16 marca 2015
ALiv
Serial: Sny i wizje
Dwunasta plaszczyzna
konflikt na 12 poziomie
prowadze wojne na jakims wyzszym wymiarze
Zadałam przed snem pytanie: dlaczego jestem wiecznie wyczerpana; we śnie pojawiło mi się coś takiego, co nie do końca rozumiem:Pojawia mi się taki obraz: moje życie toczy się jak co dzień, zajęcia, plan dnia etc., ale w jakiejś warstwie rzeczywistości (widzę taką jakby klatkę z filmu w rozwarstwieniu rzeczywistości, która toczy się normalnym trybem - dziwne) jestem żołnierzem, jest ze mną jakaś istota, podtrzymuje mnie, kiedy ja przygotowuję się do powrotu "tam". Słyszę takie słowa: "na 12 poziomie jest konflikt". Okazuje się, że ja żyję normalnie tutaj, a w tym samym czasie uczestniczę w ciężkich walkach na jakimś "12 poziomie", jestem doświadczonym, świetnie wyszkolonym żołnierzem; walczę twardo, bez cienia strachu, nie przegrywamy, ale tez niespecjalnie jest jakiś postęp. Wracam na krotką regenerację, w której pomaga mi ta istota, jakoś tak "poprawia mnie" i odsyła z powrotem na górę. Moje zmęczenie w codziennym życiu, w tej rzeczywistości, ma niby wynikać z tego ogromnego wysiłku, jaki wykonuję na tym 12 poziomie. Czuję, że uczestniczenie w tych walkach to mój obowiązek, że jestem z jakichś oddziałów czy służb specjalnych. Dowiaduję się też, że to wszystko odbywa się jednocześnie, tzn. w tym samym czasie, i ja ogarniam obie te świadomości czy rzeczywistości jednocześnie i nie mam z tym żadnego problemu. Ciekawy sen.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, czego dotyczy ta liczba 12, zapraszam do komentowania. Szukałam co nieco w rożnych źródłach, ale nic konkretnego mi to nie mówi.
Pozdrawiam!
Komentarze
![[foto]](/author_photo/jaroslaw_bzoma_01.jpg)
1. Nie dziw się... • Jarosław Bzoma • 2015-03-17
Nie dziw się że jesteś wyczerpana walką.Dwunasta płaszczyzna to poziom na którym następuje oddzielenie przejawienia od Boga.To echo "buntu" Archontów(Szataaaana :)).Każdy z nas jest żołnierzem takiego Bytu .Ale to tylko wrażenia z poziomu ciała astralnego tak naprawdę nie ma żadnego buntu i żadnej walki na poziomie dwunastym a jedynie zwykłe procesy jakim podlega Źródło.Aby stworzyć czas i przestrzeń musi stanąć w opozycji wobec siebie. Obejrzeć się w zwierciadle trzynastego poziomu :)
![[foto]](/author_photo/Screen Shot 2016-02-11 at 13.41.12.png)
2. No masz • ALiv • 2015-03-18
I to już tak na zawsze? Na pytanie mi we śnie odpowiedziano, natomiast nie wiem jak tę wiedzę wykorzystać; pozostaje mi zapytać następnym razem, jak sobie radzić ze zmęczeniem. A nie ma gdzieś, Jarku, jakiegoś większego artykułu o tych poziomach...?
![[foto]](/author_photo/jaroslaw_bzoma_01.jpg)
3. Opowiadam o tym... • Jarosław Bzoma • 2015-03-18
Opowiadam o tym wszystkim na swoim Tarakowym blogu i w książkach jakie napisałem."Krajobrazy mojej duszy księga o podróży nocnej".To wielka podróż :)
![[foto]](/author_photo/Screen Shot 2016-02-11 at 13.41.12.png)
4. Dzięki • ALiv • 2015-03-18
Chętnie więc poczytam. Powiedzialam mężowi o tym śnie I wspomniałam o silnych wybuchach, a on na to, że właśnie na słońcu pojawiaja się potężne wybuchy I jest burza magnetyczna, wię na pewno jakoś to odebrałam we śnie.
5. Mam taka teorie:... • NN#435 • 2015-03-25
Mam taka teorie: jesli troche orientujesz sie w astrologii (sugerowalaby to obecnosc w Tarace) to znasz symbolike 12 domu, twoja podswiadomosc zna ja rowniez i wykorzystuje jako swoisty senny archetyp archetypu. Mysle ze dalej wszystko jasne - o ile sprawy 12 domowe moga byc ujete slowem "jasne" - taki zart.
Jak myslisz? pasuje to do czegokolwiek czy tez strzelam niecelnie?
![[foto]](/author_photo/Screen Shot 2016-02-11 at 13.41.12.png)
6. dzięki • ALiv • 2015-03-28
za komentarz, moze i sporo w tym prawdy, tylko co ja tam dokładnie za walki prowadzę, tego jeszcze nie wiem. Nie znam się super na astrologii, ale ciekawe jest to, że w 12 domu mam....Marsa :D A tu wojna na dwunastym...
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.