20 maja 2016
Włodzimierz Skupień
Serial: Slavia & Germania
Myślibórz
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ Nowa era w badaniach historii Słowian na terenie dzisiejszych Niemiec ◀ ► Starogard Wagryjski ►
Zainspirowany własnymi wrażeniami sprzed wielu lat w temacie szpetnej socjalistycznej architektury nie szanującej klimatu zabytkowych miast i miasteczek chcę napisać o Myśliborzu ((do 1945 niem. Soldin, wcześniej gród słowiański Żołduń lub Sołdyń). Badania archeologiczne prowadzone na grodzie usytuowanym na wzniesieniu (tzw Winnica Tumska lub Łysa Góra) wskazały jego powstanie już w VI wieku pne (kultura Łużycka). Przełom VIII i IX wieku to czas powstania wczesnośredniowiecznego grodu słowiańskiego, który istniał do XII wieku. Pierwsza wzmianka o Myśliborzu występuje w dokumencie z 1238 r., w którym mowa jest o nadaniu przez Władysława Odonica Templariuszom 1000 łanów ziemi nad rzeką Myślą. Władysław Odonic Plwacz, książę Wielkopolski w okresie rozbicia dzielnicowego mocno wojował ze swymi krewnymi Piastami o swoje wpływy i terytoria. Skumał się z Konradem Mazowieckim i przy mocnym wsparciu papiestwa siłę swą budował poprzez nadania kościelne. Oprócz kościoła szukał też oparcia w Niemcach i Węgrach. Za żonę wziął Jadwigę z morawskich Przemyślidów. Wygnany z kraju w 1217 udał się na wyprawę krzyżową do Palestyny. Potem wrócił i dalej wojował, szczególnie z Henrykiem Brodatym i Władysławem Laskonogim. Zamieszany był poważnie w zabójstwo księcia krakowskiego Leszka Białego. Po śmierci Odonica silne wpływy i pozycja niemieckiego kościoła poskutkowały utratą tych ziem dla Polski . Myślibórz prawa miejskie otrzymał w latach 1262--1270 (już jako miasto brandenburskie) a następnie po powstaniu tzw Nowej Marchii ( Neumark) , w latach 1298-1537 stał się jej stolicą.
Zainspirowany osobistym wrażeniem jakie mi pozostało po wizycie w miasteczku Myślibórz postanowiłem o nim napisać. Około 20 lat temu budowałem w pobliskim Schwedt nad Odrą hotel dla niemieckich inwestorów i w wolnych chwilach, w weekendy zwiedzałem okolice. Trafiłem też do Myśliborza, niewielkiego miasteczka pięknie położonego wsród jezior Pojezierza Myśliborskiego. Na początek kilka informacji historycznych .
Myslibórz (do 1945 niem. Soldin,wcześniej gród słowiański Żołduń lub Sołdyń).
Badania archeologiczne prowadzone na grodzie usytuowanym na wzniesieniu (tzw Winnica Tumska lub Łysa Góra) wskazały jego powstanie już w VI wieku pne (kultura Łużycka). Przełom VIII i IX wieku to czas powstania wczesnośredniowiecznego grodu słowiańskiego, który istniał do XII wieku. Pierwsza wzmianka o Myśliborzu występuje w dokumencie z 1238 r., w którym mowa jest o nadaniu przez Władysława Odonica templariuszom 1000 łanów ziemi nad rzeką Myślą. Władysław Odonic Plwacz, książę Wielkopolski w okresie rozbicia dzielnicowego mocno wojował ze swymi krewnymi Piastami o swoje wpływy i terytoria. Skumał sięz z Konradem Mazowieckim i przy mocnym wsparciu papiestwa siłę swą budował poprzez nadania kościelne i lokację zakonów. Oprócz kościoła szukał też oparcia w Niemcach i Węgrach. Za żonę wziął Jadwigę z morawskich Przemyślidów. Wygnany z kraju w 1217 udał się na wyprawę krzyżową do Palestyny.
Potem wrócił i dalej wojował, szczególnie z Henrykiem Brodatym i Władysławem Laskonogim. Był mocno zamieszany w zabójstwo księcia krakowskiego Leszka Białego. Po śmierci Odonica silne wpływy i pozycja niemieckiego kościoła poskutkowały utratą tych ziem. Myślibórz prawa miejskie otrzymał w latach 1262-1270 (już jako miasto brandenburskie) a następnie po powstaniu tzw Nowej Marchii, w latach 12981537 stał jej stolicą i wiodącym centrum gospodarczym regionu.
Kontynuuję po niespodziewanym zacięciu się fukcji "popraw".Zaczynam od mapy Nowej Marchii :
W latach 1402-1454/55 przejściowo Myślibórz znajdował się pod rządami Krzyżaków. Za rządów Jana z Kostrzynia (1535-1571) Nowa Marchia była niezależnym państwem w ramach Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. W jej skład wchodziła wówczas ziemia chociebuska i torzymska. Po 1571 r. powróciła do elektoratu Brandenburgii, dzieląc jego dalsze losy. Od 1701 r. stanowiła część Królestwa Prus, od 1871 Cesarstwa Niemieckiego, po I wojnie światowej w granicach Republiki Weimarskiej i III Rzeszy. Po II wojnie światowej większość obszaru Nowej Marchii znalazła się naterytorium Polski (obecne województwa lubuskie oraz zachodniopomorskie), natomiast Chociebuż pozostał w Niemczech Tak wygląda historia miasta. Dla ułatwienia orientacji pokazuję fragment mapy z lokalizacją Myśliborza pomiędzy Szczecinem a Gorzowem :
A dzisiaj? Pamiętam z wspomianej wyżej wycieczki sprzed 20 laty wręcz tragiczne wrażenia. Wioski z zapadniętymi dachami walących się budynków, połamane płoty, graciarnie zdewatowanego sprzętu rolniczego na podwórkach, jednym słowem smród ,brud i ubóstwo. Wydawało się, że czas się tam zatrzymał w 1945. Nikt nic nie robił, nie naprawiał, nie sprzątał nie inwestował, totalny zastój i rozpad substancji materialnej, marazm. Rozmawiałem z miejscowymi, pytając, co się dzieje ? Nic panie, odpowiadali: my tu tylko przejściowo, Niemce i tak tu wrócą . Było mi na prawdę wstyd, szczególnie przed Niemcami, którzy odwiedzali swój utracony "Vaterland" . Tak było. Teraz jest trochę lepiej, widać inne pokolenie, inne podejście, inne czasy. Nie wiele lepsze wrażenie robił wtedy także Myślibórz. Te blokowiska wciśnięte w obrys średniowiecznych murów miejskich pasowały jak pięść do nosa. Kilka takich przykładów na fotkach z Googli na zasadzie kontrastu.
Dzisiaj przynajmniej budynki są odmalowane i nie robią wrażenia rozpadających się ruder. Następny widoczek :
No i jeszcze jeden:
To tyle z obszaru "budownictwa socjalistycznego" a w ramach ukazania kontrastów architektonicznych dwa przykłady z przeszłości :
Średniowieczne mury miejskie :
Z góry wygląda to całkiem średniowiecznie.
Widoczna linia murów obronnych i bram miejskich. Szukam jednak grodziska, które miało być poza miastem. Tu korzystam z pomocy map hipso. Najpierw plan ogólny :
Znajduję 3 ciekawe punkty i na nich zaczynam się koncentrować. Czy owalny kształt na północ od miasta jest pozostałością grodu Sołdyń? Robimy zbliżenie. Uwydatnia się na cyplu jeziora (dawniej, gdy poziom wody był wyższy, jezioro opływało cypel z 3 stron). Dziwny krzyż może być pozostałością po pracach archeologów? Z dołu, od południa, jakby osunięta ziemia spod grodziska i kształt owalu zakłócony.
Jak to wygląda na Googlach ? Tak, można to skojarzyć z Łysą Górą. Widać ten sam krzyż na majdanie i zadrzewione wały wokół grodziska .
Teraz jeszcze te dwa dziwne stożki ścięte, czy to kurhany, czy kopce rytualne? Pierwszy z nich nad samym brzegiem jeziora na południe od miasta.
Cóż to może być? Jakieś kopce? Znowu Google:
I drugi kopiec na wschód od miasta :
Na mapie hipsometrycznej wygląda to tak:
Aby przekonać się na 100% co to za obiekty, dzwonię do Muzeum Pojezierza Myśliborskiego . Niestety nie udaje mi się trafić na Panią Dyrektor, która jest archeologiem. Wysyłam maila i czekam na odpowiedź. Taki los poszukiwacza przeszłości.
Ale jakie to emocjonujące. Przynajmniej dla mnie. A dla Was ?
PS. Jak dostanę wyjaśnienie tych tajemnic od Pani archeologo, napiszę o tym .
◀ Nowa era w badaniach historii Słowian na terenie dzisiejszych Niemiec ◀ ► Starogard Wagryjski ►
Komentarze
http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/
Znajomy z internetu, też poszukiwacz słowiańskich grodów nazywał te mapy hipsometrycznymi i nauczył mnie ich wynajdywania . Nie wiem jaka to róznica, nie jestem specjalistą tych nowoczesnych technik, tylko z nich korzystam .Teraz się poprawię . Cieniowane zdjęcia lidarowe to trochę bardziej skomplikowana nazwa niż ta , której używałem , ale się postaram .Jeszcze raz dziękuję .
Obiekt znajduje się w tym samym miejscu, które wskazał Adrian jako lokalizację drewnianego zadaszenia i miejsca dawnych dyskotek. To przesmyk między jeziorem Myśliborskim i stawem przy ulicu Daszyńskiego . Dzisiaj drewnianych dachów juz nie ma a tak to wygląda na Googlach :
Następne zdjęcie, które odnalazłem też w googlach wiele wyjaśnia . Opatrzone podpisem "Amfiteatr na wieży". Ale dlaczego "na wieży " ? Bo dlaczego amfiteatr to widać z góry .
Jest w/g mnie możliwy taki scenariusz : trzeci gród stożkowy typu Motte w ramach czynu społecznego mieszkańcy rozkopali i z uzyskanego zbudowali sobie amfiteatr . Czy było to po wojnie czy przed , nie wiem . Jednak kształty amfiteatru w niczym nie przypominają grodu słowiańskiego tym bardziej wieży. I tu mamy chyba odpowiedż: nazwa "Wieża" mogła zachowac się w podaniu ludowym jako ślad w pamięci po trzecim grodzie stożkowym typu Motte w Myśliborzu , takim jak np w Angli w Biggar ;
Czy nie jest podobny do tych stożków w Mysliborzu ?
I jeszcze rekonstrukcja motte w Lütjenburgu w Szlezwiku-Holszytnie.Takie rozwiązanie zagadki wyjasnia i nazwę "wieża" i skojarzenie ze starym grodem a także funkcją pozostałycg dwóch stożków. Co na to Pani archeolog ? Na koniec piękny widoczek na jezioro Myśliborskie ze stożkiem po warowni rycerskiej typu Motte na pierwszym planie ( ?).
PS.Rozptrywałem też taką możliwość, że są to pozostałości po cokołach wiatraków, ale wtedy pozostałby po tym ślad w pamięci mieszkańców jako np.>amfiteatr na młynie< ?
Na koniec śliczny widoczek "z lotu ptaka" na myśliborskie jezioro.
PS
I koniecznie pomnik typu ławeczka, jakiegoś słynnego tamtejszego Niemca.
Jak we Fromborku.
Jest już natomiast jasne, że moja lokalizacja grodu Pyrzyczan o nazwie Sołdyń jest prawidłowa. Na przedwojennej mapie niemieckiej, którą zalazłem w serwisie ;
http://www.landkartenarchiv.de/info_tk25c.php?q=3055_Soldin_1934
zaznaczone jest to miiejsce literami K.D. co w legendzie do mapy opisane jest jako Kulturgeschichtliche Denkmalschutz ( zabytek kultury historycznej) i opatrzony nazwą Domwein Berg co potwierdza lokalizację , którą opisuje internetowy portal neumark.pl :
" Pod koniec VI w. p.n.e. (Hallstatt D) powstaje grodzisko kultury łużyckiej grupy górzyckiej na wzniesieniu Winnica Tumska (Domweinberg), nad jez. Myśliborskim (nazwa miejscowa Łysa Góra). W IX w. w miejscu grodziska zbudowano gród wczesnośredniowieczny datowany na lata 870 - 973/979, a odbudowany w XI w. ". Fragmen mapy :
Na tej samej mapie stożkowy kopiec na płn-wsch. od miasta ( około 800 m od centrum) opisany jest jako Heiliger Berg ( Góra świętych), co by wskazywało na jakąś ciekawą toponimię tego miejsca. Jaką, jeszcze nie wiem ?
Góra Świętych znajduje się niepodal widocznego nieco poniżej skrzyżowana linii kolejowej z drogą nr 26 ( ulica Lipowa )( B.W. czyli Bahnwärter to jest drużnik ) .. Znalazłem ją na street viu , wygląda jak chata z kominem ale to stożek . Co oznacza ten komin ? ( kojarzy się z piramidą Majów na Jukatanie z ołtarzem ofiarnym na szczycie ).
Tylko nadal nie wiem, co za tajemnicę ta Góra Świętych oraz ta druga nad jeziorem obok wieży ciśnień nosi ? Co do amfiteatru , mapa z 1936 w ogóle jego nie wskazuje , wiec to chyba robota naszych po wojnie lub już w okresie międzywojnia był zapomniany? Na koniec ogólny plan miasta :(na zielono zaznaczyłem omawiane miejsca )
Tajemniczy kopiec okazał się być może obiektem XIX wiecznej infrastruktury miejskiej. Dotyczy to chyba obu kopców. Mimo to tzw." Amfiteatr na Wieży" nadal stanowi dla mnie tajemnicę do rozwiązania. Tak się składa, że mam zaplanowany wyjazd służbowy do Berlina i po drodze postaram się rozwikłać tę Myśliborska zagadkę . Po powrocie zweryfikuję wszystkie tajmnicze wieści o Myśliborzu .
A propos Góry Świętych .
U nas w Gdyni jest takie wzgórze, nazywane Świętą Górą, gdzie podobno był kiedyś tzw " kamienny krąg ", a teraz okoliczni mieszkańcy urządzili kaplicę Matki Boskiej . Na zdjęciach hipso wygląda ta góra bardzo ciekawie :
Nasuwa się skojarzenie z twarzą człowieka czy jakiegoś zwierzęcia ( np.kota ?). Radiesteci badający to miejsce wykrywają mocne zródła energii . Jest na ten temat trochę informacji w necie, nie zawsze wiarygodnych . Przykładowo:
https://www.youtube.com/watch?v=lJOYrqzZehE
Tak to wygląda widok za szczytu :
Pomimo ciekawej topografii i imponującej róznicy poziomów
na grodzisko to raczej nie wygląda:
Jest natomiast inna Święta Góra w najstarszej dzielnicy Gdyni - Oksywiu gdzie można z pewnością stwierdzić istnienie grodu słowiańskiego i też wcześniejszych w jej okolicy .O tym miejscu napiszę wkrótce na blogu Slavia & Germania .
Wygląda na to, że Odra odebrała nam Lubusz zmieniając swoje koryto, jakby było mało niemieckiej ekspansji na wschód. Wyjaśniono tajemnicze stożki w Myśliborzu ale zapewne są tam jeszcze miejsca niewyjaśnione jak "amfiteatr pod wieżą".
Gród Lubusz i Gród Lipiany .
W tym miejscu dokończę tylko wątek Myśliborski z jego zagadkowym amfiteatrem. Zrobiłem małe śledztwo na miejscu i poznałem kilka faktów. Ciekawy na zdjeciach hipso amfiteatr nad brzegiem jeziora Myśliborskiego okazał się cieniem mrocznej przeszłości. Nie było go na mapach przedwojennych bo powstał krótko przed II wojną na fali uwielbienia dla wodza Rzeszy i dla realizacji gebelsowskiej propagandy. Odbywały się tam systematycznie nazistowskie capstrzyki i wiece poparcia dla Adolfa H.
Wieża widokowa z drewnianą konstrukcją wzniesiona została mniej-więcej w tym samym czasie w bezpośredniej bliskości amfiteatru. Stąd nazwa amfiteatr pod wieżą . Dziś nie ma po niej śladu , bo jak dowiedziałem się od miejscowego informatora, imigranta z Wielkopolski : "ci ze wschodu rozebrali ją na drewno". Po latach powstał w jej miejscu pomnik jeńców niemieckich ( zakładników ), 120 młodych chłopaków z ostatniego zaciągu rozstrzelanych przez radzieckich zwycięzców. Po wojnie były ekshumacje i wzniesono z inicjatywy strony niemieckiej obelisk bodaj w 1995 roku . Nad Ptasią Zatoką była też plaża ( dzisiaj dzika) z pomostami i zapleczem. Także amfiteatr miał niesitniejące dziś już zaplecze, gdzie jeszcze niedawno odbywały się dyskoteki ( inf. od Adriana). Z Ptasiej Zatoki bardzo dobrze widać bryłę grodziska Sołdyń , leżącego po przeciwnej stronie jeziora .
http://www.taraka.pl/grodzisko_sopot
http://www.taraka.pl/grod_oksywie
oraz :
http://www.taraka.pl/grod_warzno
http://www.taraka.pl/grod_gnojno
http://www.taraka.pl/grod_budziszow
http://www.taraka.pl/grod_lipiany
Jak pisałem wcześniej , ubolewam nad stanem grodziska i jego małej popularyzacji . Może miejscowi pasjonaci historii pomogliby coś w tej mierze zmienić. Zachęcam , naprawdę niewiele trzeba, by wytyczyć ścieżkę edukacyjną, trochę wykościć trawy i postawić tablicę informacyjną i może jakąś ławeczkę dla umożliwienia chwili zadumy nad naszą historią .
https://pl-pl.facebook.com/magazynposzukiwacze/posts/344204455751069
Życzę powodzenia i oczekuję na jakąś publikację na temat grodziska z pańskich okolic .
Dodam jeszcze parę słów o grodzisku Sołdyń. Jest ono dosyć pechowe jeśli chodzi o badania archeologiczne .
Jeszcze raz przytoczę zdjęcie Łysogóry ( Winnicy Tumskiej ).
Przez wiele lat południowy stok grodziska był spłaszczany poprzez eksploatację rolniczą . Jego nazwa Winnica Tumska sugeruje , że uprawiane były na tym zboczu też winorośla.
Z uwagi na swe znaczne wymiary ( 120x50) i wysokość wałów 8-13 m może uchodzić za relikwie grodu centralnego, siedziby lokalnych władców. Inne grody w okolicy są znacznie mniejsze. Pierwsze badania grodziska miały miejsce prawdopodobnie koło 1877 roku , ponowione w 1938 . Natratrafiono na liczne fragmenty artefaktów i ceramiki zdobionej odciskiem sznura świadzące o pochodzeniu z wczesnej ekoki żelaza ( kultura łużycka ) oraz ślady średniowiecznej osady datowanej na IX i X wiek . Szczegółowe wyniki niemieckich badań nie są znane z uwagi na brak dokumentacji, która najprawdopodobniej zaginęła w czasie wojny .
Kiedy w 1977 podjęto kolejny etap badań archeologicznych tzw. przekop krzyżowy , widoczny na powyższej mapie lidarowej , już istniał . Pozostał po przerwanych badaniach niemiecikich prof.Hinterdorfa . Prowadzący badania dr Włodzimierz Szafrański częsciowo pogłębiał te wykopy oraz badał warswy dziejowe w rejonie majdanu. Wyniki były obiecujące , natrafiono na groty strzał, klamry , zapinki , szklane i półszlachetne paciorki, noże,wyroby z kości a także denar z XII wieku. W 1979 nastąpił tragiczny finał tych badań . Asystujący przy wykopach młody, 17-letni chłopak został przysypany ziemią z usuwiska i poniósł śmierć . Badania przerwano, opracowanie nie powstało, artefakty poginęły .Mimo,ze prasa lokalna donosiła wcześniej o "Myśliborskich rewelacjach" badań nigdy już nie podjęto . Do dziś nie ma nawet tablicy inforacyjnej , nie ma nic , tylko zarośnięta trawą i drzewami Łysogóra .
Jeszcze raz wrócę do tematu oznakowania czy upamiętnienia miejsc istotnych dla naszej wczesnej, niezbadanej dokładnie historii. Od pewnego czasu śledzę stronę internetową Ronny Krugera Slawenburgen ( grody słowiańskie ). Ronny wymienia i opisuje około 800 znanych na terenie Niemiec słowiańskich grodów. Załączona dokumentacja fotograficzna i liczne szkice ( często autorstwa Ronnego ) stanowią o wysokim poziomie osobistego zaangażowania autora, który przez siedem lat pracował nad tym katalogiem i nadal nad nim pracuje .
Nie ma podobnego opracowania w Polsce . Geograf Bawarski w IX wieku wymienia liczbę ponad 3000 grodów plemiennych Słowian z naszego terenu. Fragmentaryczne opracowania naukowe polskich archeologów są po pierwsze nie kompletne , po drugie mało przystępne dla przeciętnego pasjonata historii, po trzecie nie mają medialnego przebicia dla szerszego grona czyteników.
Pytam, dlaczego Niemcy potrafią upamiętniać słowiańskość ich obecnych terenów a my nie ?
Brak zainteresowania, brak zapotrzebowania społecznego, brak środków finansowych czy brak chęci ?
Być może władze samorządowe poszczególnych jednostek administracyjnych powinny mieć ustawowy obowiązek znakowania, utrzymania i propagowania takich miejsc ? Odpowiednia ustawa sejmowa mogłaby wiele w tym temacie zmienić i doprowadzić choćby to stanu porównywalnego z niemieckim .
Dam tu jeden przykład. W ostatnich dniach otrzymałem maila z małym fotoreportażem z terenu Łużyc od podróżującego w tamtych rejonach Adriana Leszczyńskiego. Zrekonstruowany Gród Radusz, gdzie też byłem osobiście kilka lat temu , robi wrażenie . Jest tam muzeum, są informacje i bardzo ciekawa ekspozycja . Nieopodal w miasteczku funkcjonuje spływ gondolami dla odwiedzających to miejsce turystów .
Poniżej zdjęcia Adriana :
Jak widać, jest atrakcja, są turyści , jest kasa . Co na to władze Myśliborza ? Mają piękne jeziora , mają wspaniałe grodzisko , nie mają kasy . A gdyby tak zorganizować rejsy podobnymi gondolami z plaży miejskiej ( są tam świetne pomosty ) czy Ptasiej Zatoki na Grodzisko Sołdyń ? Poniżej mój szkic :
Wystarczyłoby zbudować niewielkie pomosty, uporządkować, wyciąć krzaki i odpowiednio oznaczyć teren grodziska, zakupić gondole i rozpropagować atrakcję w biurach turystycznych .
Po jakimś czasie można by się pokusić o choćby częściową rekonstrukcję ( np. brama z fragmentem palisady , kilka ziemianek czy półziemianek .Poniżej fotki z myśliborskiego muzeum :
Wiem od jednego z pracowników, że były dyrektor muzeum w Myśliborzu marzył o takiej rekonstrukcji. Może jego marzenia kiedyś się spełnią ?
Poniżej widok na potężne wały grodziska od strony jeziora :
A także widok na grodzisko od strony lądu ( wschodniej ) :
No i jeszcze majdan :
Na koniec urokliwa trasa ewentualnego rejsu gondolą z Ptasiej Zatoki na grodzisko Burgwall Soldin ( gród obwałowany Sołdyń ) :
PS>
Sorry za tą niemiecką wersję nazwy, wcześnej wysyłałem tę fotkę Ronnemu i tak zostało.
Są jeszcze niemi świadkowie tych czasów . Choć niemi to jednak w ich wnętrzu mogą zalegac dowody naszej najstarszej , niepoznanej historii. To słowiańskie grody, to ponad 3000 grodów zalegajacych nasze tereny .Tylko niektóre dokładnie przebadane. Większość zapomnianych, zarośniętych , rozoranych, zabudowanych , porzuconych .Czy to jest normalne, że naród zapomina o swych korzeniach . Chyba nie można nad tym przejść do porządku dziennego . Trzeba to po prostu zmieniać.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.
-
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.
Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.