W paru miejscach w mieszkaniu zauważam przecieki wodne.Zbieram ręcznikami wodę z podłogi,jeden w okolicach kaloryfera w pokoju,drugi w łazience za pralką.Pralka

W paru miejscach, w mieszkaniu, zauważam przecieki wodne. Zbieram ręcznikami wodę z podłogi: jeden kładę w okolicach kaloryfera  - w pokoju, drugi w łazience za pralką. Pralka pracuje, lecz woda w niej ma podwyższoną temperaturę i to bardzo, bo aż z niej paruje, jakby się woda gotowała.

Jestem na jakimś  zgromadzeniu, gdzie wszyscy wzajemnie sobie dziękują; niby wiem, o co chodzi, lecz gdy przychodzi moja kolej - kompletnie nie wiem, za co mam dziękować. Zauważam mężczyznę, którego znam i przypomina mi się historia sprzed kilkunastu lat, gdy autentycznie widziałam z mojego balkonu małe tornado, które zniszczyło ogrodzenie domu tego mężczyzny. Wir początkowo kierował się w moim kierunku, po czym ostro skręcił na wschód, w stronę torów kolejowych, niszcząc po drodze krzewy i drzewa, uszkadzając też kładkę drewnianą nad torami - i znikł.