zdjęcie Autora

09 maja 2008

Wojciech Jóźwiak

Twarda Ścieżka i jej warsztaty
Mały słownik ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.


AnekumenaBębenCel działań i warsztatów Twardej ŚcieżkiChodzenie po ogniuEkstremalizacjaGrzechotkaHolotropowe oddychanieJogaKąpiel w gonguKij do mówienia, klukaKrąg, zasiadanie w kręgu, rozmowy w kręguLiminalne stany lub praktykiŁaźniaMarsz transowyMedytacje z bębnemMonotonizacjaOtwarta DuchowośćPłukanie jelitPoganizmPowitanie SłońcaPozycje ekstatyczneRobienie PsówSamowolny Rozwój DuchowySurwiwalSweat-logde, "swetlodż", Szałas potuSzamanSzamanizmSzkieletSztuka RytuałuTańce TransoweTwarda ŚcieżkaWarsztaty szamańskieW WikipediiWiszenieZakopywanie


Anekumena
Anekumena: ziemia wolna od ludzi i ich gospodarki, dzika przyroda. W tradycji słowiańskiej rozumiana głównie jako las i utożsamiana z zaświatami - dlatego uważana za miejsce zamieszkania duchów, bóstw i dusz przodków. Obecnie coraz trudniej ją znaleźć i właściwie jej już nie ma. Nadal jednak ogromnie cenne są wszystkie przybliżenia do anekumeny, czyli krajobraz możliwie naturalny i niezatłoczony. Warsztaty Twardej Ścieżki udają się tylko tam.

Bęben → Medytacje z bębnem

Cel działań i warsztatów Twardej Ścieżki
Czyli: co przez to się osiąga? Czemu one służą?
Ponieważ mamy nałóg stawiania takich pytań, odpowiem. Celem działań i warsztatów Twardej Ścieżki jest przywrócenie więzi z samym sobą, z własną istotą; mówiąc obrazowo, można poprzez te działania odzyskać własną utraconą duszę. Działania Twardej Ścieżki otwierają: otwierają na własne życie duchowe, na innych ludzi, na przyrodę i krajobraz, a być może także na towarzyszące nam istoty nie-cielesne. Działania Twardej Ścieżki przerywają błędne koła mentalne, w których tkwimy (- a kto nie tkwi!), pozwalają ujrzeć siebie, swój los i innych ludzi z nowego, innego niż dotąd punktu widzenia. Działania Twardej Ścieżki służą głębokiej odnowie: organizmu, umysłu i duszy. (Od 13 lat biorę udział w tych warsztatach, od 9 lat prowadzę je, więc powyższa opinia nie jest próżną reklamą.)

Chodzenie po ogniu
Rytualnie chodzi się po ogniu tradycyjnie w wielu krajach (np. w Indiach i na wyspach Pacyfiku); w krajach słowiańskich tak czynią nestinarzy w Bułgarii. Chodzenie po ogniu jako nowoczesną praktykę dla ludzi Zachodu odkrył Tolly Burkan w latach 1970-tych; została rozpropagowana najpierw przez środowisko NLP, następnie weszła do ruchu New Age. Tak jak ja to prowadzę, chodzenie po ogniu polega na przejściu kilku kroków po ścieżce usypanej z żarzącego się węgla z ogniska. Robi się to w nocy i w ciszy, po wcześniejszych przygotowaniach. Więcej przeczytaj tu: "Dlaczego ogień parzy lub nie i co z tego wynika?"; "Chodzenie po ogniu"


Ekstremalizacja
Z ekstremalizacją mamy do czynienia wtedy, kiedy wchodzimy w stany, kiedy trudno wytrzymać, do granic wytrzymałości. Przykładem ekstremalizacji jest skrajne gorąco w łaźni (szałasie potu), skrajnie głośne dźwięki podczas oddychania holotropowego lub przy kąpieli w gongu; poddanie jelit nienormalnej akcji w płukaniu jelit. Wartość ekstremalizacji polega na tym, że umysł przełącza się wtedy na "automatycznego pilota", co pozwala wyjść poza nasze nawykowe ograniczenia.

Grzechotka
Służy do monotonizacji kanału słuchowego. Bardzo pożyteczne narzędzie do wspomagania medytacji. Na warsztatach warto mieć własną. Zobacz: "Robienie grzechotek", autor: Paweł Brągoszewski.

Holotropowe oddychanie
Połączenie głębokiego oddychania (hiperwentylacji, nadmiaru tlenu), głębokiego relaksu i pobudzenia dźwiękowego (głośnej i rytmicznej muzyki), oryginalnie zastosowane przez Stanislava Groffa jako sposób na otwarcie głębokich warstw umysłu, normalnie świadomie niedostępnych, i głębokiej "komórkowej" pamięci ciała. W Polsce kiedyś z warsztatami oddychania holotropowego występowali uczniowie Groffa: Nico Vissel i Milan Hrabanek. Ja na swoich warsztatach jak dotąd nie stosuję. Patrz moja relacja z sesji prowadzonej przez Vissela: "Otwieranie trzeciego oka tlenem".

Joga
Miedzy Twardą Ścieżką a jogą (hatha-jogą) istnieje ciągłe przejście; obie dziedziny nakładają się na siebie; niektóre działania Twardej Ścieżki wziąłem z jogi - przede wszystkim → płukanie jelit. W istocie hatha-joga NALEŻY do Twardej Ścieżki, jeśli przez Twardą Ścieżkę rozumieć jako działanie na umysł przez ciało.
Różnica jest głownie taka, że hatha-joga jest zwykle praktykowana w "grzecznych" warunkach: pod dachem, w czystej i ogrzewanej sali z równą gładką podłogą, natomiast typowe działania Twardej Ścieżki w warunkach "niegrzecznych": pod gołym niebem i na brudzącej i nierównej ziemi, z wykorzystaniem terenu, a nie przez odcinanie się od niego.

Kąpiel w gongu
Światowym mistrzem tej metody (mającej wszelkie cechy Twardej Ścieżki) jest Don Conreaux, w Polsce warsztaty tej metody prowadzi Tomasz Czartoryski. (Ja jak dotąd nie stosuję.)

Kij do mówienia, kluka
Kiedy zebrani siedzą w kręgu, prawo mówić ma ten, kto bierze do ręki kij do mówienia. Praktyka ta wzięta jest od Indian i rozpowszechniła się w New Age'u. Żeby jednak nie popadać w poczucie winy, że oto biorąc do ręki kij naruszasz duchowe dobra Indian, warto wiedzieć, że takie samo narzędzie do publicznego mówienia mieli Słowianie i u nas nazywa się ono kluka, i ma postać gałęzi z naturalnym hakiem.

Krąg, zasiadanie w kręgu, rozmowy w kręgu
Ta prosta okoliczność: że kiedy zbieramy się razem, zasiadamy w kręgu, ma ogromne znaczenie symboliczne. Krąg oznacza, że wszyscy w nim są równi - nie ma podziału na komenderującego "sierżanta" i pozostałych "rekrutów", jak to bywa na warsztatach prowadzonych inaczej niż z kręgiem. Krąg jest modelem wszechświata, uporządkowanego kosmosu. Środek kręgu jest środkiem świata; wyobrażamy sobie, że tędy przebiega kosmiczna oś łącząca niebo z ziemią. Krąg jest zawsze zorientowany względem czterech stron świata, zarazem więc nawiązuje do wszelkich czwórdzielnych rytmów czasu w naturze. Do kręgu zapraszamy istoty niecielesne lub "cielesne inaczej". Podczas rozmów w kręgu używamy → kija do mówienia czyli kluki.

Liminalne stany lub praktyki
Termin urobiony od łacińskiego słowa limen - próg; w antropologii wprowadzony przez Arnolda Van Gennepa, 1909, później rozwinięty przez Victora Turnera. Stan liminalny to taki, w którym uczestnik lub uczestnicy przebywają "na progu" - w zawieszeniu pomiędzy rolami społecznymi, statusami czy innymi "określonościami"; kiedy są "nikim" lub "wszystkim". W rytuałach przejścia stan liminalny jest zaznaczony przez nagość, pomalowanie ciała, noszenie szczególnych przebrań lub łachmanów, przez maski; także przez szczególne "nienormalne" zachowanie, takież używanie mowy, zawieszenie różnic płci, symboliczne zrównanie ze statusem dziecka, płodu, zwierzęcia, szaleńca, umarłego lub ducha. Stan liminalny, jako wyjście poza zwykły świat ludzki, ma wiele wspólnego z → anekumeną. Warsztaty Twardej Ścieżki są w istocie działaniami liminalnymi; więcej czytaj tu: "Warsztaty liminalne".

Łaźnia
Nazwa "łaźnia" po polsku i w pokrewnych językach słowiańskich pochodzi od "łażenia" czyli pełzania lub chodzenia na czworakach - jest to jawny i nieodparty dowód na to, że pierwotne łaźnie u Słowian były szałasami, do których wpełzywano na czworakach, podobnie jak u Indian Prerii w ich szałasach potu - sweat logde'ach. Druga słowiańska nazwa to "bania", słowo pochodzenia greckiego, które, co uderzające, u nas przybrało drugie znaczenie: 'kopuła', 'coś okrągłego i wypukłego', lub: 'dynia lub naczynie w kształcie dyni'. To z kolei dowodzi, że pierwotne łaźnie Słowian miały kształt kopuły i prawdopodobnie były identyczne ze sweat lodge'ami Indian. Tradycja łaźni budowanych i prowadzonych jako szałasy potu wprawdzie u nas zanikła, ale dzięki inspiracjom od Indian jest oto odbudowywana.
"Budynek" łaźni jest modelem kosmosu, przedstawia połączenie świata górnego (nieba), świata środkowego (ziemi) i świata dolnego (podziemia). Z powodu swojego kształtu, podzielonej na trzy poziomy kuli, reprezentuje całą przestrzeń ściągniętą do jednej "piguły". Z powodu poczwórnego rytmu działań odbywanych wewnątrz, reprezentuje czas z jego cyklami. Jest więc doskonałym modelem wszechświata w którym uobecnione są jego twórcze energie. Uobecniając zaródź, jądro i początek świata, łaźnia pozwala nam się cofnąć do wszelkich twórczych początków, do źródła i podobne skutki wywiera w naszym życiu. Przebywanie w łaźni symbolizuje dojrzewanie embrionów w gorącym twórczym łonie Matki Ziemi. Wyjście z łaźni symbolizuje i uobecnia powtórne narodziny - do nowego życia. Tych symbolicznych znaczeń jest więcej.
Przy tym wystawienie ciała na działanie gorąca jest typowym działem Twardej Ścieżki - poruszaniem umysłu przez działanie na ciało. Działanie gorąca jest ekstremalizacją. Wejście do łaźni jest "osią" warsztatów i ma charakter → liminalny. Więcej tu: "Indiańska łaźnia" - chociaż właściwie jest to już "łaźnia polska".

Marsz transowy
Albo: chód transowy. Chodzenie podczas którego skupiamy się na samej czynności stawiania kroków i poruszania ciała, na obserwowaniu i wyczuwaniu ciała od wewnątrz, natomiast nie skanujemy wzrokiem otoczenia. Przeciwnie, wzrok jest zawieszony, oczy stale patrzą na wprost i w horyzont. Działanie to wyłącza dialog wewnętrzny, pozwala łatwo wejść w stany medytacyjne lub wizyjne. Jest przykładem → monotonizacji. Więcej: "Chód transowy".

Medytacje z bębnem
Bęben, dźwięk bębna, jako środek transportujący czyli pozwalający wejść w stany medytacyjne i wizyjne, dla Zachodu odkrył (chyba) Michael Harner, wzorując się na Indianach i szamanach z Syberii. Słuchanie bębna, a właściwie otwarcie się na rytmiczny dźwięk bębna i skupienie na jego dźwięku pozwala łatwo wprawić się w głęboki relaks i w stany przypominające śnienie na jawie. Podczas skupienia na dźwięku bębna często pojawiają się wizje. Wizje mogą być także indukowane przez opowiadanie prowadzącego, wywoływane celowo. Sięganie do wizyjnych zasobów umysłu przy pomocy bębna może być zastosowane na wiele sposobów i do wielu celów. Medytacyjne słuchanie bębna bywa też nazywane podróżami przy bębnie. Jest typowym przykładem monotonizacji. Więcej: "Podróże przy bębnie".

Monotonizacja
Drugi, obok ekstremalizacji, "tryb" działań Twardej Ścieżki. Monotonizacja polega na wypełnieniu pewnego kanału zmysłowego monotonną, powtarzającą się, rytmiczną treścią, skutkiem czego ów zmysł przestaje nadawać umysłowi treści zewnętrzne i pozwala mu otworzyć się na treści subtelne, wewnętrzne - pozwala wejść w przestrzeń wewnętrzną umysłu. Słuchanie bębna, a także śpiew, jest monotonizacją kanału słuchowego. Chód transowy i taniec transowy monotonizuje kanał ruchowy (kinestetyczny). Zawieszenie wzroku w chodzie transowym monotonizuje kanał wzrokowy. Podobnie ciemność w zakopaniu się pod ziemią monotonizuje wzrok. Monotonizacja bliska jest deprywacji sensorycznej. Termin monotonizacja wprowadził Holger Kalweit w książce "Die Welt der Schamanen".

Otwarta Duchowość
Pojęcie to wynalazł Paweł Brągoszewski; jakiś czas było takie hasło w Wikipedii, w końcu jednak skasowane przez wikipedystów-nadzorców. Była to próba ujęcia w punktach, logicznego uporządkowania i skodyfikowania tego, co kiedyś nazwałem Samowolnym Rozwojem Duchowym. Do Otwartej Duchowości należą te treści, które mają za cel rozwój duchowy, lecz które są przekazywane bez uzurpowania sobie przez kogokolwiek rzekomych praw własności do nich, i w których nikt nie czerpie zysków z rzekomego prawnego tytułu własności ani z (rzekomego) przekazywania dalej tych praw.

Płukanie jelit
Wzięta z jogi praktyka polegająca na piciu dużej ilości słonej wody, co doprowadza do wypróżnienia i oczyszczenia jelit przepływającą przez nie wodą. Prócz oczyszczenia fizjologicznego ma działanie oczyszczające umysł. Jest typowym przykładem praktyki → liminalnej. Więcej: "Płukanie jelit".

Poganizm
Twarda Ścieżka ma wiele podobieństw do neopoganizmu, rozumianego jako inspirowanie się przed-chrześcijańskimi tradycjami rodzimymi, czyli u nas: słowiańskimi. Uderzająca zbieżność idei jest zwłaszcza w tym, że dawni Słowianie za miejsce pobytu duchów, bóstw i duchów przodków uważali → anekumenę, czyli ziemię poza-ludzką, dziką przyrodę, zwykle utożsamianą z lasem, także z wodą - rzeką, jeziorem, źródłem. Inspiracją dla Twardej Ścieżki są też słowiańskie-pogańskie obrzędy liminalne, z Nocą Kupalną (zob.: "Kupała") na czele.

Powitanie Słońca
Seria asan hatha-jogi wykonywanych dynamicznie. Jako że polega na → monotonizacji ruchowej, włączyłem ją do działań Twardej Ścieżki. (Zob.: "Surya Namaskara" )

Pozycje ekstatyczne
Pozycje ciała ułatwiające i ukierunkowające wejście w stany wizyjne; niekiedy wręcz wymuszające te stany. Odkryte i systematycznie badane przez Felicitas Goodman i jej uczennicę Belindę Gore (zob. "Ekstatyczne pozycje ciała") na podstawie zachowanych archaicznych rzeźb i rycin. Przerabiane także na naszych warsztatach, zob.: "Ekstatyczne pozycje i zwierciadlane wizje".

Robienie Psów
Nieformalna (bardzo!) nazwa dla dwóch pozycji hatha-jogi: Adho Mukha Śvanasana - "pies z głową w dole" i Urdhva Mukha Śvanasana - "pies z głową w górze". Można je robić osobno, wchodzą też do serii → Powitania Słońca. Kiedy coś się źle dzieje, wtedy "trzeba robić więcej psów"!

Samowolny Rozwój Duchowy
Podejście do rozwoju duchowego, w którym nie ma instytucjonalnych "mistrzów" ani "uczniów", ani nikt nie uważa się za "właściciela" pewnych praktyk lub ceremonii, zatem także nie ma "udzielania przekazu uprawnień". W S.R.D. nie ma żadne "copyrightu" na praktyki, podobnie jak nie może być "copyrightu" na wyznawane lub głoszone poglądy. Wykonując pewne praktyki lub ucząc ich innych, nie musisz "umocować" się w tym, opowiadając, kto i kiedy jakoby udzielił ci "przekazu", ani nie musisz powoływać się na to, jak wielkiego i potężnego masz "mistrza". Zamiast tego, w S.R.D. liczy się tylko coś, co zapewne jest trudniejsze do uzyskania niż duchowe dyplomy: twoje własne osiągnięcia i twoja osobista jakość. Zob. "Samowolny Rozwój Duchowy".

Surwiwal
...Ma wiele wspólnego z Twardą Ścieżką, prócz ewentualnych militarnych jazd w surwiwalu. Można powiedzieć obrazowo, że surwiwal tym się różni od Twardej Ścieżki, że jest praktykowany w ciężkich butach, podczas gdy Twarda Ścieżka (przeważnie) boso. Podobnie Twarda Ścieżka tym się różni od magii, że tamta jest praktykowana w piwnicach, podczas gdy T.Ś. pod gołym niebem. A od jogi różni się tym, że jogę ćwiczy się na równej podłodze, a T.Ś. na nierównej ziemi.

Sweat-logde, "swetlodż" → Łaźnia

Szałas potu → Łaźnia

Szaman
Osoba mająca kontakt z duchami i działająca jako pośrednik między nimi a ludźmi, korzystająca przy tym z ich mocy głównie do dywinacji i leczenia; społecznie uznana dla swych umiejętności. Typowi szamani byli u ludów Syberii i Środkowej Azji, także u Lapończyków i Eskimosów. Podobne właściwości do nich mieli (i mają) medicine-people u Indian Am. Pn., curanderos u Indian Am. Pd. (dziś ta rola nie jest ograniczona tam tylko do Indian - nastąpił przekaz do nie-Indian), a także plemienni uzdrowiciele i jasnowidze w Australii, w Afryce, w Azji Południowej i (zapewne) u dawnych Celtów, Germanów i Słowian. Słowem "szaman" lepiej NIE nazywać współczesnych miejskich entuzjastów czyli "neo-szamanistów", bo to grozi zagubieniem sensu tego słowa. Elementy treningu i praktyk szamanów są inspiracją dla Twardej Ścieżki.

Szamanizm
Praktyki i wierzenia skupiające się wokół osoby → szamana. Typowy szamanizm występował u Syberyjczyków, ludów Azji Środkowej, Lapończyków i Eskimosów (Inuitów); dziś jeśli nie zaginiony, to raczej rekonstruowany. Czasami pod szamanizm podciągany jest neoszamanizm czyli próby rekonstrukcji i ustanowienia czegoś podobnego do szamanizmu przez miejskich Białych; Michael Harner nazwał ów projekt core-shamanism, czyli "szamanizm odarty do samego rdzenia", pozbawiony więc etn(ograf)icznej kulturowej otoczki. Core-shamanism bliski jest Twardej Ścieżce, kilka praktyk jest wspólnych.

Szkielet
Medytacje na własny goły szkielet są jednym z ćwiczeń na warsztatach. Praktyk Twardej Ścieżki powinien być zaprzyjaźniony ze swoim szkieletem, kośćmi.

Sztuka Rytuału
Wizyjne i ekstatyczne stany umysłu domagają się rytuałów; rytuał jest "naturalnym środowiskiem" dla tych stanów. Działania Twardej Ścieżki siłą rzeczy zostają więc oprawione w rytuały. Jednak jest tu inaczej niż w religiach albo w kulturze ludowej, gdzie rytuały są dane przez tradycję. Rytuały w T.Ś. są "robione", tworzone, stają się więc sztuką - Sztuką Rytuału. Termin "sztuka rytuału", w angielskim brzmieniu Ritual Art(s), pierwszy wprowadził Jerzy Grotowski; nazwa ta nawiązywała też do "sztuk walki", po angielsku Martial Art(s). W odniesieniu do Twardej Ścieżki można powiedzieć, że co nie jest ściśle działaniami Twardej Ścieżki, więc nie polega na → ekstremalizacji ani na → monotonizacji, to należy do sztuki rytuału. Z drugiej strony, rytuał bywa wehikułem, na którym wjeżdżają typowe dla T.Ś. ektremalizacje i monotonizacje, tak jest np. przy → łaźni lub → tańcach transowych. Więcej: "Sztuki rytualne".

Tańce Transowe
Z początku zapewne każdy taniec był transowy i taniec został "wynaleziony" jako coś służące do transu. Transowe są tańce ludowe, jak nasz oberek lub serbskie kolo. Mam nadzieję, że tańce transowe będą (coraz częściej) wprowadzane do warsztatów Twardej Ścieżki. Dobre przykłady są tu: "Sugape, czyli Taniec Duchów...", "Z Davidem Thomsonem w Pupkach", "Mes meškutę czyli tajemne Święto Niedźwiedzia...".

Twarda Ścieżka
Zbiór działań, w których działa się na ciało, aby osiągnąć "wysokoenergetyczne" stany umysłu; zwykle więc transowe lub wizyjne. W Twardej Ścieżce wykorzystuje się naturalne transportujące dyspozycje ciała i zmysłów. Przykłady działań Twardej Ścieżki wyliczono obok. Oprócz tego, co w Twardej Ścieżce robi się, tak samo ważne jest to, czego się NIE ROBI: mianowicie nie indoktrynuje się uczestników, nie skłania się ich do uwierzenia w coś, czego nie ma, nie uzależnia się ich od kogokolwiek, nie czyni z nich "uczniów" ani "wyznawców" ani nie obiecuje jakichkolwiek fikcyjnych korzyści w rodzaju rzekomego "oświecenia", "zbawienia", "uzdrowienia" itd. Nie robi się im wody z mózgu, nie czaruje, nie czyni z nich oszołomów. Zob. też: "Twarda Ścieżka".

Warsztaty szamańskie
Tak dawniej nazywałem warsztaty → Twardej Ścieżki. Obecną nazwę wprowadziłem, żeby nie nadużywać słowa → szaman.

W Wikipedii (hasło "Twarda Ścieżka", kiedyś było w Wikipedii)
Twarda Ścieżka - umowna nazwa dla tych ćwiczeń rozwojowych (poszerzających świadomość), które działają na umysł poprzez ciało i jego zmysły, a nie za pośrednictwem słów, symboli, znaczeń czy skojarzeń.
Działania (ćwiczenia, praktyki) Twardej Ścieżki opierają się na monotonizacji albo na ekstremalizacji (amplifikacji). Przykładami monotonizacji są: medytacja przy dźwięku bębna (grzechotki, także szumie liści lub potoku) gdzie działa monotonizacja słuchowa; marsz lub taniec transowy - z monotonizacją ruchu; zamknięcie się w jamie w ziemi (tzw. "zakopanie do ziemi") - z monotonizacją wrażeń słuchowych, wzrokowych i kinestetycznych. Przykładami ekstremalizacji są: sauna lub szałas potu (gorąco), przechodzenie przez ogień (jw.), pogłębione oddychanie, płukanie jelit.
Praktyki Twardej Ścieżki występują w szamanizmie i w hatha jodze. Spotykane są jako element inicjacji, zwłaszcza w jej fazie liminalnej; były też wynajdywane i stosowane dla potrzeb treningu aktorskiego; także w warsztatach neo-szamańskich i w sztuce przetrwania (surwiwalu).
Znajomość działań Twardej Ścieżki rozpowszechniana jest na zasadzie otwartej duchowości.

Wiszenie
Wiszenie jako praktyka polega na zawieszaniu się przy pomocy lin i/lub uprzęży w odpowiednich pozycjach. Znane w hatha-jodze. Praktykowane i zalecane przez Victora Sancheza. Stanowczo powinno być wprowadzone do warsztatów Twardej Ścieżki.

Zakopywanie
Praktyka wspomniana przez Carlosa Castanedę, przećwiczona i rozwinięta przez Victora Sancheza. Polega na spędzaniu pewnego czasu, zwykle i przynajmniej jednej nocy, w wykopanej wcześniej jamie w ziemi, szczelnie nakrytej i zaciemnionej. Działanie polega na głębokiej → monotonizacji: jako że ciało leży w jednej pozycji bez ruchu, jest całkiem ciemno, prawie nie dochodzą dźwięki lub dochodzą inne i inaczej niż słuch jest przyzwyczajony. Zaciera się różnica między snem i czuwaniem, od czego łatwe przejście jest do stanów wizyjnych. Zakopywanie jest też, jako rytuał (→ sztuka rytuału) spotkaniem z mocą Matki Ziemi. Więcej: "Zakopywanie".

Wojciech Jóźwiak
9 maja 2008




Komentarze

[foto]
1. Ciekawe niezmiernie -...Michał Mazur • 2013-10-06

Ciekawe niezmiernie - i bardzo konstruktywne. Zwłaszcza takie określenie jak "monotonizacja" - mówiąc całkiem serio to termin który powinien zagościć także w opracowaniach naukowych polskich i nie tylko. Powinno też się do tego odnosić, badając archaiczne tańce (także te orężne) pod kątem ich związków ze stanami transowymi. 

W sumie to zaskoczyliście mnie tym oberkiem - ja do tej pory wiedziałem tylko o czymś innym:
O tańcu orężnym - to była niebezpieczna sprawa, choć jeśli miałbym szukać jakichś śladów "szamanizmu indoeuropejskiego" (o ile w ogóle można by o czymś takim mówić) to szukał bym właśnie tam. Monotonny rytm podskoków i wymachów bronią - albo monotonna sekwencja zadawanych i parowanych równomiernie uderzeń, gdy stal dźwięczy... tak jakoś bardziej. I wszystko nagle staje się inne. Tak to niegdyś działało. Przypadkiem zrozumiałem kiedyś to drugie, później doszedłem do zrozumienia tego pierwszego.
[foto]
2. Aha, mam jeszcze...Michał Mazur • 2013-11-01

Aha, mam jeszcze pytanie - choć może trochę specyficzne. Czy zdarzyło się na tych warsztanach Twardej Ścieżki komukolwiek, że bezpośrednio po wyjściu ze stanu transowego wywołanego naturalnie (tj. bez żadnej intoksykacji) źrenice były ciągle mocno rozszerzone a światło sprawiało ból - nawet jeśli źródło światła było nikłe?
[foto]
3. PrzeenergetyzowanieWojciech Jóźwiak • 2013-11-10

Michał, żeby było AŻ TAK, jak piszesz, to ja nie słyszałem. Ale to, co opisujesz, to mi wygląda na objaw przeenergetyzowania -- w skrajnej postaci. Przeenergetyzowanie, tak, zdarza/ło się podczas warsztatów i są sposoby, żeby je złagodzić. Ja na sobie znam to zjawisko odkąd w ogóle cokolwiek zacząłem ćwiczyć kiedy miałem ok. 30 lat.
[foto]
4. WczorajRadek Ziemic • 2018-01-20

gdy zamknąłem oczy, widziałem łąkę obok domu w Kruczym Borze, medytujących w niej o poranku Renatę i Krzyśka, ale też przejście przez rzekę, kąpielisko po szałasie, przestrzeń, gdzie stał szałas i gdzie kopaliśmy groby. Wszystko zalane letnim światłem, rozjaśnione, jakby z powodu tego światła świat stał się lżejszy. Ale też łuk starego mostu. Teraz przed oczy przychodzi ten niesamowity dąb.
[foto]
5. Trzeba znaleźć...Wojciech Jóźwiak • 2018-01-20

..jakieś dęby, rzekę, łąkę... i kontynuować. Właściwie, dlaczego nie?
[foto]
6. Może warto by się zorientować najpierwRadek Ziemic • 2018-01-21

czy byliby chętni wśród Tarakowiczów. Latem pasowałby mi termin w pierwszej dekadzie lipca na pewno, bo już planuję i pracę i inne wyjazdy. Może nawet ktoś by przyjechał z uczestników tych warsztatów wtedy u Nesa. A co wiadomo o Kruczym Borze?
[foto]
7. Witajcie <3Ja zawsze,...Renata Dominiak • 2018-01-21

Witajcie <3
Ja zawsze, jak życie pozwoli ;)
Radku, wywołałeś mnie do tablicy i nie wiem czemu dziś tu mnie "oczy" zaprowadziły ;)
Cieplutko Was pozdrawiam :)
[foto]
8. A co na to Kahuna? :-)Radek Ziemic • 2018-01-21

To nie wywołanie do tablicy, a tylko jasny obraz pod powiekami. :-) Widzę Was w tych trawach pomiędzy domem i rzeczką. No właśnie, może można już zacząć się umawiać powoli? Gdzie jest Kahuna?I :-) ("Gdzie jest generał?") Trzy, cztery dni, dość intensywnie. Jeśli nie Bory Tucholskie, to jakieś centrum Polski.
[foto]
9. Ja też...Wojciech Jóźwiak • 2018-01-21

...mogę.
[foto]
10. A Kahuna na to...Kahuna • 2018-01-22

... śmieje się wesoło... Rok nowy się zaczął więc :))) jestem całym sobą ZA! Miejsce, no tu jest problem. Znam na ten moment tylko jedno, przyjazne. Nie jest to jednak centralna Polska, tylko zachodnia granica.
[foto]
11. Warsztaty w roku 2018Wojciech Jóźwiak • 2018-02-08

Jeśli chcesz wziąć udział w warsztatach Twardej Ścieżki w tym sezonie, 2018, napisz TU albo do mnie mailem red@taraka.pl.
(Na pytania kiedy, gdzie itp., na razie nie odpowiem, bo wszystko jest dopiero na samym początku.)

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author or Owner, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora/właściciela, którym jest Wojciech Jóźwiak.
X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)