14 listopada 2025

Artur Urbański

Serial:
Sen o rzucanych głazach
Jak wygrać z potworem

◀ Bogowie i przodkowie ◀ ►

Sen był taki...byłem w jakiejś wielkiej zrujnowanej sali, niczym zamku lub katedry. Siedziałem w jakiejś szczelinie podłogi, takim jakby rowie.

Po drugiej stronie sali był ktoś niby stolem, kamienny olbrzym. Gdy mnie zauważył skulonego zaczął rzucać głazami w moim kierunku. 

One przelatywały mi nad głową 

i rozbijały się o ścianę. 

Bałem się że któryś w końcu mnie trafi. W desperacji wstałem i coś 

do niego krzyknąłem. 

Spojrzał i znów rzucił głazem ale 

tym razem głaz nie doleciał do ściany lecz utkwił na brzegu szczeliny. Znowu głaz następny przeleciał mi nad głową i rozbił się o ścianę. Tknęło mnie coś. Wstałem a wtedy kolejny głaz zamiast w ścianę trafił 

w rów i powstał już występ. 

Za kolejnymi rzutami gdy tylko 

nie kuliłem się głazy stapiały się aż ostatecznie utworzyły jakby most. Olbrzym ryknął, przeszedł przez most i ... zniknął, wszystko ucichło.

Sen skończył się. Było to jakiś czas temu ale pamiętam wszystko tak jak z dzisiejszej nocy.


Pozdrawiam... 

Niedźwiedź ze Szczytna 


◀ Bogowie i przodkowie ◀ ►

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)