24 listopada 2015
Marianna
Serial: Sny i wizje
Gniazdo sokołów
◀ Mokra głowa, długie włosy ◀ ► Tory w lesie ►
drabina, szerszenie, sokoły
Chciałam wejść do jakiejś starej kamienicy. Przed bramą siedział mały, sympatyczny chomik z kartką z ogłoszeniem: „Kto mnie przygarnie, szukam dobrego domu”. Kartka była większa od niego, ale zwierzątko zrobiło „stójkę” i trzymało w łapkach kartonik. Minęłam chomika i okazało się, że w kamienicy są jakieś zdezelowane drewniane stopnie, po których trzeba było wchodzić jak po drabinie. Zaczęłam się wdrapywać po tej zniszczonej, drewnianej konstrukcji. Nagle, na wysokości pierwszego lub drugiego piętra, pomiędzy stopniami zdezelowanych schodów zobaczyłam ogromne gniazdo, w którym widać było kilkanaście podrośniętych ptaszych piskląt. Były piękne, już z piórami w charakterystyczne plamki. We śnie wiedziałam, że są to pustułki - odmiana małych sokołów. Dlaczego takie ptaki - nie mam pojęcia. Ze snu dokładnie pamiętam swoją reakcję, kiedy zorientowałam się, że są to właśnie pustułki. Byłam zdziwiona, że żyją w kamienicy i że jest ich tak bardzo dużo. Pomiędzy kolejnymi stopniami schodów odkryłam ogromne gniazdo bardzo dużych szerszeni.
◀ Mokra głowa, długie włosy ◀ ► Tory w lesie ►
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.