24 listopada 2011
Alicja
Serial: Sny i wizje
Na jachcie
◀ Hologramy ◀ ► Palec ►
Siedziałam na jachcie i odpoczywałam. Nagle zadzwonił telefon,usłyszałam kolegę,chciał pogadać. Nawet ofiarował bilety na jakiś bardzo krwawy film ale nie miałam ochoty na horrory. Nie chciał sie ze mną wybierać tylko jakbym chciała to takie bilety miał.Chyba to był jakis jacht rodzinny bo brat przemknął gdzies bokiem.
W nastepnej scenie spacerowałam z kolegą jakimiś waskimi uliczkami(może były wybrukowane nie pamietam). Opowiadał,że partnerka czy żona mu umarła bo była chora na raka,ale dojść do siebie nie może bo mu przed śmiercią dużo problemów narobiła. Wyglądał na zmęczonego i miał mocno szpakowate włosy.
Pamiętam,że trzymałam w ręce plastikowe pudełko z lekarstwa już puste. Pomyślałam,ze trzeba wyrzucić bo takich pamiatek nie ma co trzymać.
Nie wiem czy po przebudzeniu czy przed pomyślałam,ze niestety często takie historie słysze.
W nastepnej scenie spacerowałam z kolegą jakimiś waskimi uliczkami(może były wybrukowane nie pamietam). Opowiadał,że partnerka czy żona mu umarła bo była chora na raka,ale dojść do siebie nie może bo mu przed śmiercią dużo problemów narobiła. Wyglądał na zmęczonego i miał mocno szpakowate włosy.
Pamiętam,że trzymałam w ręce plastikowe pudełko z lekarstwa już puste. Pomyślałam,ze trzeba wyrzucić bo takich pamiatek nie ma co trzymać.
Nie wiem czy po przebudzeniu czy przed pomyślałam,ze niestety często takie historie słysze.
◀ Hologramy ◀ ► Palec ►
Komentarze
1. Te uliczki to tak • NN#1547 • 2011-11-24
Te uliczki to tak przypominały Harrar albo Fez czyli znowu Afryka
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.
