29 października 2015
Kahuna
Serial: Sny i wizje
Dziwny budynek i śmierć Putina
◀ 4 sny o uczuciach i porządkach ◀ ► Hotel 7 gwiazdkowy i parasol nad miastem ►
Sen był wydaje się dość krótki. Śnił mi się wieżowiec, musiałem iść do mieszkania w którym był remont. Winda!!! Znów winda. Wsiadłem, choć wsiadając już
Sen był, wydaje się, dość krótki. Śnił mi się wieżowiec, musiałem iść do mieszkania, w którym był remont. Winda!!! Znów winda. Wsiadłem, choć wsiadając już wiedziałem, że będzie jak zwykle. Czyli pojedzie nie tam, gdzie chcę, nie będą działać przyciski. Tak myślałem we śnie. I wiedziałem, że to sen. To już standard, gdy we śnie pojawia się winda, wiem, że to sen. Oczywiście wsiadłem do windy, która ruszyła zanim drzwi się zamknęły i zanim zdążyłem wcisnąć przycisk piętra. Chciałem jechać na 9, wcisnąłem przycisk który wpadł do środka, wcisnąłem 10 i to samo. Starałem się wyjąć je, ale bez skutku. Jakoś spowodowałem, że winda zaczęła jechać w dół. Trzymałem przycisk STOP i winda zaczęła zwalniać. Przy którymś piętrze kopnąłem w drzwi i wyskoczyłem w biegu windy. Znalazłem się na jakimś zebraniu. Leżał tam Władimir Putin. Umierał. Cały był w ranach, siniakach. Jego skóra broczyła krwią. Był koszmarnie opuchnięty. Resztkami sił wstał, kazał się komuś podtrzymywać, bo wydawało się, że szedł do kogoś, kto go otruł. W tym momencie sobie to uświadomił i chciał chyba coś powiedzieć temu, kto go otruł. Okropny sen.◀ 4 sny o uczuciach i porządkach ◀ ► Hotel 7 gwiazdkowy i parasol nad miastem ►
Komentarze
![[foto]](/author_photo/drzewo.jpg)
1. Kto wie, kto wie... • Michał Mazur • 2015-11-03
Ciekawy sen. Być może nie powinno się go interpretować w kategoriach dosłownych (ach, te sny...) jednak podzielę się pewną dygresją:
Od dłuższego czasu obserwuję różne prorosyjskie środowiska polskie i zagraniczne, zwolenników wolnego Donbasu, co się dzieje np. w mediach rosyjskich - szczególnie tych, które są nakierowane przede wszystkim na odbiorców poza Rosją jak RT i Sputniknews. W tej chwili jeden z ekspertów RT (zaliczany do 10 najlepszych specjalistów od rynków rosyjskich!), stronnik wolnego Donbasu nie może się już pojawić na antenie u nich, bo "ktoś z góry" wydał zakaz wszelkich kontaktów z nim. W rodzinnej Finlandii toczy się przeciwko niemu proces - za samo tylko SŁOWNE poparcie sprawy Donbasu. A następny zachodni ekspert (tym razem od bezpieczeństwa) najwyraźniej też jest na wylocie i pewnie już o tym wie. On już tak samo "ketmanem" zauważa, że Putin sprzedał Donbas i to musiało go strasznie zaboleć, gdyż oprócz rodziny na Krymie ma też i tam rodzinę. W Syrii Assad otrzymał co prawda wsparcie od Rosji ale też się boi, bo ON TEŻ JUŻ TO ROZUMIE. Rosja sprzeda wszystko i wszystkich, nawet swoich - jednak tu pojawia się problem dla samej Rosji, bo takie wzory promieniują z góry na dół...
Któregoś dnia Putin może faktycznie skończyć otruty / zamordowany przez siły wewnątrz Rosji. Jedna "piąta kolumna" to Kaukaz z Kadyrowem i innymi, z tego część siedzi w służbach, w FSB i innych. Druga siedzi w ruskich mediach. Te dwie widzę. Jednak najwyraźniej jest jeszcze CO NAJMNIEJ JEDNA, ponoć groźniejsza niż dwie wcześniej wymienione - i ta mnie najbardziej przeraża. Istnienie tych "kolumn" sygnalizują ludzie o orientacji prorosyjskiej, którzy interesują się Rosją (niektórzy nawet współpracowali z jej podmiotami, głównie mediami), wiedzą więcej niż ja. Posługując się specyficznym "ketmanem" dostrzegają także jeszcze jedno potencjalne zagrożenie dla Rosji i dla Putina, inne od tych dwóch pierwszych. Seriously, nie wiem co Ci ludzie chcą powiedzieć między słowami. Najwidoczniej uważają oni iż Putina w końcu wykończą jakieś siły wewnątrz Rosji. Nie tyle agenci obcych państw, po prostu stronnictwa walczące o wpływy...
Kahuno - o ile dobrze pamiętam, wspomniałeś kiedyś, że część Twoich przodków pochodziła z płd. Rosji. Przodkowie czasami potrafią przemówić - choć oczywiście nie mogę na sto proc. określić, czy tak jest w tym przypadku.
Jeżeli Polska przetrzyma nadchodzącą nawałnicę, to może być i tak, że ze strony Rosji nie będzie nam już zagrażać żadne zagrożenie, nie będzie ich sabotaży, intryg itd., wymierzonych przeciwko nam. Bo Federacja Ros. może się rozpaść, tylko przyczyny i przebieg tego rozpadu byłyby inne niż przewidywał to Stratfor. Wszystko może się zdarzyć w obliczu zmian geopolitycznych zachodzących na świecie, nic nie jest pewne...
Od dłuższego czasu obserwuję różne prorosyjskie środowiska polskie i zagraniczne, zwolenników wolnego Donbasu, co się dzieje np. w mediach rosyjskich - szczególnie tych, które są nakierowane przede wszystkim na odbiorców poza Rosją jak RT i Sputniknews. W tej chwili jeden z ekspertów RT (zaliczany do 10 najlepszych specjalistów od rynków rosyjskich!), stronnik wolnego Donbasu nie może się już pojawić na antenie u nich, bo "ktoś z góry" wydał zakaz wszelkich kontaktów z nim. W rodzinnej Finlandii toczy się przeciwko niemu proces - za samo tylko SŁOWNE poparcie sprawy Donbasu. A następny zachodni ekspert (tym razem od bezpieczeństwa) najwyraźniej też jest na wylocie i pewnie już o tym wie. On już tak samo "ketmanem" zauważa, że Putin sprzedał Donbas i to musiało go strasznie zaboleć, gdyż oprócz rodziny na Krymie ma też i tam rodzinę. W Syrii Assad otrzymał co prawda wsparcie od Rosji ale też się boi, bo ON TEŻ JUŻ TO ROZUMIE. Rosja sprzeda wszystko i wszystkich, nawet swoich - jednak tu pojawia się problem dla samej Rosji, bo takie wzory promieniują z góry na dół...
Któregoś dnia Putin może faktycznie skończyć otruty / zamordowany przez siły wewnątrz Rosji. Jedna "piąta kolumna" to Kaukaz z Kadyrowem i innymi, z tego część siedzi w służbach, w FSB i innych. Druga siedzi w ruskich mediach. Te dwie widzę. Jednak najwyraźniej jest jeszcze CO NAJMNIEJ JEDNA, ponoć groźniejsza niż dwie wcześniej wymienione - i ta mnie najbardziej przeraża. Istnienie tych "kolumn" sygnalizują ludzie o orientacji prorosyjskiej, którzy interesują się Rosją (niektórzy nawet współpracowali z jej podmiotami, głównie mediami), wiedzą więcej niż ja. Posługując się specyficznym "ketmanem" dostrzegają także jeszcze jedno potencjalne zagrożenie dla Rosji i dla Putina, inne od tych dwóch pierwszych. Seriously, nie wiem co Ci ludzie chcą powiedzieć między słowami. Najwidoczniej uważają oni iż Putina w końcu wykończą jakieś siły wewnątrz Rosji. Nie tyle agenci obcych państw, po prostu stronnictwa walczące o wpływy...
Kahuno - o ile dobrze pamiętam, wspomniałeś kiedyś, że część Twoich przodków pochodziła z płd. Rosji. Przodkowie czasami potrafią przemówić - choć oczywiście nie mogę na sto proc. określić, czy tak jest w tym przypadku.
Jeżeli Polska przetrzyma nadchodzącą nawałnicę, to może być i tak, że ze strony Rosji nie będzie nam już zagrażać żadne zagrożenie, nie będzie ich sabotaży, intryg itd., wymierzonych przeciwko nam. Bo Federacja Ros. może się rozpaść, tylko przyczyny i przebieg tego rozpadu byłyby inne niż przewidywał to Stratfor. Wszystko może się zdarzyć w obliczu zmian geopolitycznych zachodzących na świecie, nic nie jest pewne...
![[foto]](/author_photo/akela.jpg)
2. Przodkowie • Kahuna • 2015-11-03
Tak, Babcia pochodziła z kozackiej rodziny, miejscowość Piereprawna, gdzieś na Kaukazie. Obszar Kubań o ile dobrze pamiętam. Z dzieciństwa kojarzę żart, który się pojawiał, że babcia to przyjaciółka Fidela Castro, bo w końcu jest "kubańska kozaczka". :)
![[foto]](/author_photo/drzewo.jpg)
3. Kubań - to jeszcze lepiej... Coś się dzieje - Putin przypieczętował swój los? • Michał Mazur • 2015-11-04
Kaukaz tudzież Kubań... O widzisz, to jeszcze lepiej... wg części przepowiedni Putin wyzionie ducha gdzieś tam. Kaukaz albo Przedkaukazie. Osobiście sądzę, iż może to być nawet gdzieś w okolicach Soczi, które tak bardzo lubi - niekoniecznie w samym Soczi, ale w jego pobliżu, tam gdzie można żyć z dala od zgiełku świata. A Putin ponoć jest już zmęczony („jak niewolnik na galerach”). Wg jednych scenariuszy umrze otruty, wg innych z przyczyn naturalnych.
Przyszłość ma wiele ścieżek. Sam kiedyś to zrozumiałem, widząc w śnie jedną z nich - która jednak nie spełniła się. Za to byłem później w stanie rozpoznać na zdjęciu człowieka, którego w życiu na oczy nie widziałem - w jego domu, którego też w życiu na oczy nie widziałem, a jednak jakoś potrafiłem opisać, wraz z charakterystyczną kuchnią. Opisów wyglądu obu wspomnianych też nie znałem. Widziałem, jakby mogło wyglądać życie tego człowieka później, gdyby jednak przeżył zatrucie metanolem - a szansa była, bo miał bardzo silny organizm, walczył długo. Jednak zmarł.
Było to doświadczenie, które dość wstrząsnęło także mną osobiście, zmusiło mnie do myślenia nad naturą człowieczego Losu.
Ścieżka Putina zależy zapewne przede wszystkim od niego samego (podobnie jak i ścieżki innych ludzi), od jego decyzji wewnątrz Rosji - a Putin WŁAŚNIE WYBRAŁ. Wygląda na to, że to właśnie teraz dokonał wyboru, który może warunkować o jego życiu lub śmierci w przyszłości: chyba zdecydował się na OSTATECZNĄ ROZPRAWĘ Z OLIGARCHAMI (tymi "nie swoimi" oczywiście). W ramach cyklu "Wiesti.doc" na RTR Planeta poszedł bardzo mocny reportaż, lecą ostro po nazwiskach oligarchów i ich famulusów, dowodach przekrętów itd. - szczególnie na prowincji. Prezentują tezę, że we władzach lokalnych de facto rządzą sami oligarchowie, wykorzystując swoje możliwości nie tylko do wykorzystywania zwykłych ludzi, ale i przejmowania środków z budżetu. W telewizyjnym studio padają wręcz hasła kary śmierci na takowych, do tego konfiskaty majątków. Biorąc pod uwagę, że w rosyjskiej telewizji publicznej nic nie dzieje się przypadkiem, może do być swego rodzaju przygotowanie gruntu do nowej Wielkiej Czystki à la 1937 r. ("wykopał" Jacek Cezary Kamiński, dziś tj. 04.XI.2015)
Przyszłość ma wiele ścieżek. Sam kiedyś to zrozumiałem, widząc w śnie jedną z nich - która jednak nie spełniła się. Za to byłem później w stanie rozpoznać na zdjęciu człowieka, którego w życiu na oczy nie widziałem - w jego domu, którego też w życiu na oczy nie widziałem, a jednak jakoś potrafiłem opisać, wraz z charakterystyczną kuchnią. Opisów wyglądu obu wspomnianych też nie znałem. Widziałem, jakby mogło wyglądać życie tego człowieka później, gdyby jednak przeżył zatrucie metanolem - a szansa była, bo miał bardzo silny organizm, walczył długo. Jednak zmarł.
Było to doświadczenie, które dość wstrząsnęło także mną osobiście, zmusiło mnie do myślenia nad naturą człowieczego Losu.
Ścieżka Putina zależy zapewne przede wszystkim od niego samego (podobnie jak i ścieżki innych ludzi), od jego decyzji wewnątrz Rosji - a Putin WŁAŚNIE WYBRAŁ. Wygląda na to, że to właśnie teraz dokonał wyboru, który może warunkować o jego życiu lub śmierci w przyszłości: chyba zdecydował się na OSTATECZNĄ ROZPRAWĘ Z OLIGARCHAMI (tymi "nie swoimi" oczywiście). W ramach cyklu "Wiesti.doc" na RTR Planeta poszedł bardzo mocny reportaż, lecą ostro po nazwiskach oligarchów i ich famulusów, dowodach przekrętów itd. - szczególnie na prowincji. Prezentują tezę, że we władzach lokalnych de facto rządzą sami oligarchowie, wykorzystując swoje możliwości nie tylko do wykorzystywania zwykłych ludzi, ale i przejmowania środków z budżetu. W telewizyjnym studio padają wręcz hasła kary śmierci na takowych, do tego konfiskaty majątków. Biorąc pod uwagę, że w rosyjskiej telewizji publicznej nic nie dzieje się przypadkiem, może do być swego rodzaju przygotowanie gruntu do nowej Wielkiej Czystki à la 1937 r. ("wykopał" Jacek Cezary Kamiński, dziś tj. 04.XI.2015)
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.