zdjęcie Autora

09 listopada 2012

Piotr Jaczewski

Serial: Okiem Hipnotyzera
Tabu na męską dominację - szamanizm, joga, tantra

Kategoria: Techniki rozwoju

◀ Mizoandria kastrujących feministek - szamanizm, joga, tantra ◀ ► Tantryczny bolywoodzki komiks - szamanizm, joga, tantra ►

Nie będzie o sado maso i dominującej roli mężczyzny ;) Jedynie łagodnie staram się przechodzić do tantrycznej symboliki.
Tabu na męską dominację o czymś subtelniejszym, co jest odpowiednikiem jakości dakini, owego pełnego mocy heroizmu czy oburzenia, groźby przejawienia kobiecości. To akurat łatwo było uchwycić, bo  owa poetycko przeze mnie nazwana Mizoandria wojujących feministek - tabu na moc kobiety jest bardziej widoczne i oczywiste.
Mniej oczywiste jest tabu na moc męską, na ten rodzaj dominującej, tnącej  energii,przejrzystości zmysłów "metody". Uwaga ! Zanosi się na dłuższą pogadankę :) Nie będzie łatwo namierzyć coś, co trudno się przekazuje słowami. Muszę się uciec do symboli, ciekawe czemu:)

Zacznę od swojej wiochy, jakiś czas temu, tak to chyba w 95 roku było na spotkaniu z Lamą Ole jakimś krótkim 2 godzinnym wykładzie z masą ludzi zadałem pytanie: A co znaczy vajra i dzwonek?
I usłyszałem zwięzłą odpowiedź, o ile pamiętam: Vajra(czyt:vadżra) symbolizuje metodę, a dzwonek mądrość. Wiocha polegała na tym, że nie rozumiałem tj. znałem to ze słownika i kilku książek bla bla.. i chyba ze 2 razy dopytywałem na co wszyscy się dziwnie patrzyli. Wrażenie potęgowane pierwszym zabraniem głosu na takiej sali, z takim gronem, no i oczywiście własnym nadęciem świeżo upieczonego łowcy demonów, co już absolutnie był pewien, że vajra to od wsadzania w żyć nieczystym istotom, a dzwonek to od ich ekskomuniki do planu za rogiem ;) Słodkie lata niewinności i cnoty;) Zresztą niewiele się myliłem patrząc z perspektywy czasu.. i na to  nadęcie i na ten lęk przed kobietami.
Ta spowiedź to dla zobrazowania tego, że teraz mając lata (świetlne) doświadczeń i wiedzy (informacji też) o buddyźmie tybetańskim i tantrze (ogólnie)
dalej nie wiem tj. wiem już, że rozwinięcie i wyjaśnienie tych dwóch prostych symboli, czy rytualnego ich użycia to pełne wyjaśnienie tantry i buddyzmu. I w ten sposób znaczeniowo naładowane jest większość symboli, czy to atrybutów jidamów czy samych postaci.
Ale w kwestii spojrzenia na kobiecość i męskość (bardziej rozumiane jako jakości niż płeć!) tu możemy znaleźć uproszczoną odpowiedź tj tą drobną różnice czyniącą różnicę.
Zacznijmy od dzwonka -  kobiecości - mądrości-rozpoznania pustki prajni(nie mylić z bezwartowością), pustka oznacza zrozumienie czy rozpoznanie współzależnego powstawania zjawisk. Jeśli włączyłeś wideo czy też miałeś styczność z tego typu dźwiękiem: jest moment kiedy dźwięk cichnie a jednocześnie zostaje wewnętrzny pogłos -dzwonek nie ucichł w twojej głowie.
A nawet, jeśli bardziej wyostrzysz uwagę, można nawet więcej: moment w którym nie można rozróżnić czy głos pochodzi z zewnątrz, czy wewnątrz? Był w tobie od samego początku czy może jednak pochodził z dzwonka?Ten moment to chwila zrozumienia pustki - Tak działa cała nasza percepcja; łącząc to co z zewnątrz z wewnętrznym, tak, że nie wiadomo czy nie jest odwrotnie. Stąd dzwonek symbolizuje mądrość rozpoznania pustki. Lub w drugą stronę dźwięk symbolizuje - kobiecość - o to dźwięk dzwonka rozchodzi się bez przeszkód, otaczając i podtrzymując wszystko.
Tak jak aktywność natury umysłu. Tu możemy zdefiniować doznanie Energia kobieca bez przeszkód, otacza, przenika, podtrzymuje wszystko z czym się styka. Spełnia cztery aktywności: uspokaja (łatwo rozpoznać to doświadczenie), wzbogaca (nadaje koloryt całej reszcie zmysłowego doświadcznia, zmienia się odczucie tego, co jest wokół), magnetyzuje(przykuwa uwagę, a nawet przemienia pole uwagi) i gniewnie przerywa myślenie(mentalne spekulacje). W tej ostatniej możemy znaleźć odniesienie do właśnie tego naszego aspektu Mizoandrii wojujących feministek.  Moc kobieca, gniewna jest jak szpilka, tylko szpilka wszechprzenikająca i wszech otaczająca,  milion szpilek wbijanych na raz ;) Miliard "atakujących" gniewnych dakiń...chcących przejść przez kanały ciała vajry faceta :P (to tak miłe Panie na wszelki wypadek, żebyście znały swoją siłę, gdy jakiś burak was zdenerwuje ;)) To śmiech dakiń -ghanta
Zajmijmy się mocą męską - vajry- metody, upaja- diamentu, pioruna, ale też samej pustki i współczucia. Diament przecina wszystko bez wyjątku, piorun natychmiast zmierza do celu, łączy niebo z ziemią.  Metoda oznacza drogę zręcznych środków, umiejętnej aktywności, ale też nauczanie. Trzymajmy się 5 ramiennej vajry(są też inne na inne okazje: 9 ramienne czy otwarte), pięć ramion symbolizuje pięciu buddów - ale też pięć trucizn wyłaniających się z kulki(centrum). Najprościej ujmując 5 buddów to czyste odzwierciedlenia pięciu zmysłów: Wzroku, dźwięku, zapachu, smaku, czucia.  Składając to w jedną całość: Otrzymujemy niezniszczalne zmysłowe poznanie oparte na zmysłach, przejrzyście rozpoznające i nadające formę energii pustki.
Energia męska to diament  wiedzy opartej na zmysłach, tnący i przecinający wszystko swoim poznaniem, niczym piorun zmierzająca do celu - zręcznie  odcinając złudzenia, nieograniczone i nie natykające się dzięki swojej zręczności na opór.
uff.  Było ciężko zwerbalizować to, pomimo, że chodzi o tą przejrzystość rozmyślania, rozpoznania i określenia. ( i jakby kto się pytał to nie wykład o buddyźmie). Na tą jakość jest społeczne tabu. Równe tabu na moc kobiecą.
Przemoc fizyczna czy psychiczna jest odzwierciedleniem  tego tabu - podobnie jak relacyjna czy emocjonalna manipulacja i pomieszanie jest odzwierciedleniem tabu na kobiecość.

Dodam, że metoda i mądrość, prajna i upaja są od siebie nieoddzielne. W "czystej" "oświeconej" postaci nie istnieją jedno bez drugiego. tj. nie możemy postrzegać własnej męskiej jakości nie rozpoznawszy żeńskiej. I odwrotnie. Nie możemy mieć swojej,  nie wyraziwszy na drugą zgody i nie złamawszy tabu. Taka wielka tajemnica tantry ;)
Wiem! Przyszła mi (w nocy-dopisuję rano) inspiracja, jak to opisać.
Mamy laser: Skupiona wiązka światła przenika przestrzeń: Część skupiona to energia męska(tnie przestrzeń), część rozproszona to energia żeńska. Laser robi za dalmierz i "radar": mierzy odległości i wydobywa formy obiektów(energia męska) - robi to niepowstrzymanie, światło bez przeszkód dociera do obiektów, odbija się i wraca. Jednocześnie robiąc za ten dalmierz, radar wypełnia światłem całą przestrzeń pomiędzy formami (energia żeńska).
Tu też możemy rozpoznać defekty energii: kiedy laser zbyt mocny, wiązka zbyt skupiona (energia męska) niszczy obiekty, spala je zamiast je mierzyć(przemoc) kiedy światło jest zbyt rozproszone i w zbyt dużym natężeniu(energia żeńska) wypełnia przestrzeń uniemożliwiając dostrzeżenie czegokolwiek(zamęt).

BTW. Te same jakości vajry i drillbu można rozpoznać w szamańskim bębnie! I efekcie bębnienia: Wyłanianiu się wizji.

◀ Mizoandria kastrujących feministek - szamanizm, joga, tantra ◀ ► Tantryczny bolywoodzki komiks - szamanizm, joga, tantra ►

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)