26 lipca 2011
Wojciech Jóźwiak
Serial: Życie lokalne w okolicy Milanówka
Disneyland pod Grodziskiem Mazowieckim
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ ► Park rozrywki pod Kłudzienkiem ►
21 lipca (czyli kilka dni temu) zaniepokoiła mnie wzmianka w "Gazecie Wyborczej", że pod Grodziskiem Mazowieckim ma być zbudowany park rozrywki. Tu konieczna informacja: z gminą GM mieszkam na styk: łąka, gdzie chodzę z psami na spacery leży już w sąsiedniej gminie - więc wszystko co tam się dzieje, interesuje mnie żywotnie. Milanówek z Grodziskiem od wielu lat zrosły się w jedno miasto, plus Podkowa Leśna, Brwinów, Otrębusy - czuję się obywatelem tego "megamiasteczka" i pewnie wielu współmieszkańców tak samo.
Informacje, które znalazłem w Sieci n.t. projektowanego parku rozrywki, zaskoczyły mnie i postawiły w stan alarmowy. W odpowiedzi na nie napisałem poprzednią wersję tego artykułu, już nieistniejącą. Gdyż okazało się, że dałem się zasugerować nieaktualnej mapie.
Aktualne wiadomości podano (ostatnio) w serwisie infogrodzisk.pl: Adventure World Warsaw w Grodzisku Mazowieckim (z 20 lipca 2011) i Adventure World Warsaw to bajka? (26 lipca 2011). Wynika z nich i z zamieszczonych tam mapek, że park rozrywki znajdzie się na zachód od węzła autostrady A2 w Kłudzienku, pomiędzy autostradą (budowaną teraz), Starym Kłudnem i Zabłotnią.
Zabytkowych sąsiadów - Żukowa i Milanówka - ta lokalizacja nie narusza i to na razie jest najważniejsze.
Co dalej, zobaczymy. O tym, co będzie budowane wokół węzła autostrady Grodzisk/Tłuste, będę starał się informować. Mieszkańcy Pasma Zachodniego (czyli Grodziska, Milanówka, Brwinowa, Podkowy, Pruszkowa itd.) powinni zachować czujność, ponieważ w okolice autostrad lubią być "zrzucane" inwestycje, które na wieki mogą zrujnować krajobraz. Mam nadzieję ze w naszej okolicy tak się nie stanie.
Inwestorom parku podsuwam pomysł, żeby dodali tam ogród zoologiczny w stylu safari. Poważnie :)
Wojciech Jóźwiak
PS. Pseudo-angielskie nazwy jak Adventure World Warsaw, Adventure Harbor itd., a szczególnie "Polski Plaza" - to obciach. Niezależnie jak daleko od Milanówka będą straszyć.
Komentarze pozostawiam, chociaż Czytelnicy Taraki napisali je do poprzedniej wersji tego tekstu. Moderowanie nadal będzie włączone.
◀ ► Park rozrywki pod Kłudzienkiem ►
Komentarze
niewiele osób zwraca uwagę na ochronę imponderabiliów tak dzisiaj niemodnych, jak "slow cities" czyli spokojnych miast, w tym miast-ogrodów; przyrody; czystego nieba bez chemtrails, urody krajobrazu. Słyszę, że ma to być 260 hektarów ziemi pod rozrywkę! O cenie krajobrazu pierwszy pisał Adam Wajrak. Ile jest wart dolarów, €, srebrników? Kto stawia opór przeciwko gospodarce gruntami o charakterze rabunkowym, przeciw chaosowi przestrzennemu, nieumiarkowanemu kapitalizmowi i prymatowi potrzeb człowieka nad potrzebami innych istot (w tym roślin)? Liczy się tylko rozwój za wszelką cenę, po trupach, i nie stawia się granic "cywilizacji". Do czego doprowadziło takie pojmowanie rozwoju, już widać. Kto na to zwraca uwagę w dzisiejszej Polsce? Dziękuję, że Pan zaalarmował o tym projekcie.
A więc lud ma się bawić, oglądać Myszki Miki i Złote Kaczki w amerykańskim stylu, z hamburgerami popijanymi cocacolą. Pyszne. Najlepiej niech ten lud nie myśli, zagłuszy niepokój. Lud ma przyjeżdżać A2 z Warszawy, czyli z całej Europy. Burmistrz Grodziska powiada, że nie będzie protestów. Na pewno nie będzie, bo się przekupi niezdecydowanych. Są na to metody. Po jednej stronie stoi 30 właścicieli ziemi w konfuzji, mamionych, że mają drogą ziemię do sprzedania i okropnie zarobią, a po drugiej Machina Urzędniczo-Samorządowa, silna, przekonująca, z nowomową, w błyszczących garniturach, używająca tych samych argumentów. Rozwój! Ciekawe, co się najbardziej rozwinie... i komu? A gdzie probabilistyczna analiza inwestycji? Będą jakieś straty przyrodnicze? Gdzie ptaki wodne będą prowadzić lęgi, skoro teren ma być ogrodzony dla ludzi? A jaki ruch samochodów? Raport o oddziaływaniu na środowisko? Jak się okazuje z artykułów - list intencyjny był podpisany w maju, nikt nie wiedział, że biorą pióra do ręki... Firmuje inwestycję największy zwolennik nieumiarkowanego rozwoju na Zachodnim Mazowszu. Od wielu lat korzysta z dobrej passy dla PSL, jest wiceprezesem tej partii. Rządzi nami zgraja idiotów i niestety Bożek Portfel wygrywa gdzie nie spojrzeć. Pozdrowienia
Co można zrobić?
Taka inwestycja (powierzchnia, ruch samochodowy, odprowadzenie ścieków itd.) musi mieć wydaną decyzję środowiskową. Czy ta decyzja została wydana? Rozpoczęcie procedury wydawania takiej decyzji powinno być podane do publicznej wiadomości, ale tutaj wystarczy publikacja na stronie www Grodziska, której nikt nie czyta.
Jednak mieszkaniec Milanówka może być stroną w takim postępowaniu, bo np. disneyland zmniejszy wartość jego nieruchomości (z powodu hałasu itd). Można się zgłosić jako strona w postępowaniu i przynajmniej wiedzieć, co się dzieje.
Można poruszyć organizacje pozarządowe związane z ochroną środowiska, one mają większe możliwości i prawa niż osoba prywatna z okolicy. Greenpeace robi dobry dym, ale nie ma statutu i nie może robić pewnych rzeczy od strony prawnej.
Należy zapytać odpowiedniego konserwatora zabytków w sprawie niszczenia zabytków - kościoła. Niszczenie zabytków jest czynem karalnym!
Należy zapytać władze Milanówka, czy inwestor rekompensuje straty mieszkańcom Milanówka (podział administracyjny nie ma znaczenia, ważne jest sąsiedztwo geograficzne).
Należy zapytać, gdzie firma-właściciel disneylandu będzie płacić podatki.
Wojować z Molochem można podjazdowo. Czarny PR! Dlaczego projekt jest tak ohydny? Dlaczego polskim akcentem jest angielska nazwa? "Polski akcent" w kontekście inwestycji na Mazowszu to w ogóle obraźliwe.
Przypomina się stary plakat oświatowy: "Grzyby: nie znasz - nie zbieraj!"
No ale gdyby tak demokratycznie zapytać wszystkich Polaków, czy chcą mieć wreszcie porządny Disneyland w kraju, ciekawość, co by odpowiedzieli?
Najlepszym miejscem dla disneylandu byłaby wyeksploatowana żwirownia, hałda lub inna odkrywka. Takich miejsc jest wiele.
Ta mapa z zaznaczonym na czerwono Żukowem, to wcześniejszy projekt innej inwestycji, która się nie powiodła. Chciałbym także zauważyć, że całość gruntów stanowi własność prywatną, ziemia ostatniej kategorii, to najlepsze co mogło ją spotkać.
Pozdrawiam
Jednak wszyscy mieszkańcy obszaru wokół węzła autostrady Grodzisk/Kłudzienko powinni zachować obywatelską czujność, ponieważ takie miejsca przyciągają tzw. "biznes desantowy", który zdolny jest do wielu, powiedzmy, głupstw.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.
-
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.
Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.