniu, nie żeniąc się z najpiękniejszą kobietą w miasteczku, które ocalił. Zachowania Koziorożca nie przypominają happy endu, prędzej jest to wzruszenie ramion i podpisanie faktury wystawionej czasowi.

10. Koziorożec potrafi milczeć, bardziej niż inne znaki. To nie jest dobry materiał na plotkarza. A jeśli już tym się zajmuje, to czyni to tylko dla własnej korzyści materialnej lub kariery. Bywa, że wejdzie w rolę sędziego lub osoby kończącej jakieś sytuacje.

11. Koziorożec ma tą wspólną cechę z Bykiem, że sporo rzeczy, sporo spraw potrafi ciągnąć zdecydowanie zbyt długo. W przypadku Koziorożca wydaje się, że jest on w stanie nieść na plecach znacznie więcej ciężarów emocjonalnych i poczucia powinności. Jest to jednak wybór zdecydowanie wewnętrzny, cierpienie i konsekwencje szkodliwego postępowania wynikają bardziej u Koziorożca z wewnętrznie podjętej decyzji, niż np z sytuacji zewnętrznej (rodzina, wierzyciele), które stają się udziałem Raka, czy Skorpiona. Wszystkie wymienione przeze mnie cztery znaki łączą się z emancypacją lub poniżeniem Księżyca. Nieprzypadkowo.

12. Nie za bardzo się zgadzam, że Koziorożec nie ma poczucia humoru. Zdefiniowałbym to inaczej, z pozycji silnego saturnika – Koziorożec nie ma płytkiego poczucia humoru, który rodzi śmiech z pierwszej lepszej z brzegu anegdotki (podobną głębię i zamiłowanie do złożonego czy abstrakcyjnego humoru mają Panna, Waga czy Skorpion). Koziorożec jest specyficzny w dowcipie, tak jak niektórych mogą rozbawiać memy z Schopenhauerem w tle (silny Mars i Saturn – kwintesencja Koziorożca).

13. Koziorożec, wbrew pozorom, jest tak samo nieodporny na zakochania czy silne afekty, jak reszta znaków zodiaku. Jeśli mówimy o subtelnych różnicach w tym temacie, pojawiają się one z poziomu czystego pragmatyzmu. Koziorożec mniej narzeka na deficyt ciepła, problem emocjonalnego niedopasowania czy dużą różnicę współodczuwania. Wartość związku to u Koziorożca dojrzały system planowania, gdzie odpowiedzialność, zaradność i wyłożone karty na stole są najlepszą kartą przetargową. Te typy przygotowań nie chronią przed ryzykiem zranienia. Czasami można odnieść nawet wrażenie, że zraniony Koziorożec gorzej przechodzi afekty, niż doświadczone w tych sprawach Lew czy Skorpion. Nieprzypadkowo częścią jego ciała jest solidny dodatek pod postacią rybiej płetwy. Rana ta jest wynikiem następstwa, w której ktoś ze świata zewnętrznego nagle zaburza „uczuciowy plan”.

14. Wydaje się, że poziom bogacenia się społeczeństwa powoduje, że Koziorożec zaczyna czuć się coraz lepiej. Kult pracy dla kolektywu rodzinnego zaczyna się przeistaczać w kult egoistycznej zaradności. Zdecydowanie lepiej jest być Koziorożcem w bardziej nowoczesnych i dystansujących się do rodzinnych powinności czasach. W pierwszej uwadze napomniałem, że Koziorożec potrafi być bardziej rodzinny, niż by się to mogło zdawać. Nie wynikało to z powodu wielkiej miłości i czułości do rodziny. Przywiązanie do korzeni bardziej było konserwacją podanej obyczajowości i akceptacją pierwotnych reguł bezpieczeństwa, które wymagały akceptacji otoczenia. Rodzina i stosunki społeczne były dla wrzuconego w kostium obowiązków Koziorożca kolejnym zakładem pracy, kolejną formą zatrudnienia. Osłabienie ochronnej roli przodków daje większą okazję na usamodzielnianie się osób z silnym statusem Koziorożca i Saturna (czasami Raka, Wagi i Księżyca).