>>> później pamiętam zamek błyskawiczny, ktoś go rozpinał i zapinał i tak kilka razy.

Ago, gdzie, przy jakiej części ubrania był ten zamek? To zasadnicza różnica, która część ciała odsłaniała się przy jego otwieraniu! Oraz czy na Tobie czy na kimś innym, na kim?

Ogólnie, do wszystkich, apeluję, żeby podawać takie szczegóły. Bo przecież ten zamek nie wisiał w powietrzu.

Proponuję taki mini-sennik:

Zamek błyskawiczny – symbol nagłej i zdecydowanej, „błyskawicznej” decyzji. Może oznaczać zarówno otwarcie się („duszą i ciałem”) na kogoś, np. w miłości, albo przeciwnie, zamknięcie. Częściej jednak oznacza otwarcie się czyli ujawnienie swoich uczuć.

Tańczę na linie – obraz pewnego ryzykownego i delikatnego przedsięwzięcia lub decyzji. Takiego, w którym konieczny jest jednocześnie wdzięk i „żelazna” dyscyplina, gdzie można osiągnąć sukces, ale równie łatwo upaść w przepaść.
Prócz tego, w kodzie podświadomości-snów linoskoczek jest często postacią Wewnętrznego Mistrza.

Dziękuję Wojtku

Ago, gdzie, przy jakiej części ubrania był ten zamek? To zasadnicza różnica, która część ciała odsłaniała się przy jego otwieraniu! Oraz czy na Tobie czy na kimś innym, na kim?

Wojtku tu właśnie pojawił się tylko zamek jako symbol,myślę że reszta to świadome domysły...

W zasadzie to nie był linoskoczek tylko balet. To wyglądało jak balet,to był romantyzm, sztuka, pasja.

A gdzie tu te ryby? Bo nie widzę?
Oj co ci tak strzyka w środku,ze ci w kręgosłup włazi? i ty o seksie na rurze śnisz:) ?
Mnie to w zatoki najczęściej włazi. trzeba coś zrobić z myśleniem.