08 września 2019
Mirosław Piróg
Serial: Inne Myśli
O energii jądrowej
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ O wojnach ◀ ► Giovanni Pico della Mirandola ►
Tytuł powinien być dłuższy, bo tak naprawdę będę pisał o zwolennikach i przeciwnikach energii jądrowej. Ale ponieważ lubię zwięzłe sformułowania, więc pozostańmy przy nim. Zwolennicy energii jądrowej mówią, że dekarbonizacja w oparciu o OZE z wykluczaniem atomu jest całkowitą fikcją, czystym mitem. Gdy zbudujemy elektrownie atomowe, to będzie bardziej racjonalnie, bo będziemy mieć w miarę czystą – na dziś – energię. I uratujemy aktualny stan naszej cywilizacji, czyli będziemy mogli zużywać tyle energii jak dotychczas. Jak miło. Chociaż, szczerze mówiąc, przypomina mi to bardziej odkładanie wizyty u dentysty, czyli konsumujmy jak dotąd, a potem zobaczymy. Przeciwnicy wskazują na zagrożenia związane z użytkowaniem elektrowni atomowych, takie jak odpady, koszty i potencjalne zagrożenia terrorystyczne czy związane z katastrofami naturalnymi (przypadek Fukushimy). I poza tym elektrownie atomowe są brzydkie, jak wszystkie zresztą elektrownie. Argumenty przetaczają się na Facebooku na lewo i prawo, jak rosyjskie i niemieckie czołgi pod Kurskiem.
Ja nie zabieram głosu w tych dyskusjach, bo, z jednej strony, neofici atomu są zaiste jak świeża, zielona trawa, i widzą tylko pozytywy. Przeciwnicy natomiast, z drugiej strony, tkwią w dobrze obudowanych od lat okopach mentalnych. Nie jestem zwolennikiem wybudowania w Polsce iluś tam elektrowni atomowych – co zresztą jest raczej niemożliwe – ale być może bym się przekonał do tego, gdyby nie Popper. On zawsze mówił, że teoria wtedy zasługuje na miano naukowej, gdy przewiduje swoją falsyfikację. A zwolennicy elektrowni atomowych zawsze tylko wysuwają argumenty za ich budową, a nigdy przeciw. A ja, gdyby jakiś ZWOLENNIK energii jądrowej podał mi podał szereg argumentów PRZECIW niej, to bym się do może niej przekonał. Dopuszczam taką możliwość, jestem bowiem przekorny, jak byk Miltona Ericksona.
◀ O wojnach ◀ ► Giovanni Pico della Mirandola ►
Komentarze
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.