Kategoria: Tarot

Dziś będzie krótko, lecz mam nadzieję, że treściwie. Tematem niniejszego odcinka blogu "Tarotowe Opowieści" jest szesnasta karta w porządku Wielkich Arkanów - Wieża. Ostatnio medytując nad różnymi przedstawieniami tej karty po raz kolejny przyjrzałem się uważnie różnym archaicznym odmianom Tarota marsylskiego. W taliach tych budowla składa się z kolejnych rzędów cegieł, w pewnym momencie pojawiła się u mnie myśl, czy też przekonanie, że tych rzędów powinno być 23 i właśnie w ten dwudziesty trzeci rząd powinien uderzać ogień z niebios. Wielokrotnie opisywane przeze mnie na Tarace pierwotne marsylskie talie autorstwa Jean Dodal i Jean Noblet mają jednak wizerunki Wieży z inną liczbą rzędów. Szukając jednak dalej natrafiłem na talię autorstwa Francois Chosson (są kontrowersje co do czasu powstania tych kart wynikające z niedokładnie odbitej daty widocznej na dwójce monet, na której tradycyjnie umieszczano nazwisko wydawcy i datę produkcji - nie jest zatem pewne, czy talia ta pochodzi z 1672 r czy też z 1772 r)

Jeśli prawdziwa jest wcześniejsza data talia ta byłaby jedną z najstarszych zachowanych. Co jednak dziś najbardziej nas interesuje w talii tej budowla Wieży składa się z 23 rzędów cegieł.