15 kwietnia 2020
Jarosław Koziński
Serial: Sny i wizje
Sen o Zborze Kalwińskim
Co mi się często śni?
◀ Wszystko jest 13tką ◀ ► Odwiedziny planet ►
Sen o Zborze Kalwińskim.
Sen był długi i świadomy. Praktykowałem bowiem niegdyś Hunę. Moje Miasteczko zresztą, w szesnastym wieku było poważanym ośrodkiem Reformacji. Ten sen się często powtarza. Wszyscy - ja i moi znajomi, jakaś dalsza rodzina także - byliśmy ubrani na czarno i mieliśmy długie brody. Ja pełniłem w tym śnie rolę jakiegoś Przewodnika - i oprowadzałem po drewnianym zborze chętnych ujrzeć, co w nim jest. "Pusto jak w kalwińskim zborze" - to powiedzenie często się pojawia, od czasów mojej edukacji licealnej. Panowała podniosła atmosfera. Ale były też i w tym świadomym śnie - postacie ubrane na biało. A więc Anioły. Sen był bardzo spokojny. Przypomniałem sobie o nim dopiero po powrocie z zakupów. Zastanawiające były czarne, smukłe postacie ubrane na czarno - z długimi brodami. I ubrani na biało, stojący z boku.
◀ Wszystko jest 13tką ◀ ► Odwiedziny planet ►
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.