07 sierpnia 2015
Wojciech Jóźwiak
Serial: Życie lokalne w okolicy Milanówka
Pterocarya
Mała rzecz, a cieszy. Kupowałem szałwię (białą, Salvia apiana, do kadzenia) w sklepie Stragan Ezoteryczny, ul. Puławska 238 w Warszawie. Idę, a tu przy sklepie, który jest pawilonem przyczepionym do bloku, rośnie pterokaria. Po polsku skrzydłorzech, ale od tamtej zgrzytliwości (skrz...rz..) wolę pterokaria, po łac., właściwe po grecku Pterocarya.

Drzewo wygląda jak orzech (włoski, a jeszcze bardziej jak orzech czarny), ale tym się różni, że orzeszki są małe, mają skrzydełka jak klon lub jesion i zanim dojrzeją i polecą (się zasiać), zwisają z gałęzi jak frędzle:

Tu widać te frędzle-draperie na tle nieba.
Drzewo jest azjatyckie: Kaukaz, Iran, Chiny, Japonia, jeden gatunek sięga w tropiki do Wietnamu-Laosu. Mokotowski okaz to pewnie z Kaukazu, skrzydłorzech jesionolistny (Pterocarya fraxinifolia), bo innych w Polsce nie widziałem. Tak wnętrze korony drzewa wygląda w powiększeniu:

Mam pytanie do Fachowców: czy przed zlodowaceniami pterokarie rosły u nas?
Mam też taką sugestię dla innych Fachowców, od klimatu: czy nie będzie tak, że przy globalnym ociepleniu nad Morzem Śródziemnym nie zapanuje pustynia, tylko przeciwnie, morze będzie silniej parować i zaczną nad nim tworzyć się niże, od których będą padać deszcze, właśnie latem, jak w strefie monsunowej? Czyli ciepło pociągnie wilgoć?
Przy okazji inna zagadka: co może oznaczać (jeśli coś w ogóle) ta inskrypcja w pewnej warszawskiej bramie?

Komentarze
1. Co tam widzimy - (prze)stylizowane litery GMF, chmurę i błyskawicę.
2. Kto brudzi ściany w miastach - kibole, naziole, graficiarze-artyści, dresiarze, hiphopowcy itd. - nie jest to żaden symbol klubu piłkarskiego ani nazistowski, nie jest to sztuka, na dresiarzy zbyt skomplikowane.
3. Guglamy "hiphop gmf" - po krótkiej analizie wyników jesteśmy pewni że to Grand Master Flash.
Proszę bardzo.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.
