by Google
English
Astro-analizy
01 sierpnia 2011
Alicja
Serial: Sny i wizje
Istota pozaziemska, świetlna aureola
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ Las, jedzenie i Unia Europejska ◀ ► Niebieska kredka w oku ►
skoro sen mi sie nie zapisał to opiszę cały tydzień snów.
Jednej nocy szukałam wejścia na lotnisko. Moja bramka była w przebudowie. Potem szukałam dowodu albo paszportu. Bałam sie,ze nie zdążę. Po chwili jednak siedziałam w samolocie i leciałam a stewardessie podałam mój jakiś trochę pomięty odnaleziony dowód.
nastepna noc
Byłam w stanach . Miałam płynąć na jakąś wyspę. 2 raz mogłam płynąć lub jechać jeszcze raz na wyspę lub do Nowego Jorku. Ktoś mi doradzał żeby wybrac sie jeszcze raz na wyspę,ale ja pomyślałam,że skoro nie byłam jeszcze w Nowym Jorku to tam sie wybiore. Po chwili jechałam autobusem po Nowym Jorku na dodatek na kolanach jakiegoś mężczyzny.
nastepna noc
Mój brat mi dawał kwiaty
następna noc
byłam z ojcem i bratem w miejscowości rodzinnej taty w jego mieszkaniu.W zeszłym roku przeżyliśmy tam ciężkie chwile. Moja mama wracajac z wakacji właśnie w tym mieście zmarła. Często mi sie śni. Tym razem jednak kiedy usłyszeliśmy pukanie do drzwi i przestraszyliśmy sie ,to nie była ona. Do pokoju weszła istota pozaziemska jakby ze świetlówką czy aureolą wokół głowy i do tego był doczepiony poprzeczny pasek świetlówkowy. Tworzyło to jakby czakę. Po chwili ze zdziwieniem stwierdziłam że ja mam taką samą,ale wcale się nie bałam.
Następna noc
siedziałam w samolocie
nastepna noc
schodziłam po schodach jakby do piwnicy. Gdzieś tam był mój dawny znajomy.
Potem leciałam do szangchaju.
w rzeczywistości lubie latać i podróżować ale w tych 2 miastach w Nowym Jorku i szanghaju nie byłam:( jeszcze :)
Jednej nocy szukałam wejścia na lotnisko. Moja bramka była w przebudowie. Potem szukałam dowodu albo paszportu. Bałam sie,ze nie zdążę. Po chwili jednak siedziałam w samolocie i leciałam a stewardessie podałam mój jakiś trochę pomięty odnaleziony dowód.
nastepna noc
Byłam w stanach . Miałam płynąć na jakąś wyspę. 2 raz mogłam płynąć lub jechać jeszcze raz na wyspę lub do Nowego Jorku. Ktoś mi doradzał żeby wybrac sie jeszcze raz na wyspę,ale ja pomyślałam,że skoro nie byłam jeszcze w Nowym Jorku to tam sie wybiore. Po chwili jechałam autobusem po Nowym Jorku na dodatek na kolanach jakiegoś mężczyzny.
nastepna noc
Mój brat mi dawał kwiaty
następna noc
byłam z ojcem i bratem w miejscowości rodzinnej taty w jego mieszkaniu.W zeszłym roku przeżyliśmy tam ciężkie chwile. Moja mama wracajac z wakacji właśnie w tym mieście zmarła. Często mi sie śni. Tym razem jednak kiedy usłyszeliśmy pukanie do drzwi i przestraszyliśmy sie ,to nie była ona. Do pokoju weszła istota pozaziemska jakby ze świetlówką czy aureolą wokół głowy i do tego był doczepiony poprzeczny pasek świetlówkowy. Tworzyło to jakby czakę. Po chwili ze zdziwieniem stwierdziłam że ja mam taką samą,ale wcale się nie bałam.
Następna noc
siedziałam w samolocie
nastepna noc
schodziłam po schodach jakby do piwnicy. Gdzieś tam był mój dawny znajomy.
Potem leciałam do szangchaju.
w rzeczywistości lubie latać i podróżować ale w tych 2 miastach w Nowym Jorku i szanghaju nie byłam:( jeszcze :)
◀ Las, jedzenie i Unia Europejska ◀ ► Niebieska kredka w oku ►
Komentarze
1. Sny o wolności • NN#3527 • 2011-08-02
Ciekawe są twoje sny. Jak dla mnie zmierzasz w nich do wolności, nowego lepszego etapu w życiu. Pewnie musisz pokonać drobne przeszkody (bramka w przebudowie, itp.) ale w końcu odnajdujesz swoje papiery, dokumenty i wsiadasz do samolotu. Podobnie jest w śnie o autobusie, kierunek „Ameryka”- Nowy Jork, miasto wolności. Zabawna jest ta scenka w autobusie, że siedzisz komuś na kolanach- to (jak dla mnie) także forma nieskrępowania w pozytywnym znaczeniu. Jeszcze ten sen z istotą pozaziemską, po ciężkich chwilach odwiedza was „świetlana” postać z aureolą wokół glowy. Ty także masz to światło, a światło to energia którą posiadasz, siły witalne. Najładniejszy jest sen z kwiatami, które dostajesz od brata – zapowiedź nowych możliwości, że problemy (jeśli takie są) w niedługim czasie się rozwiążą…
P.s Ale miałaś tydzień bogaty w sny, zawsze tak masz?:)
P.s Ale miałaś tydzień bogaty w sny, zawsze tak masz?:)
2. dzięki:) • NN#1547 • 2011-08-02
Fajna interpretacja. Jeśli uważasz ze w snach zmierzam do wolności to znaczy że uzewnętrznia się to do czego dążę. Wolność,radość, szczeście ,pomaganie innym ale z obopulna korzyścia. Te kwiaty-bardzo pomagam mojemu bratu teraz. Taki sen o kwiatach miałam przed śmiercią mamy. Był piękny rodzice młodzi. Tato dawał mamie kwiaty byli szcześliwi i nagle gdzieś wiadomość,ze mama musi umrzeć. pamiętam mój płacze we śnie.Ale miała dobre życie mimo wszelkich trudów. teraz myślę,że czuwa nad nami,nie czuje ze odeszła.
Pierwszy mój proroczy sen który pamiętam był przed maturą z historii:)
śnili mi sie krzyżacy wystarczyło wząść zestawy ptyan,to były trójki i juz sie wiedziało jakie pytania. ja oczywiście nie uwierzyłam a ten zestaw dostałam;)
Teraz już wierze i bacznie się snom przyglądam.Choć nie zawsze rozumiem.
rzeczywiście czesto sny śnią mi sie stadami,noc w noc a czasami nic nie pamietam:(
Wtedy się martwię bo już sie przekonałam,ze najlepiej jest słuchać samej siebie. Znajoma zapytała mnie kiedyś-dlaczego ufasz innym bardziej niż sobie(i dalam sie zaprowadzić)
to teraz nikt mi nic nie bedzie mówiła ,ja wiem najlepiej;)
A teraz mam nowych przyjaciół na sennym portalu i jeszcze dużo fajnych rzeczy się bedzie działo:)
Pierwszy mój proroczy sen który pamiętam był przed maturą z historii:)
śnili mi sie krzyżacy wystarczyło wząść zestawy ptyan,to były trójki i juz sie wiedziało jakie pytania. ja oczywiście nie uwierzyłam a ten zestaw dostałam;)
Teraz już wierze i bacznie się snom przyglądam.Choć nie zawsze rozumiem.
rzeczywiście czesto sny śnią mi sie stadami,noc w noc a czasami nic nie pamietam:(
Wtedy się martwię bo już sie przekonałam,ze najlepiej jest słuchać samej siebie. Znajoma zapytała mnie kiedyś-dlaczego ufasz innym bardziej niż sobie(i dalam sie zaprowadzić)
to teraz nikt mi nic nie bedzie mówiła ,ja wiem najlepiej;)
A teraz mam nowych przyjaciół na sennym portalu i jeszcze dużo fajnych rzeczy się bedzie działo:)
3. oj • NN#1547 • 2011-08-02
obopólna przepraszam jestem dysgrafikiem:( moje powinny podlegać korekcie
4. Fajnie jest mieć • NN#3527 • 2011-08-03
prorocze sny, to chyba dar, bo ja tak nie mam. Bardzo praktyczne zastosowanie i użytek w realu można by z nich zrobić :)
5. muszę popracować na snami • NN#1547 • 2011-08-03
muszę popracować na snami i ich wykorzystaniem bo narazie niektórzy sie mnie boją;) nawet mnie porzadnie okłamać nie można :))śnią mi sie nawet sprawy polityczne. Tusk zezwalajacy kaczyńskiemu wziąść na pokład żonę a w innym śnie Tusk objechał wielką składaną lodzia swoje włości
6. kino nocnych wrażeń • NN#3527 • 2011-08-03
masz za darmo:), też fajnie, a to, że wyczuwasz nieszczere osoby to też zaleta, oszczędza rozczarowań.
7. no jakieś mocne strony • NN#1547 • 2011-08-03
no jakieś mocne strony trzeba mieć:)tylko zeby dobrze wskazówi ze snów odczytywać
8. a z poprawnym odczytaniem • NN#3527 • 2011-08-03
wskazówek ze snów to ja też mam problem, dopiero wychodzi czasami "w praniu".
9. a właśnie a w"praniu" • NN#1547 • 2011-08-03
a właśnie a w"praniu" to już trochę pózno:( Trochę biorę na skojarzenia jesli cos podobnego mi się śniło. No i wciagam przyjaciół.Znaja mnie to czasami coś podpowiedza.
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
10. Aureola jako techniczne urządzenie • Wojciech Jóźwiak • 2011-08-20
Z tej serii sennych obrazów wybrałem jeden, który uderzył mnie swoją dziwnością, streszczam za Alicję:
Sen oznacza, że okres Twojej żałoby po zmarłej matce skończył się. Ten niby-anioł przychodzi, żeby Ci to zakomunikować. Tylko co to znaczy, że jest tak dziwnie przystrojony? Aureola okazuje się technicznym urządzeniem, lampką-neonówką. Właśnie to jest ważnym komunikatem od śniącej podświadomości. Znaczy tyle, że powinnaś - do śmierci matki i spraw z tym związanych – zacząć podchodzić bardziej rozumowo i technicznie.
To że Ty masz na głowie taką samą świetlną czapkę (jak tamta istota), oznacza, że potrafisz już „na własny rozum” pojąć sprawy ostateczne, czym jest życie i czym jest śmierć. To oznacza tę, że w tobie dzieje się wewnetrzny proces, który polega na przejsciu od emocji do chłodnego oświetlania trudnych spraw "światłem rozumu".
Istota pozaziemska w świetlnej aureoli
Śniło mi się, że jestem z ojcem i bratem w tym samym mieszkaniu, gdzie rok temu zmarła moja mama. Często mi się śni. Usłyszeliśmy pukanie do drzwi i przestraszyliśmy się, ale tym razem to nie była ona. Do pokoju weszła istota pozaziemska, która miała jakby świetlówkę w kształcie aureoli wokół głowy i do tego był doczepiony poprzeczny pasek świetlówkowy. Razem tworzyło to jakby czapkę. Po chwili ze zdziwieniem stwierdziłam że ja mam taką samą, ale wcale się nie bałam.
Sen oznacza, że okres Twojej żałoby po zmarłej matce skończył się. Ten niby-anioł przychodzi, żeby Ci to zakomunikować. Tylko co to znaczy, że jest tak dziwnie przystrojony? Aureola okazuje się technicznym urządzeniem, lampką-neonówką. Właśnie to jest ważnym komunikatem od śniącej podświadomości. Znaczy tyle, że powinnaś - do śmierci matki i spraw z tym związanych – zacząć podchodzić bardziej rozumowo i technicznie.
To że Ty masz na głowie taką samą świetlną czapkę (jak tamta istota), oznacza, że potrafisz już „na własny rozum” pojąć sprawy ostateczne, czym jest życie i czym jest śmierć. To oznacza tę, że w tobie dzieje się wewnetrzny proces, który polega na przejsciu od emocji do chłodnego oświetlania trudnych spraw "światłem rozumu".
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.
-
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.
Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.