24 sierpnia 2014
Serial: Auto-promo Taraki 3
Czym był dysk? - Z cyklu: luki w wiedzy
Czym był dysk, zanim w starożytnej Grecji stał się sportem?
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ Co z tym dzieckiem, tym Wewnętrznym?
◀ ►
Rosyjskie malarstwo fantasy ►
Jak zastosowanie miał dysk, zanim stał się narzędziem sportu? Uporczywie brak informacji o tym.
Wydaje się oczywiste, że nie
wynaleziono dysku od zera, od razu jako przedmiotu służącego do
rzucania podczas zawodów olimpijskich. I tylko do tego! „Sąsiedni”
oszczep, służący do sportowego rzutu oszczepem, oryginalnie był
bronią i miał zwykłe zastosowanie wojenne lub myśliwskie.
Zrobiłem szybką kwerendę przy pomocy
Google, po polsku i po angielsku, i nic, żadnych śladów odpowiedzi na
powyższe pytanie. Wszystkie informacje są o dysku już jako sprzęcie
sportowym.
Jak zastosowanie miał dysk, zanim stał
się narzędziem sportu?
Ciekawsze
strony, jakie mi wyszły: Od
Lemnos do Londynu, czyli o rzucie dyskiem; Ancient Discus Throwing;
Olympia sports - Discus – Javelin; Flight of the discus: history and physics of Olympic throws. Powtórzę:
nie ma tam żadnych informacji o tym, skąd ten dysk wzięto.
Online Etymology Dictionary podaje etymologię słowa: z greckiego diskos
„dysk, kółko do rzucania i łapania, taca”, pokrewne
dikein
„rzucać”, z PIE *dik-skos-,
z rdzenia *deik-
„pokazywać, ogłaszać uroczyście”. Dłuższy zestaw znaczeń
słowa diskos
podaje „Słownik grecko-polski, 2000”: dysk, krążek,
półmisek, okrągłe lustro, gong, tarcza Słońca lub Księżyca. Jednak
nie ma w tym wskazówek co do pierwotnego użycia dysku.
Dlaczego
mnie to męczy? Żyjemy w „świecie dysków”: mamy twarde
dyski i dyskietki, grają nam diskdżokeje ma dyskotekach. Nasza
galaktyka ma kształt dysku i powstała z dysku akrecyjnego, z
mniejszego takiegoż dysku powstał (jakoby) Układ Słoneczny.
Najstarszym zabytkiem pisma jest dysk z Fajstos.
Ale
czym były te dyski, zanim zaczęto nimi rzucać na zawodach, jakoś
uporczywie nie wiadomo. Czy ktoś wie?
Z: cosmosmagazine.com
◀ Co z tym dzieckiem, tym Wewnętrznym?
◀ ►
Rosyjskie malarstwo fantasy ►
Komentarze
Chyba są tylko dwa źródła powstawania wszelkich dyscyplin sportowych: ćwiczenia przydatne na wojnie, oraz zabawy ludowe.
Jednak problem tego greckiego dysku jest istotnie ciekawy.
Czyżby starożytni grecy początkowo rzucali kuchennymi talerzami dla zabawy, lub używali czegoś podobnego jako broń?
Czasem "coś w rodzaju sportu" wywodziło się z obrzędów inicjacyjnych lub było częścią ceremonii religijnych, ale raczej nie w Europie.
Cytowany poniżej fragment pochodzi z Księgi 23 ;-) Iliady - Igrzyska na cześć Patrokla:
"Wódz wyniósł krąg żelazny:
»Wyjdźcie, towarzysze!
Patrzmy, kto w tym rodzaju walki się
popisze!
Niech zwycięzca najszersze
dziedzictwa posiędzie,
Na lat pięć to żelazo wystarczać mu
będzie;
Nie ucierpi on żadnej w
gospodarstwie szkody,
Śląc do miasta swych ludzi od pługa
lub trzody«.
Wstaje Polipojt, jeden z
największych rycerzy,
Leontej, który siłą z bogami się
zmierzy,
Ajas i Epej idą do tegoż igrzyska.
Stają, bierze krąg Epej, zakręca i
ciska (…)"
(oczywiście nie mam na ten temat żadnej wiedzy) "dysk" mógł pierwotnie pełnić jakieś funkcje "religijne"...wprawiony w ruch przez miotacza mógł symbolizować (odwzorowywać) "... ? ..." (tutaj można wpisać co kto uważa) poszczególne ciała niebieskie (lub sferę niebieską) będące (będącą) w ruchu. Może wiąże się to z jakimś bardzo starym mitem? (ja nie wiem)
P.S.
przecież od funkcji "religijnych" (odtwarzanie mitu) mamy przejście do "teatru" ...
często UFO jest przedstawiane w formie dysku.
Z tego co pamiętam bronią indyjskiego Wisznu było żelazne obracające się koło o 108 ostrzach. Ta najgroźniejsza broń w arsenale bóstw wedyjskich nosiła nazwę Sudharshana Chakra, czyli koło/dysk/czakra Pomyślnej Wizji. Dla mnie, ale nie opieram się na żadnym autorytecie, jest to uosobienie mocy mantry przecinającej niewiedzę, przeszkody, siły demoniczne etc. tak jak dyskoidalne, czy raczej kuliste ciała niebieskie ze słońcem na czele lub grom kulisty. Uniwersalnego władcę świata (cesarza) zwano Czakrawartinem - Obracającym Koło/Dysk Dharmy dla świata, podobnie jak np. Budda, którego reprezentował w świecie ziemskiej władzy i prawa. W jednej z palijskich sutr przy debacie o karmie jest mowa o żelaznej czakrze mielącej ludzi na miazgę. Dysk jako symbol solarnej i piorunowej władzy monarchy mają Germania i Sclawinia za czasów Chrobrego na iluminowanych stronach niemieckiego modlitewnika. Tak więc piorunowa i solarna moc władczego słowa jest tu najistotniejsza. Może w paleolicie proto-szamani spontanicznie mantrując rzucali przy tym takimi piorunowymi kamieniami? Zaklęcie się "obraca" w myśli i słowami, zaklęcia się miota np. różdżką magiczną, tak jak bóstwo miota grom, albo słońce promienie. To uniwersalny archetyp por. mój esej o "Symbolice wierzby".
"czym był dysk zanim..."
Wiem natomiast, że nie znam innego, poza Taraką miejsca, w którym ktoś stawia tego rodzaju pytania. Które są w gruncie rzeczy fundamentalne. Oraz dziecinne, drogi Wojtku: )) Tak właśnie przebijają się czasem ze swoją mądrościa nasze wewnętrzne dzieci, nie tam jakieś "bachory". Pytają: dlaczego, po co, a jak... Fantastyczne!
Manno, dzięki za uznanie :)
Tylko ze to nie jest jakieś tam "dziecko" -- to moja prawdziwa natura :)
że jesteś jednym wielkim wewnętrznym dzieckiem: )) "Niezrepresjonowanym" - jakby powiedział psycholog - przez wewnętrznego "rodzica" i docenianym przez "dorosłego".
No, co ja zrobię, że na to wygląda: ))
Stawianie tzw. niewinnych pytań, to nie infantylizm, wręcz przeciwnie. Wojtek ma rację, to nasza prawdziwa natura. Jak pisał Shunryu Suzuki w książce "Umysł zen, umysł początkującego", którą współtumaczyłem: "Umysł eksperta zna kilka rozwiązań, umysł poczatkującego zawiera w sobie wszystkie". Oto chodziło chyba Jezusowi gdy mówił "Bądźcie jak dzieci" , niestety, nie jest to rozumiane i mamy infantylną trzodę dojoną i strzyżoną przez pasterzy-fachowców będących z kolei infantylnymi despotami. Nie odpępnionymi matriotami, obsesyjnymi strażnikami łona Kościoła i Narodu, biurokratami Boga. Dziecko jak każde zjawisko i jak każdy symbol ma wiele twarzy. Oczy dziecka są źrenicą serca. Pedofilia jest zboczonym sposobem zjednoczenia się z niewinnością, przez gwałt i zbrodnię, zamiast przez cześć i szacunek dla wrodzonej nam i traconej w ciągu życia niewinności serca. Odzyskanie niewinności czy dziewiczości serca (posługując się staroświeckim terminem) w połączeniu z dojrzałością umysłu, to cel rozwoju człowieka niestadnego, nieplemiennego, lecz samorządnego z braku lepszego słowa.
żeby nie było na mnie: )) Nie użyłam określenia "infantylizm". Ono jest bardzo negatywnie wartościującą etykietą a ja pisałam o wielkiej wadze dziecinnych pytań.
I jeszcze w odniesieniu do tego fragmentu Twojego komentarza: "lecz samorządnego z braku lepszego słowa." Może "wewnątrzsterownego"? (Choć to z kolei nie uwzględnia tego aspektu wnętrza, który jest połączony z Duchem.)
dysku Pomyślnej Wizji i dysku u Greków.
Pojawił mi się przed oczyma obraz, w którym Lakszmi, żona Wisznu, ciska tym żelaznym kołem daleko od siebie, bo wie, że srogość wyroczni za mało sprzyja afirmowaniu Życia: ))
To oczywiście tylko obraz z mojej wyobraźni, nie poparty żadną wiedzą.
Ale i wczoraj, kiedy myślałam o Grekach (a w objaśnieniach tłumaczących znaczenie słowa odnalazlam określenie "taca") przyszły mi do głowy żony dyskoboli, które w złości rzucały w domu "talerzami".
Tak oto wątek lekko feministyczny mi się tu wprowadza: )), naprawdę nie wiem czy słusznie.
Niektórzy wywodzą tybetański młynek modlitewny od dysku/czakry. Przypomina mi się tu też rytualny instrument znany na wielu kontynentach tzw. bull-roarer, ale to wymaga studiów porównawczych. Takiego "ryczywołka" (propozycja polskiej nazwy) rozkręca się w powietrzu na sznurze.
http://en.wikipedia.org/wiki/Bullroarer_(music)#Ancient_Greece
Znalazłem coś takiego:
"hand axe", narzędzie otoczakowe z dolnego paleolitu mógł być ciskany taką metodą, jak grecki (i współczesny) dysk, jest praca naukowa na ten temat.
http://evolution-of-man.info/handaxe2.htm
"The Projectile Capabilities of an Acheulian Handaxe from Olorgosailie", Eileen M. O'Brien (http://www.jstor.org/discover/10.2307/2742421?uid=3738032&uid=2129&uid=2&uid=70&uid=4&sid=21104628047233)
Warto jeszcze, Paweł, zajrzeć do obu wikipedii, co to jest handaxe:
http://en.wikipedia.org/wiki/Handaxe
czyli pięściak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pi%C4%99%C5%9Bciak
Rzut pięściakiem?
Pięściak miał ostrą krawędź (a przynajmniej istotną jej część) i był spłaszczony, a więc nie nadawał się do rzucania jak kula. Potrzeba było wymyślić sposób na wprawienie pięściaka w ruch obrotowy, co dawało przewidywalny i długi lot. A że było to popularne narzędzie "do wszystkiego", to i jako broń miotana zawsze było pod ręką. (trochę wymyślam na czuja, bo się nie znam)

http://www.lithiccastinglab.com/gallery-pages/handaxeacheuleankalambotriplrg.jpg
Załączam przykłady - dziwne, że pięściak jako narzędzie do pracy ma ostrą całą lub niemal całą krawędź. Wydaje się mieć to sens tylko wtedy, gdy właśnie jest miotany jak dysk. Być może były pięściaki użytkowe i bojowe do miotania, jak noże kuchenne i miecze.
Przy haśle "narzędzia otoczakowe" w polskiej Wikipedii figuruje angielski "hand axe", dlaczego nie "pięściak"?
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.