W AstroAkademii skasowałem podział na Kurs i Klub. Przez to strony klubowe i kursowe są jednakowo dostępne dla wszystkich uprawnionych uczestników, a także wszyscy zyskują dostęp do cotygodniowych środowych webinariów. Przypomnę, że teraz prowadzę długi cykl webinariów pt. „Podróż przez zodiak”, w których po kolei omawiam harmoniczne punkty w zodiaku ilustrując je horoskopami i postaciami sławnych ludzi (poprawność polityczna nakazywałaby napisać: kobiet i mężczyzn), którzy swoją moc czerpali najwyraźniej z odpowiednich punktów, mając w nich Słońce lub Księżyc, a czasem co innego. Webinaria są nagrywane i uczestnicy AA mają dostęp do nagrań.

Mniejsza zmiana jest taka, że zapomniałem (mam na myśli szczególny sens tego czasownika, który jest obecny w zwrocie: „zapomnij o tym!”) – zapomniałem o wakacjach. Do tej pory robiłem latem przerwę w kursach albo prowadziłem jakieś cykle wakacyjne, w tym roku jednak, ponieważ czas się wymieszał – obserwujemy to powszechnie – żadnych przerw nie robię i webinaria będę prowadzić dalej co środę.

Ulepszyłem stronę-aplikację „Spektrum planet”: uczestnicy AA ją widzą.

Próbka wybierarki „Spektrum planet”: kolejność Jowisza

Ta aplikacja jest dobrym wprowadzeniem do idei AstroAkademii: czym ten projekt jest i jak go chcę rozwijać. Stronę-aplikację „Spektrum planet” wymyśliłem i zrobiłem (strony-aplikacje się robi) na potrzebę cyklu webinariów „Podróż przez zodiak” – aby mieć narzędzie do wybierania horoskopów, w których, powiedzmy, Księżyc leży w pobliżu któregoś punktu, np. 4.29 stopni Panny czyli wściekłej Panny – to jest 7-krotny ognisty punkt harmoniczny w znaku Panny. Oczywiście prościej niż dla samego Księżyca (lub Słońca) było zrobić wybierarkę dla wszystkich planet w horoskopach z pewnej kategorii, nie tylko dla „postaci sławnych lub historycznych”. Ale skoro ta aplikacja mnie do czegoś się przydaje, to zapewne przyda się (może do innych zadań) także innym astrologom lub astro-miłośnikom. I na tym właśnie polega naczelna idea Akademii Astrologii: skoro już buduję serwis, gdzie poszczególne strony służą do pewnych działań i badań w astrologii, to dlaczego miałbym ten zestaw narzędzi trzymać tylko dla siebie, kiedy mogę go udostępnić innym?

Idea jest więc taka, że buduję-robię pewien zestaw astro-narzędzi, udostępniam, na to przychodzą ludzie czyli inni uczestnicy, którzy też na stronach AstroAkademii prowadzą swoje astro-prace, a wynikami, doświadczeniami i przemyśleniami dzielimy się i do tego służą fora wbudowane w AstroAkademię.

Prócz tego, o czym napisałem wyżej, w oparciu o infrastrukturę AstroAkademii prowadziłem (i będę...) kursy i cykle webinariów, jak ten obecny.

Jednak kursy są pewnym naddatkiem. Astrologia w ogóle jest przekursowana, przeinwestowana kursami. Jeśli ktoś chce nauczyć się astrologii (w jakimś stopniu i poziomie) przez kursy, to taki kurs natychmiast znajdzie. Szczególnie teraz, gdy pandemia wygnała nas z realu i przekierowała do e-przestrzeni.

W tym stanie rzeczy, warto przypomnieć – tzn. warto żebym ja przypomniał Tobie, a Czytający żeby przypomniał/a sobie – że AstroAkademia jest zorientowana przede wszystkim na osoby, które astrologię już w jakimś stopniu znają, orientują się w jej pojęciach i metodach i stosują ją – a przez to potrzebują nie tyle kursów, co raczej wsparcia w trwającej i ponawianej własnej pracy, własnych dociekaniach, w lekturach, doświadczeniach, a także w pracy z horoskopami innych osób, może nawet własnych klientów. (W bazie danych AstroAkademii jest kategoria „klienci”.)

Co w tym możemy robić wspólnie czyli „społecznościowo”? Możemy wspólnie skupiać uwagę na pewnych zagadnieniach, tematach. Możemy np. dzielić się doświadczeniami i spostrzeżeniami nt. tego, jak u pewnych osób przebiegły ostre układy planet, jak dziejąca się teraz (ze ścisłością 13 czerwca 2020) koniunkcja Marsa i Neptuna. Podobne astro-układy pojawiają się co parę tygodni, więc jest co obserwować w horoskopach i życiu znajomych. Podobnych spraw składających się na „ciało doświadczenia” astrologii i astrologów jest wiele-wiele więcej i również więcej o nich napiszę, w ciągu dalszym, który nastąpi.