13 maja 2019
Łukasz Łuczaj
Strategia CRS – u roślin i ludzi
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
Rośliny nie mają dobrze - nie mogą jak zwierzęta uciec. Mogą tylko przystosować się, rosnąć lub zginąć. Brytyjski ekolog Philip Grime z Sheffield stworzył koncepcję trójkąta CRS...
Oryginalnie 3 maja 2019 w blogu Autora pod tym samym tytułem. W Tarace za uprzejmą zgodą.
Rośliny nie mają dobrze – nie mogą jak zwierzęta uciec. Mogą tylko przystosować się, rosnąć lub zginąć. Brytyjski ekolog Philip Grime z Sheffield stworzył koncepcję trójkąta CRS, inaczej koncepcję Universal Adaptive Strategy Theory (UAST) – opartego na trzech strategiach jakie przyjmują rośliny:
- C – competition – konkurencja
- R – ruderal – ruderalność, odporność na zaburzenie oparta na dużej rozrodczości i mobilności
- S – stress tolerance – tolerowanie stresu (tzn. trudnych warunków środowiska).
Te ostatnie, tolerujące stres, to gatunki żyjące w skrajnych warunkach, np. w miejscach o wysokim poziomie wody gruntowej, na pustyni, w miejscach skażonych metalami ciężkimi, jałowych, zimnych itp. Żyją tam, gdzie mało innych roślin przeżyje. A więc konkurencja jest słaba, a ich głównym zmartwieniem i dostosowanie się do skrajnego środowiska, w którym żyją. Mają często zimozielone liście, lub liście drobne, szpilkowate, dużo inwestują w obronę (kolce, toksyny), Wyobraź sobie na przykład paprotkę zwyczajną rosnącą na skale. Zwykle rosną powoli i są narażone na nieodwracalne zniszczenie. Na skale widzisz 100 pędów. Mógłbyś je zerwać, zabrać, zniszczyć w pięć minut. A być może jest to 200 lat wzrostu na tej skale, wysuszanej i pozbawionej próchnicy.
Gatunki ruderalne to te, które dostosowane są do ciągłej migracji i zmian. Zwykle żyją krótko, rosną szybko i wydają wiele nasion. To zwykle chwasty jednoroczne lub dwuletnie, a wśród drzew te pionierskie, lekkonasienne jak brzoza, iwa, czy osika. Drzewa o strategii R żyją krótko, mają dosyć miękkie drewno, łatwo gnijące, ale wydają wiele drobnych nasion rozsiewanych przez wiatr.
Rośliny wykazujące strategię C, przystosowania do konkurencji to rośliny żyjące w lesie klimaksowym, starym, wielogatunkowym, gdzie rośliny walczą o każdy kwant światła. O każdy metr kwadratowy powierzchni toczy się walka między setkami roślin. Wygrywają te najbardziej przystosowane do panujących tam akurat warunków. Rosną często dosyć powoli i mądrze inwestują w rozród. Mogą mieć ciężkie nasiona, opadające niedaleko, albo przenoszone przez mrówki czy ptaki.
Oczywiście rośliny mogą mieć strategie mieszane, przykładem jest choćby sosna zwyczajna, wykazująca zarówno cechy strategii S jak i R. Miejsce każdej rośliny można wręcz przedstawić na trójkącie, którego wierzchołkami są skrajne postawy C,R i S.
Zawsze zastanawiam się jak bardzo strategie CRS przypominają ludzkie życia i wybory. Człowiek ze strategią (lub przystosowaniem) typu S, to taki ciułacz biedaczyna, żyjący w zapadłej dziurze. Żyje z zasiłków, albo sprzedawania grzybów do skupu. W domu ma zimno, bo go nie stać na opał. Chudy, niedojada, ale jakoś żyje, jest twardy i uparty, jest S.
Człowiek R to człowiek ruchliwy. Ktoś kto umie dorobić i znaleźć robotę w dalekim kraju. Pojedzie na truskawki do Danii, potem na oliwki do Włoch, potem znajdzie robotę u kolegi w Polsce, potem jeszcze coś. Po drodze machnął kilkoro dzieci różnym babom, a wszystkie pewnie pójdą jego drogą.
Człowiek C, odporny na konkurencję, to człowiek wykształcony lub rzemieślnik w jednym czy dwóch fachach. Wiele lat inwestował w siebie. Chodził do szkół, terminował, praktykował. Ma wysoką pozycję, często dobrze zarabia. Musi się jednak pilnować, gdyż walka o pozycję trwa. Jest naukowcem, prawnikiem, zdunem, cieślą.
Jeśli chodzi o mnie myślę, że mam w życiu głównie C, z pewną domieszką S i R. A wy?
Po zamieszczeniu tego tekstu dostałem od Czytelników kilka ciekawych komentarzy. Po pierwsze zwrócono uwagę, że użyłem przykładów męskich. Może strategie męskie i żeńskie mogą się różnić? Może żeńska jest mniej R, a bardziej C i S? To ciekawy temat. Drugi wątek to ulotność i względność tej klasyfikacji. Ciekawa teoria i zgrabnie systematyzuje zachowanie roślin, ale jak Pan Piotr Banaszczak, kierownik Arboretum w Rogowie, napisał trafnie w komentarzu: „bardzo wiele roślin w obliczu nowych czynników klimatycznych, edaficznych itd. całkowicie zmienia strategię przeżycia i nieoczekiwanie staje się inwazyjna przechodząc z typu C na S albo R. Transformacje w drugą stronę też nietrudno znaleźć. Niektóre gatunki, jak pokrzywa można zaliczyć do każdej kategorii, w zależności od ekosystemu w jakim rośnie populacja”. Bardzo cieszę się z polemiki i dyskusji. Oczywiście trójkąt C, R, S to tylko teoria, próba uproszczenia niezmiernie skomplikowanej rzeczywistości świata roślin i ludzi.
Komentarze
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Oto mój roślinny idol: drzewiasty starzec z Kilimandżaro:

![[foto]](/author_photo/zdjecie.png)
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
C -- strategia polegająca na wytrzymaniu nieustannego nacisku konkurencji, czyli walka o to, żeby być lepszym w gęstym (od konkurujących gatunków) i stabilnym środowisku, jak las lub rafa koralowa.
R -- s. polegająca na "przekuciu" zmian środowiska na własny sukces, czyli obstawianie okazji: szybko wchodź na zwolnione miejsca. (Jak brzoza po pożarze lub po zaprzestaniu orania pola.)
S -- s. polegająca na wytrzymaniu ekstremalnych warunków w których jest niewielu chętnych do życia więc niska konkurencja.
Czyli:
C -- odnoś sukcesy wśród podobnie doskonalących się konkurentów
R -- szybko wskakuj w puste (i zasobne) miejsca
S -- okop się tam, gdzie nikt nie wejdzie.
Powyższe stosuje się i do gatunków roślin, i do ludzi, i do firm.
(Tylko nie wiem, czy nie zniekształcam idei Grime’a, którego nie czytałem.)
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.