19 maja 2020

Trans Feruj

Serial: Sny i wizje
Trzy Boeingi

Kategoria: Sny i wizje
Tematy/tagi: katastrofamiastoniebosamolotwoda

◀ Boso na pocztę ◀ ► Sen o piciu alkoholu w Nagórzankach. ►

Jest noc. Stoję w łódce przy brzegu jeziora albo stawu. Widzę mostek, obok hangar na łódki, budowla częściowo w wodzie, częściowo na lądzie.

Jest noc. Stoję w łódce przy brzegu jeziora albo stawu. Widzę mostek, obok hangar na łódki, budowla częściowo w wodzie, częściowo na lądzie. Łódka, mostek i hangar wykonane są z takiego samego drewna, są stare, ale zdrowe. Jest ciepła, letnia, czerwcowa noc. Woda w jeziorze jest spokojna, odbijają się w niej gwiazdy. Przed sobą, obok mostku, widzę brzeg porośnięty trzcinami i szuwarami. Dalej światła uśpionego miasteczka. Podnoszę głowę do góry. Niebo jest piękne, przejrzyste, usiane gwiazdami. Widzę lecące bardzo wysoko trzy obiekty, na rozgwieżdżonym niebie połyskują srebrzyście. Wiem, że lecą na wysokości kilku tysięcy kilometrów, ale widzę je dokładnie. Lecą obok siebie. Nagle środkowy zmienia trajektorię lotu, uderza w ten z prawej strony, po czym wszystkie trzy wybuchają. W krajobrazie wokół mnie nic się nie zmienia; kto tego nie widział, nie wie, że wydarzyła się katastrofa lotnicza. Później we śnie dociera do mnie informacja, że zderzyły się trzy Boeingi, a ich szczątki spadły nad Hiszpanią.

◀ Boso na pocztę ◀ ► Sen o piciu alkoholu w Nagórzankach. ►

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)