22 grudnia 2016
Wojciech Jóźwiak
Serial: Auto-promo Taraki 4
Czy hurysy to walkirie?
◀ Które państwo prócz Polski... ◀ ► Szybki przegląd treści: nowe narzędzie w Tarace ►
Na pierwszy rzut oka, gdzie Rzym gdzie Krym? Hurysy to islam, kazania proroka Muhammada, pustynie Arabii – a walkirie drugi koniec świata, mitologia Normanów, no może w ogóle Germanów, z wycieczkami nad Ren.
Rola jednego i drugiego gatunku boginek też odmienna: walkirie wiodą wojowników do boju, padłych zaś kierują do Walhalli, miejsca wiecznych uczt pośmiertnych. – Hurysy zmarłych oczekują w Dżannah-raju, by wiecznie żyjącym dawać seks. Ale różnica maleje, gdy słyszymy, że walkirie miały drugie zadanie: usługiwać na tamtych wiecznych ucztach, a od roli kelnerki-podczaszyni do dawczyni intymniejszych rozkoszy niedaleko.
Bliżej od jednych do drugich się robi, gdy przypomnimy sobie, że starożytni Germanowie, ci Wizy- i Ostro-Goci, Swebowie, Burgundowie, Skirowie, Wandalowie i inni, byli wyznawcami arianizmu, czyli monoteizmu radykalnego, negującego Trójcę Świętą i odwieczną boskość Jezusa. Twórca tej herezji Ariusz (256-336) urodził się w Cyrenajce (dziś Libia), większość życia spędził w Egipcie, w Aleksandrii. Skąd do Mekki i Medyny jest już dziwnie blisko w terenie, podobnie jak naukom Mahometa blisko do doktryny Ariusza.
Przestrzenna bliskość była więc. W czasie też między jednym a drugim nie było wcale przepaści: Bizantyjczycy pogromili Wandalów w Afryce w 533 r., ledwo 37 lat przed narodzeniem Mahometa.
Pytanie brzmi: Czy ktoś już to odkrył? Czy gdzieś przez kogoś powinowactwo hurys z walkiriami już zostało zbadane? Czy jakiś badacz prześledził i opisał ideowe filiacje ruchu Mahometa z mitologią germańską, której motywy mogły się przenosić poprzez ariańskie tło?
◀ Które państwo prócz Polski... ◀ ► Szybki przegląd treści: nowe narzędzie w Tarace ►
Komentarze
Zamiast "a hurysy" po myślniku powinny być chyba "a walkirie"?
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Ale trochę z boku od tamtych boginek: chodzi o zapożyczenie międzykulturowe i międzygatunkowe. Stawiam pytanie:
Czy Wiedźmin (postać i powieść) Sapkowskiego nie jest zapożyczeniem z baśni Adolfa Dygasińskiego "Syn boginki"?
Pozostawiam do uwagi Czytających.
![[foto]](/author_photo/drzewo.jpg)
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Zdaje się, że coś jest na rzeczy, tzn. podobieństwo z Sapkowskim. Zapożyczenie, ale luźne. Raczej inspiracja.
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Jakoby ap-sara znaczyło "ta która wyszła z wody". Fajne. Szkoda, że Słowianie nie przeszli na hinduizm zanim ich ochrz...
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.