Kategoria: Sny i wizje
Tematy/tagi: jedzenie • mężczyzna • seks

Byłam w domu znanej blogerki zielarskiej. Miała przygotować na zamówienie specjalny leczniczy chleb na zakwasie dla kogoś chorego. Było późno w nocy, trzeba

Byłam w domu znanej blogerki zielarskiej. Miała przygotować, na zamówienie, specjalny leczniczy chleb na zakwasie dla kogoś chorego. Było późno w nocy, trzeba było szybko pakować rosnące ciasto do foremek, żeby upiekło się na czas.
Pani zawołała swojego męża do pomocy, bo brakowało nam rąk do pracy.
Mężczyzna pomagał, ale żadna z nas nie zauważyła, że miał - przy tej pomocy - tak silną erekcję, że jego fallus wbijał się w ciasto. Dopiero po upieczeniu okazało się, że w każdym ciemnym chlebie, którego on dotknął, jest wewnątrz zatopiony jasny fallus z ciasta.
Martwiłyśmy się, czy ktoś, dla kogo był ten chleb, zauważy tę "skazę". Przy krojeniu chleba na kanapki nie było widać tego fallusa, pojawiał się dopiero gdy odrywało się z bochenka kęsy rękami.
Musiałam jechać już do domu, na drogę dostałam w prezencie nieproporcjonalnie ogromną kopertę, w której na dnie było kilka kryształków tego zakwasu chlebowego.