29 sierpnia 2018
Wojciech Jóźwiak
Serial: Czytanie...
Anny Gierlińskiej: cztery wizje świata i cztery fazy Grofa
◀ Miniszewskiego. Dzieło jest! ◀ ► Bregmana: Co z tymi klasami? ►
Artykuł czytany: Przekraczanie rozpaczy. Wokół książki Joanny Macy „World as Lover, World as Self” na stronie „Dzikie Życie” 12-1/282-283 2017-2018 Grudzień 2017 / Styczeń 2018
Są – jak czytamy w czytanym tekście – cztery postawy wobec świata lub cztery modele bądź obrazy świata:
- świat jako pole bitwy
- świat jako pułapka
- świat jako kochanek/kochanka
- świat jako jaźń
W pierwszy obraz świata wierzą wyznawcy wszelkich fundamentalizmów, przekonani, że tylko mój system/pogląd/kościół/partia ma jedyną i jedynie słuszną rację, reszta błądzi, a błądzących należy koniecznie przekonać i nawrócić, albo pokonać, zniszczyć, wykorzenić, a jeśli nie to, to ich wykluczyć mniej lub bardziej elegancko.
Drugi obraz świata wykluł się w (nieszczęsnych) umysłach gnostyków. Ci, którzy ten pogląd wyznają, czują się przeważnie jakoś winni lub niedoskonali, i z tej pułapki świata chcą się jakoś wyzwolić, przy okazji siebie naprawić. Często nazywają to „drogą do oświecenia”... „Postawa taka skutkuje nader silnym poczuciem alienacji i samotności” – puentuje Autorka.
Trzeci obraz, zakochanie się w świecie, był (i jest) w mistycznych religiach i Zachodu (chrześcijaństwo, pogaństwo) i Wschodu (hinduizm, buddyzm). „Świat w takim ujęciu /…/ staje się ukochanym miejscem /.../ jest domem, w którym każdy element jest manifestacją piękna i miłości.”
W czwartym obrazie świat jest jednością i całością, a człowiek-ja jego nieodłączną częścią.
Gdy ustawić te cztery punkty w innej kolejności:
- świat jako kochanek/kochanka
- świat jako pułapka
- świat jako pole bitwy
- świat jako jaźń
– to zaczynają bardzo przypominać sekwencję czterech faz porodu i czterech COEX'ów Grofa wraz z ich czterema archetypami planetarnymi wg Grofa i Tarnasa:
- pierwotna jedność embriona z organizmem matki, wizje rajów i wysp szczęśliwych, Neptun
- odejście wód płodowych i zgniatanie embriona w macicy, schwytanie przez wrogie otoczenie, opresja i depresja, wizje więzień, kajdan, musztry i wrogich mechanizmów, Saturn
- wyzwanie, by wydostać się z opresji, staczając walkę o życie lub śmierć, wizje wojen, pożarów i walk z potworami, Pluton
- wydostanie się na świat, tryumf i wygrana, kosztem konfrontacji z nieznanym, Uran.
Zestawienie i porównanie tych dwóch sekwencji pojęć lub idei pozwala lepiej zrozumieć – jak mi się wydaje – obie.
Czytany artykuł oczywiście zawiera więcej treści i przesłań i warto go znać dla niego samego.
◀ Miniszewskiego. Dzieło jest! ◀ ► Bregmana: Co z tymi klasami? ►
Komentarze
![[foto]](/author_photo/pirog.jpg)
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Wąski kanał porodowy jest to (u Grofa) przejście od fazy II-Saturna do III-Plutona. Odkrycie zagrożeń antropocenu przez ludzi należy w tym schemacie dopiero do fazy saturnowej fazy II, czyli zgniatania, ciasnoty, opresji i beznadziei. Plutonowa faza walki jeszcze się nie zaczęła i po prawdzie, nie bardzo umiemy sobie wyobrazić, na czym by mogła polegać. Może coś napiszę o tym więcej.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.