10 grudnia 2012
Piotr Jaczewski
Serial: Okiem Hipnotyzera
Miłość w relacjach - o sprawach damsko-męskich
◀ Humor w relacjach - o sprawach damsko-męskich ◀ ► Cztery dyktatorskie brzytwy - o sprawach damsko-męskich ►
Miłość jest zdecydowanie przereklamowanym składnikiem związków! Może nie tyle sama miłość jest przereklamowana, ile nadmierne uogólnienie wielu spraw nazywane miłością i powtarzane jako mantra: Miłość Miłość, Miłość, Mi, Mi, Mi, Me Me Me - moje moje moje..z rozwijaniem wielkiej fantazji, mieszanki nadziei, lęku i chciejstwa, że o ile będę wystarczająco długo powtarzać, to stanę się nagle kochającą osobą a partner(ka) idealną osobą spełniającą wszelkie zachcianki.
Brakuje greckich słów w powszechnym obiegu: Storge, Eros, Philia, Agape. Uoficjalnienia różnych odmian i definicji miłości(niejakiego Johna Lee):
Bez tego odabsolutyzowania panuje w temacie miłości zamieszanie głównie spowodowane przez propagandę pewnego ruchu religijnego z bliskiego w schodu, który głosił, że niebieski smerf maruda, cię kocha ... a więc powinieneś robić x, y, z .. a myśleć a, b,c. ... i dzięki temu będziesz żyć wiecznie zadowolony, jeśli nie teraz to w niebieskim niebie. Zamieszanie całkowicie zgodne z naturą miłości, która w nadmiarze zmienia się w emocjonalną kontrolę, manipulację. Ja sam definiuje miłość prosto:
Miłość to czynnik łączący, spajający układ w całość. Z tej definicji łatwo zrozumieć czemu nadmiar miłości jest manipulacyjny - nie można przecież pozwolić, aby prawa ręka poszła gdzie indziej niż lewa, prawda ? Podobnie łatwo jest zrozumieć(a nawet poczuć!), że niewiele ma to wspólnego z deklaracjami i wyznaniami: Dwoje ludzi myślących o sobie, złoszczących się na siebie nawet na odległość jest dalej pod wpływem miłości. Funkcjonują jako zsynchronizowany układ.
Podobnie z tą definicją można zrozumieć funkcjonowanie miłości i jej ograniczenia w różnych obszarach:
Miłość w biznesie - musi być pewna dawka miłości, by działać razem, współpracować i chcieć robić biznes, ale nadmiar miłości to czysty wyzysk lub praca bez wynagrodzenia, nie ocierająca się nawet o wolontariat ;)
Miłość we flircie - występuje jako pewna dawka wspólnej nuty i nadawania na tych samych falach emocjonalnych, estetycznych, zabawy i radości, sztuka komplementowania, ale zalew miłością "Ale ja ciebie kocham" etc czyni flirt niestrawnym, flirt to sztuka sugestii, wieloznaczności i niedopowiedzeń.
Miłość w Uwodzeniu -Funkcjonuje jako jedna z fal - silny przypływ myśli i tematu, i tak to się rozgrywa dobre uwodzenie:Fala przychodzi i się wycofuje, przychodzi inna fala.
Przy czym podobnie jak w przypadku flirtu, nadmiar miłości to powódź i jest niszczycielski: Jak ktoś siedzi ci na głowie i w głowie non stop zbyt długo, to raczej masz ochotę zatłuc babę/dziada lub siebie wykończyć młotkiem niż na cokolwiek innego.
Miłość w Intymności- jest potrzebna by nie zranić i nie wykluczać nowych tożsamości, nowego postrzegania partnera. Ale nadmiar miłości w intymności to opętanie czyjąś tożsamością, - prędzej czy później się to zwalcza by ocalić siebie. Tu też można powiedzieć, że miłość pozwala na zaistnienie tożsamości MY,czy też "Ja w związku". Miłość zasila te lub inne tożsamości np. i może uczynić i MY czy "Ja w związku" na tyle mocnym, że nie ma miejsca na JA lub "Ty w związku".
C.D.N.
Brakuje greckich słów w powszechnym obiegu: Storge, Eros, Philia, Agape. Uoficjalnienia różnych odmian i definicji miłości(niejakiego Johna Lee):
- Eros – pełna pasji fizyczna i emocjonalna miłość bazująca na estetycznej radości, stereotyp romantycznej miłości
- Ludus – miłość, która jest grana, zabawą jak gra, sport, zawody, może mieć wielu graczy na raz
- Storge – pełna oddana miłość, która powoli rozwija się z przyjaźni, bazująca na podobieństwie(podobna Philia)
- Pragma – miłość prowadzona przez głowę, nie serce, pozbawiona demonstracyjnego okazywania
- Mania – obsesyjna miłość; doświadczenie wielkich emocjonalnych wyżyn i dołków; bardzo zaborczy i często zazdrośni kochankowie
- Agape – nieegoistyczna, altruistyczna miłość
- Philia - przyjacielska odmiana miłości (termin szerszy niż przyjaźń - to dopisuje sam, w zestawie Johna Lee nie ma)
Bez tego odabsolutyzowania panuje w temacie miłości zamieszanie głównie spowodowane przez propagandę pewnego ruchu religijnego z bliskiego w schodu, który głosił, że niebieski smerf maruda, cię kocha ... a więc powinieneś robić x, y, z .. a myśleć a, b,c. ... i dzięki temu będziesz żyć wiecznie zadowolony, jeśli nie teraz to w niebieskim niebie. Zamieszanie całkowicie zgodne z naturą miłości, która w nadmiarze zmienia się w emocjonalną kontrolę, manipulację. Ja sam definiuje miłość prosto:
Miłość to czynnik łączący, spajający układ w całość. Z tej definicji łatwo zrozumieć czemu nadmiar miłości jest manipulacyjny - nie można przecież pozwolić, aby prawa ręka poszła gdzie indziej niż lewa, prawda ? Podobnie łatwo jest zrozumieć(a nawet poczuć!), że niewiele ma to wspólnego z deklaracjami i wyznaniami: Dwoje ludzi myślących o sobie, złoszczących się na siebie nawet na odległość jest dalej pod wpływem miłości. Funkcjonują jako zsynchronizowany układ.
Podobnie z tą definicją można zrozumieć funkcjonowanie miłości i jej ograniczenia w różnych obszarach:
Miłość w biznesie - musi być pewna dawka miłości, by działać razem, współpracować i chcieć robić biznes, ale nadmiar miłości to czysty wyzysk lub praca bez wynagrodzenia, nie ocierająca się nawet o wolontariat ;)
Miłość we flircie - występuje jako pewna dawka wspólnej nuty i nadawania na tych samych falach emocjonalnych, estetycznych, zabawy i radości, sztuka komplementowania, ale zalew miłością "Ale ja ciebie kocham" etc czyni flirt niestrawnym, flirt to sztuka sugestii, wieloznaczności i niedopowiedzeń.
Miłość w Uwodzeniu -Funkcjonuje jako jedna z fal - silny przypływ myśli i tematu, i tak to się rozgrywa dobre uwodzenie:Fala przychodzi i się wycofuje, przychodzi inna fala.
Przy czym podobnie jak w przypadku flirtu, nadmiar miłości to powódź i jest niszczycielski: Jak ktoś siedzi ci na głowie i w głowie non stop zbyt długo, to raczej masz ochotę zatłuc babę/dziada lub siebie wykończyć młotkiem niż na cokolwiek innego.
Miłość w Intymności- jest potrzebna by nie zranić i nie wykluczać nowych tożsamości, nowego postrzegania partnera. Ale nadmiar miłości w intymności to opętanie czyjąś tożsamością, - prędzej czy później się to zwalcza by ocalić siebie. Tu też można powiedzieć, że miłość pozwala na zaistnienie tożsamości MY,czy też "Ja w związku". Miłość zasila te lub inne tożsamości np. i może uczynić i MY czy "Ja w związku" na tyle mocnym, że nie ma miejsca na JA lub "Ty w związku".
C.D.N.
◀ Humor w relacjach - o sprawach damsko-męskich ◀ ► Cztery dyktatorskie brzytwy - o sprawach damsko-męskich ►
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.