25 marca 2015
Wojciech Jóźwiak
Wyrocznia Taraki
Wchodzisz na stronę www.taraka.pl/oracle.php. Na ekranie masz „stolik” (e-stolik), na którym leżą karty odwrócone koszulkami do góry. Leży i czeka cała talia Tarota: w sześciu rzędach, po 13 kart w rzędzie, razem 6 * 13 = 78 kart.
Co robisz dalej? – Wpisujesz pytanie. Bez pytania wyrocznia „nie pójdzie” dalej; takie zabezpieczenie jest konieczne, bo otwieranie kart bez pytania i intencji nie ma sensu.
Następnie zaznaczasz, ile kart chcesz odczytać. Na liczbę kart również umawiasz się z Wyrocznią zawczasu. Kart może być jedna, trzy, sześć lub trzynaście. Dlaczego tyle, wyjaśnię dalej.
Tu ważny szczegół. Pytanie na jedną kartę może zadać – i dostanie odpowiedź – każdy z tzw. e-ulicy, czyli bez logowania ani bez innych przygotowań. Ale wyrocznia z jednej karty jest siłą rzeczy uboga w treść. Dlatego warto coś zrobić, żeby mieć dostęp do prawdziwych rozkładów – tych z trzech, sześciu, trzynastu kart itp. Najprościej będzie wykupić wróżby. Do tego służy link Opłaty i bonusy », który widzisz nad e-stolikiem. Przez ten link wchodzisz na stronę www.taraka.pl/oracle_pay.php, czyli „Płacenie za wyrocznię”. Od razu mówię, że tarakowe wróżby są tanie. Jeśli kupujesz zapytania na sztuki, to jedno zapytanie kosztuje 3 zł. Jeśli wykupujesz abonament, 30 dni kosztuje 30 zł, a jeden rok 280 zł; też są pośrednie warianty. Kupowanie na sztuki raczej, jak myślę, zainteresuje amatorów, którzy do wyroczni zaglądają z rzadka – abonament zaś będzie bardziej atrakcyjny dla profesjonalistów i pasjonatów, którzy z wyroczni Taraki korzystają seryjnie i masowo. (Są tacy!)
Jeśli jesteś zalogowany/a (a wcześniej zarejestrowany/a, czyli masz założone konto czytelnika Taraki), masz wybór: możesz kupować zarówno na sztuki, jak i w abonamencie. Ale jeśli nie jesteś zalogowany (bo np. z zasady nigdzie się nie logujesz), to również możesz wykupić wybraną liczbę sztuk zapytań – tyle, że w takim razie musisz wykorzystać je podczas bieżącej sesji. Co to jest sesja? – To jest czas od wejścia na „Tarakę” do wyłączenia przeglądarki. Lub komputera. W tym czasie system Taraki „wie”, że Ty jesteś Ty, za pomocą ciasteczka. Z wyłączeniem przeglądarki ciasteczko jest kasowane. (Wszystko to jest prostsze, niż się o tym czyta)
Autorzy Taraki mają bonus: 4 darmowe wielokartowe zapytania w miesiącu.
Dosyć o płaceniu, wracamy do Wyroczni, jak ona działa.
Wybrałeś/aś już liczbę kart, które odsłaniasz. Masz jeszcze do wyboru metodę odsłaniania. Są dwie metody: wybieranie i przełamanie. Przy wybieraniu, klikasz kolejno na wybrane karty i te za każdym kliknięciem odsłaniają się – pokazują swoje „twarze”, a ich tytuły ustawiają się po prawej stronie stolika.
Przy przełamaniu, klikasz tylko jeden raz, na jedna wybraną kartę – a następne odsłaniają się same. Są to karty, które następują po tej klikanej.
Wybieranie emuluje (tzn. naśladuje na ekranie sytuację w świecie materialnym) takie postępowanie z kartami, kiedy karty są wyłożone na stoliku i ty kolejno odsłaniasz te, które ci się jakoś intuicyjnie spodobały.
Przełamanie (na ekranie) emuluje częstszy rodzaj postępowania, mianowicie taki, kiedy bierzesz do ręki potasowaną talię i „przełamujesz” ją – wtedy karta na przełamaniu jest tą pierwszą w rozkładzie, a następne są kolejnymi kartami rozkładu. Ja osobiście wolę przełamanie. Mniej przy nim jest kombinowania, więcej zaufania do biegu rzeczy.
Jeśli chcesz odświeżyć rozkład kart na stoliku (którego i tak nie widzisz, bo karty leżą koszulkami do góry), używasz przycisku „Tasuj”.
Kiedy karty, w wybranej liczbie i wybraną metodą, są już wyłożone, klikasz na przycisk „Zakończ odsłaniać, czytaj odpowiedź” – i studiujesz odpowiedź wyroczni, która w tym momencie się wyświetla. Jeśli jesteś zalogowany/a, możesz tę wyrocznię zapamiętać. Wtedy będziesz mógł wrócić do niej później.
Tarot Taraki
Tarot Taraki ma trzy oryginalne cechy. Oryginalne – tzn. wyróżniające go od innych talii i systemów wróżenia. Są to: (A) własne karty – ich projekty, rysunki; (B) własny system znaczeń kart, oraz (C) własny rozkład, tzw. Naturalny Rozkład Tarota.
Karty zaprojektował i narysował (w 2009 r.) mój przyjaciel i autor Taraki, znakomity grafik, który wybrał anonimowość i ukrywa się za inicjałami „RM”. Ogólnie, talia Taraki wzorowana jest na Tarocie Marsylskim (który RM uważa za niedościgły i doskonały), ale oddanym nowoczesną kreską i z zastosowaniem innej palety i kodu barw.
Sceny Wielkich Arkanów są marsylskie, prócz paru wyjątków. W karcie VI-Kochankowie postać udzielająca ślubu młodej parze jest narysowana od tyłu i incognito, co ucina spekulacje, że jest to druga kobieta konkurująca z panną młodą o względy mężczyzny. Równie dobrze może być nią kapłan – lub kapłanka. X-Koło Fortuny jest narysowane tak, jak alegoria Koła Fortuny była rysowana poza kontekstem Tarota: jest tam koło, na jego osi zasiada tytułowa bogini Fortuna (gr. Tyche), a na obrzeżach koła ukazane są cztery postaci ludzkie – cztery fazy losu: sukces, upadek, zdołowanie-pessimum i wydobywanie się. XV-Diabeł ma wariant wzorowany na plakietce z sowiostopą podziemną babilońską boginką.
Podziemna sowiostopa boginka - prototyp karty Diabeł
Karty numeryczne, czyli od asów-jedynek do dziesiątek, przedstawiają tytułowe emblematy tarotowych kolorów, czyli kije, puchary, miecze (lub inne ostre narzędzia) i monety – w odpowiedniej liczbie. Nie skorzystaliśmy z propozycji Waite'a i jego naśladowców, żeby te karty ilustrować alegorycznymi scenkami; zresztą uważamy (ja i RM) Waite'owskie scenki za w większości błędne, wprawiające w pomieszanie i dowodzące tego, że sławny reformator Tarota mało Tarot rozumiał.
Karty dworskie są w luźnym związku z talią Crowleya; w tym do Crowleya nawiązuje pomysł przedstawiania Rycerzy w ruchu – u nas jako jadących wierzchem na swoim emblematycznych rumakach: na lwie, koniu, orle i jeleniu. U Crowleya, ale i u Suligi-Opalińskiego, powożą rydwanami.
System znaczeń kart w Wielkich Arkanach nie różni się od ogólnie obowiązującego, za to w Małych Arkanach opiera się na podobieństwie (ekwiwalencji) tych kart do pięciokrotnych, trzykrotnych i siedmiokrotnych punktów zodiaku (ekliptyki).
Naturalny rozkład Tarota opisałem pod podanym linkiem.
W Tarocie Taraki nie stosujemy nigdzie odwracania kart do góry nogami. (Tam, gdzie ten prymitywny i dziecinny sposób jest używany, karty takie uważa się za „złowieszcze”.) O tym, że dana karta może mieć sens ostrzeżenia, mówi miejsce karty w rozkładzie. W Naturalnym Rozkładzie ostrzegają (a raczej mogą ostrzegać) karty na miejscach 2 i 4, także 7 i 8 oraz 11 i 13.
Wielką satysfakcją była dla mnie (jakiś czas tamu) opinia wybitnej tarocistki Marii Poziomskiej, że zarówno Naturalny Rozkład, jak i wirtualna wyrocznia – działają! Ja sam też jestem o tym przekonany.
Karta sesji
Przy każdym otwarciu Taraki, w prawej kolumnie u góry – w bardzo eksponowanym miejscu ekranu! – widoczna jest karta sesji. Skąd ona się bierze? Otóż losowanie, zwłaszcza bardzo wielkich liczb, w dawniejszych czasach było trudne, uciążliwe i rzadkie. Komputery uczyniły je pospolitym. Twój komputer i sieć-Internet w każdej chwili generują masy wielkich losowych liczb nieustannie i w wielkich ilościach. Liczby te są znakomitym surowcem, który czeka na wykorzystanie wróżebne.
Karta sesji jest skromną próbą tego. Każda sesja, czyli przeglądanie stron w pewnej domenie (tutaj: w domenie taraka.pl) ma swój losowy identyfikator. Karta sesji wynika z przekładu tej losowej liczby (identyfikatora) na kartę Tarota. Doświadczenie uczy, że karta ta dziwnie często bardzo dobrze oddaje stan umysłu internauty, rodzaj zajmujących go problemów lub energetyczny profil-charakter dnia. Gdy to piszę, kartą sesji jest „Rycerz Mieczy, Rewolucjonista ducha”.
Komentarze
![[foto]](/author_photo/kapalka.jpg)
Ale kontakt z drugim człowiekiem jest tez cenny.
A możesz też korzystać ze swojego rozwoju duchowego i uzyskiwać informacje od Źródła.
:)
![[foto]](/author_photo/wj_X15.jpg)
Wartość odpowiedzi wyroczni zależy od tego, jaki koszt (lub inny trud) jest gotów ponieść pytający/a, aby tę odpowiedź uzyskać.
Kontakt z wyrocznią musi być odczuwalny.
To podobnie jak z magicznymi życzeniami. Realizują się wtedy, kiedy jesteśmy gotowi dać coś w zamian. Magia w ogóle wymaga wzajemności. Energia musi płynąć w obie strony.
Dlatego bardziej uzasadniona byłaby cena 100 złotych za 1 rozkład kart odpowiadający na pytanie.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.