Ślę i ja w Twoim kierunku całe mnóstwo Energii Absolutu... Żeby nigdy nam się nie znudziło :-)

... za ten profesjonalny collage :) Naśmiałem się z tej menażerii i koleżki (koleżaneczki?) przy nodze. Patrząc przez moje okulary spawacza, już dzień się będzie skracał ;) - każdy powód do smutku i melancholii jest dobry :) A przyglądając się obrazkom na rycinie, to słoneczko wchodzi chyba do znaku kraba? 

Całe zdjęcie jest na FB na stronie "Pani Bysia pensjonat dla psów". Mnie łatwo poznać po czerwonych spodniach. Piesek to gość, suczka mopska imieniem Rozalia.
Dzień faktycznie od dziś się skraca, co mnie też trochę dołuje.
Znak zodiaku i gwiazdozbiór po łacinie i ang. Cancer chociaż rysowany jako krab, to jednak po polsku Rak. Sławny, chociaż na niebie tych gwiazd właściwie nie widać, bo maciupcie. Małośc gwiazd raka wskazuje, że ten gwiazdozbiór wymyślono z powodów astrologicznych, a nie empirycznych, że jakoś kłuł oczy swoim kształtem. Empiryczne są sąsiednie Lew i Bliźnięta, a Rakiem nazwano puste miejsce między tamtymi, żeby zgadzało się z przyczyn teoretyczno-astrologicznych.
Dzięki za komplimenty i afirmacje :)

Dzięki Wojtku,

wzajemnie przesyłam moc dobrej energii i życzę wszystkiego dobrego.

Sława!

Strażnik "Czerwonych Spodni" ;) Wygląda groźnie ;)
Wzajemnie Wojtku :))))  Słoneczko i ciepełko ślę :))))
R.