05 listopada 2013
Maria Poziomska
Serial: Tarot w poziomie i w innych wymiarach
Jak wróżyć nieruchomościom?
◀ Tarotowy portret Facebooka ◀ ► Walet kijów pod ambasadą ►
Przez
ostatnie kilka miesięcy co rusz odbywałam bliskie spotkania
trzeciego stopnia z rynkiem nieruchomości. Przyznaję, bywało to
dość męczące. Ale każda trudność wnosi ze sobą jakiś prezent
od życia. Przy okazji owych perypetii udało mi się bowiem
wypracować system wróżenia nieruchomościom. Czyli po ludzku
mówiąc wymyśliłam, jak można rozkładać karty dla
poszczególnych domów i interpretować je. Dzięki tarotowi możemy
się dowiedzieć jaki jest faktyczny stan budynku lub domu, jak będą
wyglądać negocjacje handlowe i czy w naszym nowym mieszkaniu nie ma
przysłowiowego (albo co nie daj Boże prawdziwego) trupa w
szafie.
Zaprezentuję to Czytelnikom Taraki na przykładzie. Jest
to rozkład kart dla autentycznego budynku, który znam i który
istnieje. Znajduje on się w pewnym miasteczku w Polsce. Osoba, która
obecnie tam mieszka, zgodziła się na publikację rozkładu kart i
przeanalizowanie go na łamach Taraki.
Zastosowany rozkład to krzyż celtycki, zmodyfikowany specjalnie pod kątem
spraw nieruchomości. Pierwsza karta sygnalizująca ogólną sytuację
domu to siódemka mieczy. Mnóstwo formalności, gadania, ustaleń.
Taka energia niesie ze sobą nieskończone dogadywanie się. Jeśli
kupilibyśmy taki budynek, to formalnym ustaleniom nie będzie końca.
Będą się one ciągnąć w nieskończoność. Podobne wibracje mogą
się pojawić jeśli zdecydujemy się w tym budynku urządzić na
przykład biuro i prowadzić interesy. Na drugiej pozycji, czyli
pozycji „przeszkadzającej”, znajduje się czwórka mieczy. W
sprawach domowych ta karta na tej pozycji wskazuje niestety na pewne
wady konstrukcyjne. Wszak czwórka kijów symbolizuje stabilizację
procesu tworzenia. Zatem w budynku może być dużo elementów
zwyczajnie i po prostu niestabilnych. W podstawie rozkładu leży
dwójka kielichów. Dół rozkładu to problemy związane z najniższymi częściami budynku. Karta związana z
żywiołem wody na dole rozkładu może wskazywać na cieki wodne lub
podmokły grunt. Dwójka kielichów na trochę innym planie, może
oznaczać atmosferę sprzyjającą spotkaniom towarzyskim i
nawiązywaniu relacji. Na szczycie rozkładu znajduje się Koło
Fortuny. W rozkładzie dotyczącym nieruchomości karta na wysokiej
pozycji wiąże się z dachem lub wyższymi kondygnacjami. Zatem miejsce, któremu wróżymy
przyciągnie jakieś zbiegi okoliczności, wypadki lub przypadki,
które wydarzą się w elementach konstrukcji dachu lub górnych
pięter. Może to niestety być jakiś wypadek.
Przejdźmy teraz
do wpływów przeszłych i przyszłych. W przeszłości pojawia się
Królowa Mieczy. A zatem znów słowa, słowa, słowa. Z mieszkaniem
lub domem związana była osoba, która ochoczo rozgłaszała
informacje, a może plotki na jego temat. Coś takiego może do nas
dotrzeć. W przyszłości pojawia się kolejna dwójka – dwójka
kijów. Zatem będzie to dobra przestrzeń dla twórczej kooperacji -
wreszcie jakiś plus. Mieszkania lub budynek stanie się miejscem
przyciągającym twórcze i inspirujące osobowości. Ktoś może
przynieść ze sobą jakieś inspirujące plany wykorzystania
budynku. Jacyś ludzie mogą chcieć tu coś razem zdziałać.
Teraz
przejdźmy do kart w ciągu pionowym. Oznaczają one kolejno:
sam budynek, ludzi z nim związanych, otoczenie nieruchomości i możliwe rozwiązania spraw domu lub mieszkania.
Pierwsza karta to Wieża. No cóż, dla budynku to raczej dość
destrukcyjna wróżba. Potęguje ona znaczenie czwórki mieczy na
drugiej pozycji. Jest to już nie tyle znak niestabilnych konstrukcji
i wad, lecz nawet poważnych zagrożeń. Coś może się rozsypać
do tego stopnia, że uniemożliwi dalsze mieszkanie. Raczej chodzi tu
o sprawy techniczne, lecz ta energia może zamanifestować się też
(co mniej prawdopodobne) jako problem prawny lub inny, natury
formalnej. Zwróćmy uwagę na Koło Fortuny w miejscy związanym z
górnymi piętrami. A teraz spójrzmy na piorun z karty Wieża.
Niestety po raz kolejny dach wskazany jest jako słaby punkt całości.
Może się tam wydarzyć coś nieciekawego. Druga karta, oznaczająca
ludzi związanych ze sprawą to dziesiątka kijów. A zatem ze sprawą
mieszkania i budynku wiążą się osoby lub osoba, która nakręca
falę bezsensownego działania, tyranizując innych. Może to być na
przykład jakaś wyjątkowo męcząca spółdzielnia mieszkaniowa.
Albo firma, która obok będzie prowadzić działalność tyranizując
sąsiadów. Całość systemu, czyli otoczenie dookreśla Rycerz
Kijów. Zatem istnieje w systemie jakiś przebojowy osobnik, który
gotów jest iść po trupach do celu. Może to być ktoś w
sąsiedztwie. W świetle dziesiątki kijów z poprzedniej pozycji
właśnie na taką nieprzyjemną sąsiedzką sytuację mi to wygląda.
Ostatnia karta to Walet Monet. Wskazuje on na to, że pojawi się
okazja sprzedaży domu związana z jakąś osobą. Moim zdaniem z tej
okazji obecny właściciel chętnie skorzysta.
Spójrzmy
na rozkład ogólnie. W rozkładzie przeważają kije. A więc nudno
nie będzie. Ale wesoło też niezbyt. Dużo zamieszania, a nawet
agresji – tego można się spodziewać w kontaktach ze wspólnikami
i sąsiadami. Pojawią się osoby chcące siłą narzucić komuś
swoją wolę. Zatem jeśli jakaś rodzina chciałaby kupić spokojne
mieszkanie w tym miejscu to odradzałabym, bo energia rozkładu
wskazuje, że w każdej chwili może pojawić się tu jakiś wielki
szef wielkiej korporacji, który będzie usiłował przeprowadzić
nam pod oknami drogę do świeżo wybudowanego zakładu utylizacji
odpadów. W dodatku dwie dwójki w rozkładzie wskazują na to, że w
tym konkretnym przypadku sprawy relacji zamanifestują się wyjątkowo
silnie.
Kolejna rzecz to arkana wielkie. W rozkładzie mamy dwa:
Koło Fortuny i Wieżę. A zatem o nieszczęśliwy wypadek nietrudno.
Rozkład kart wskazuje na wypadek związany z dachem.
Reasumując:
mieszania w tym budynku będą się sypać. Co chwila coś się
urwie, odpadnie albo złamie. Pojawia się zapisane wielkimi arkanami
niebezpieczeństwo losowego wypadku. Będą próby twórczego
przebudowania przestrzeni, może nawet pojawić się jakiś ciekawy i
przyjazny kontrahent w przyszłości. Ale dużym zagrożeniem jest
jakiś tyran czyhający tuż za rogiem. Słaba perspektywa. Iskierką
nadziei jest pojawiająca się w przyszłości możliwość sprzedaży
budynku, szczególnie, jeśli wszystko ułoży się tak, że Walet
Monet zbiegnie się w czasie z dwójką kijów. Będzie to znaczyło,
że owa twórcza i chętna do współpracy osoba po prostu kupi
budynek i problem sam się rozwiąże.
Koło Fortuny na samym
szczycie rozkładu wskazuje też na fakt, że los jest pełen
niespodzianek. I cała ta sytuacja może posłużyć właścicielowi
nieruchomości w ten sposób, że pchnie go prosto w ramiona bardzo
szczęśliwego „przypadku”.
◀ Tarotowy portret Facebooka ◀ ► Walet kijów pod ambasadą ►
Komentarze
Osoba, dla której robiłam ten rozkład dała mi znać, że odezwie się, aby potwierdzić czy dalsze prognozy się sprawdziły i może nawet pozwoli na publikację, ale "z przyczyn biznesowych nie może mi tego obiecać".
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.