Jose Silva całe swoje szamańskie i nie tylko życie, siedział na gołej ziemi. Był człowiekiem niezwykle praktycznym, nie podatnym na to, czego sam nie potwierdził własnymi doświadczeniami.

Kurs UltraMind jest uwieńczeniem szamańskiego podejścia do życia Jose Silvy. Ale najpierw kilka słów o wielkim szamanie z Teksasu.

Silvę ominęło wszelkie formalne wykształcenie, był absolutnym samoukiem i w pewnym okresie swego życia…wykładowcą collegu (odpowiednik szkoły pomaturalnej) w Loredo gdzie mieszkał.

Silva nosił wiele kapeluszy zanim zainteresował się szamańską stroną życia. Sprawdził się jako świetny biznesmen, bokser, zdobywając wiele nagród pieniężnych na ringu (prizefighter) i śpiewak operowy któremu oferowano stypendium we Włoszech, z czego nie skorzystał.

Jose podróżował często po Południowej Ameryce badając tradycje szamańskie i spotykając się z wieloma uzdrowicielami. Skąd bierze się używanie dzwięku Alfa i Theta w kursie UltraMind? Otóż prosto z szamańskiego bębna, która zaczynał bić już z rana kiedy szaman przygotowywał wioskę do  wieczornej ceremonii uzdrawiającej. Duchy, moce, przodków, Jose nazywa Wyższą Inteligencją.

Kurs UltraMind tak jak i każdy szałas potu rozwija albo otwiera kanał do postrzegania pozazmysłowego, który pozostaje otwarty, dla bacznego i gotowego uczestnika.

Metoda Psychiczna Operacja ( Psychic Surgery) z kursu Silvy, Alternatywne Zdrowie to czysto szamański-uzdrowicielski obrządek zaobserwowany przez Jose w Południowej Ameryce.

Innym szamanem tym razem Wiedeńskim, który przychodzi mi na myśl jest Bert Hellinger. Jeśli ktoś wątpi że Ustawienia Rodzinne to obrządek szamański kieruję go do książki Daan Van Kampenhout –Rytuały Szamańskie a Ustawienia Rodzinne.

Może warto by połączyć szamańskie obrządki z Silvą i Hellingerem w jednym warsztacie?