Serial: AstroAkademia
Jak edukować (się) w astrologii kazualnie?
Nowe wyzwania dla uczących (nie tylko) astrologii

Kto obserwował wczorajszy panel Izy Podlaskiej, zauważył pewnie, że o ile inni prelegenci/-legentki byli nastawieni entuzjastycznie do uczenia astrologii (prócz p. Andrzeja Opejdy, który wykazywał i zadeklarował pryncypialną introwersję...) – to ja zgłaszałem swoje vota separata czyli sceptycyzm, czyli kręciłem nosem.

Powtórzę, co tam powiedziałem: że uważam, że "punkty uczenia astrologii" nie powinny wzorować się na szkole, ponieważ nowe komunikatory (internet i smartfony) właśnie niszczą i rozkładają szkołę jako instytucję. Przez to podnoszą wartość uczenia się "kazualnego", casual learning/education, czyli uczenia (się) w przelocie, przypadkiem i nieformalnie, czyli po amatorsku.

Dlatego (uważam, że) idące z postępem punkty astro-edu powinny nie organizować kursy i wystawiać dyplomy, tylko właśnie wspierać astro-kazualistów czyli doraźnych niesformatowanych amatorów i dostarczać im środków, podpowiedzi i narzędzi.

Teraz myślę, jak w tym kierunku ustawić i przebudować AstroAkademię. :)