20 października 2013
Piotr Jaczewski
z cyklu: Tkanie słów (odcinków: 219)
Żywioły w ożywaniu
szamanizm, joga, tantra
« Żywioły w umieraniu | O zjedzeniu rycerza » |
Po drugiej stronie rozpuszczania żywiołów – umierania, są narodziny – ożywianie homunkulusa zwanego człowiekiem. Zastanawiając się nad tą częścią „narodzin” w kontekście żywiołów wpadłem na jedno ze zdań, którego pochodzenia u siebie nie znam ;)j
Tj. zdarzyło mi się kiedyś przez moment (dawno temu i nieprawda, ale dalej się rumienię) wierzyć tj. głupio powtarzać, że człowiek w życiu płodowym przechodzi przez fazy rozwoju ewolucyjnego, coś ala „tu jesteśmy płazem, tu gadem, tu ssakiem, tu małpą”. Gdzieś zostałem zarażony tym posttantrycznym memem. Teraz, po latach przynajmniej rozpoznaję źródło z którego wpadło to w ucho. Piekące wstydem uchoJ
A źródłem są tantryczne idee dotyczące narodzin, ożywania – jak pięć świateł staje się doświadczeniem samsary, bardo – stanu przejściowego … ite de et cetera. Z których chyba najbardziej przydatne jest przejście żywiołów do konkretnego doświadczenia, co daje się streścić do grupy metafor:
Z przestrzeni wyłania się wiatr, z ruchu tworzy się ogień, w ogniu wykształca się woda, a następnie przejawia się ziemia.
Co oczywiście jest nonsensowne o ile oderwie się to od doświadczenia. Za to przekładając na coś bardziej przydatnego:
Z przestrzeni obecności – tego, czemu poświęcasz uwagę, w co się angażujesz, miejsca w którym jesteś psychicznie wyłania się wiatr. Bodźce, ruch, energia wiatru poruszają tobą, wywołując tarcie, zaangażowanie podobne ogniowi. To sprawia, że podobne zachowania, skojarzenia, sprawy, grupy przemyśleń zaczynają płynąć ku sobie, czy własnym tokiem z siłą i zachowaniami wody. A gdy ten przepływ znajduje się w równowadze, doświadczenie wydaje się solidne i realne, a nawet płodne siłą ziemi.
Prosektorium kultury staje się mniej przerażajace, kiedy podąża się za tym procesem, rozumie go i pozwala mu się dziać tj. celowo się w niego angażuje;) I oczywiście to tylko seks. (jeśli ktoś poczukiwał odpowiedzi na pytania z poprzedniego odcinka)
To tylko seks tj. ten proces przejawiania się żywiołów ma charakter płodzenia, to energia seksualna.
To aż seks tj. tego boga-demona JA seks napędza, czyni realnym prosektorium_kultury jego władzę, podobnie jak nierealnymi, martwymi innych ludzi, całą rzeczywistość.
Stąd nie ma ucieczki! : - )
Czy aby?
Tkanie słów: wstęp na końcu
Pisane do Taraki - Magazynu Rozwojowego:Wyobraź sobie wielowymiarową pajęczą sieć wczesnym porankiem, pokrytą kroplami rosy. I każda kropla zawiera odbicie, wszystkich innych kropli rosy - Alan Watts.
Ten blog odzwierciedla dalsze dzieje Okiem Hipnotyzera.
Myśli odzwierciedlają się w działaniu,
Słowa odbijają się w odczuciach,
Wyobraźnia odzwierciedla się w Relacjach,
Rozwiązania skrywają się w Problemach,
Intuicja niesie treści Zachowania,
Kultura uosabia części Osobowości. Myśl! Obserwuj! Działaj! Wyczuwaj! Dyskutuj! Pisz!
« Żywioły w umieraniu | O zjedzeniu rycerza » |
komentarze
![[foto]](../author_photo/jaczewski.jpg)
2. Współzależne powstawanie, wiatr karmy • autor: Piotr Jaczewski2013-10-21 21:00:15
Komentowanie wyłączone wszędzie od 1 sierpnia 2020.

1. Inna kolejność żywiołów • autor: Wojciech Jóźwiak2013-10-21 09:59:12
Trwałe formy-przedmioty czyli ziemia są tworzone przez ruch, poruszenie, zorganizowaną akcję i przyłożenie energii czyli przez ogień;
ruch-ogień jest powodowany przez napięcie emocji lub chęci czyli przez wodę;
emocje-woda są wzbudzane przez zamysł, plan, projekt, przez takie lub inne memy czyli idee więc przez żywioł powietrza;
idee-powietrze pojawiają się w przestrzeni ("przestrzeni obecności"), a ich pojawianie się to inaczej intencja.