zdjęcie Autora

12 sierpnia 2012

Wojciech Jóźwiak

Serial: Tarot, astrologia i płaszczyzna Fano
Planety na płaszczyźnie Fano

Kategoria: Tarot
Tematy/tagi: Fanoplanety w astrologii

◀ Płaszczyzna Fano: mikroświat zawierający planety, astrologię i tarot, i zapewne jeszcze więcej ◀ ► Dalsza wycieczka w głąb świata Fano ►


upload.wikimedia.org/.../220px-Fano_plane_nimbers.svg.png

Jak rozmieścić planety na płaszczyźnie Fano? Wydawałoby się, że mamy tu pełną dowolność, 7 silnia, no może tylko 6 silnia („6!” czyli 720 wariantów), bo wszystko jedno od którego punktu zaczniemy. Ale jeśli uprzemy się, żeby nie tylko punkty-planety coś znaczyły astrologicznie, ale także LINIE Fano znaczyły coś jako trójki planet – to wtedy jest gorzej. A trójki planet mają swoje znaczenia... o czym zaraz.

Pierwszy przykład: kiedyś w rozważaniach nad „siedmiokrotnym zodiakiem” (zob. tu: Liczba siedem i cykl sakramentów) wyróżniłem wśród 7 planet dwie trójki:
Księżyc, Wenus, Jowisz
czyli „ciepłe, miękkie, przyjazne, łagodne” - kontra:
Mars, Merkury, Saturn
które są raczej „zimne, twarde, ćwiczące, surowe”. Otóż na płaszczyźnie Fano obie trójki nie mogą być jednocześnie liniami! Nie mieszczą się razem. Dlaczego? - Bo każda linia płaszczyzny Fano ma jeden punkt wspólny z inną linią. Nie istnieją linie (trójki) rozłączne – nie ma linii równoległych!

I w tym miejscu natura płaszczyzny Fano zadaje gwałt naszym myślowym nawykom. Mamy nawyk ujmowania czegokolwiek w przeciwieństwa: „A” kontra „przeciw-A”. Oraz nawyk dzielenia zbiorów na rozłączne kategorie, że coś albo należy do klasy „A”, albo nie należy. W świecie Fano tego nie ma. Ponieważ punktów jest siedem, nieparzysta liczba, to nie ma zasady, na mocy której coś byłoby „anty” czymś innym. Oraz, jakikolwiek zbór punktów, które nie należą do pewnej linii, sam już nie może być linią. Tu panuje logika trochę nie-ludzka...

Co z trzykrotnościami, triplicities? Tu przypomnę, co to jest. Czytelnicy i słuchacze Piotra Piotrowskiego wiedzą, gdyż ten zasłużony autor właściwie odkrył je dla polskiej astrologii. Są opisane w ang. Wikipedii, albo np. tu: „The Classical Use of Triplicities”. W razie rozbieżności będę się trzymał tego drugiego artykułu. Według niego (czyli wg pani Debory Houlding) są następujące trzykrotności:

http://www.skyscript.co.uk/im/triptab2.gif


www.skyscript.co.uk/im/triptab2.gif

Jeśli skupić uwagę na „dziennych władcach”, pozostają nast. trójki planet:
Słońce, Jowisz, Saturn – dla żywiołu Ognia
Wenus, Księżyc, Mars – dla żywiołu Ziemi
Saturn, Merkury, Jowisz – dla żywiołu Powietrza
Wenus, Mars, Księżyc – dla żywiołu Wody.

I co? I kicha. Ten układ zupełnie nie pasuje do świata Fano. Pierwsza tryplicyta wygląda bardzo atrakcyjnie, koduje nie tylko żywioł Ognia (chociaż o tej ognistości Saturna moglibyśmy powątpiewać...), ale przede wszystkim jakość, którą można by nazwać „sprawy poważne” - bo Słońce to pewność siebie i osoba szefa-władcy, Saturn to niewzruszone prawa i świat obiektywny, a Jowisz to życie publiczne. Kiedy działają te trzy planety, czujemy się jak na posiedzeniu zarządu lub rady ministrów.

Ale druga tryplicita, ta ziemna (Wenus, Księżyc, Mars) już nie może być linią Fano gdy linią Fano jest ta pierwsza, ponieważ jest z poprzednią rozłączna, a w świecie Ffano nie ma równoległych linii. Tak samo tryplicita wodna, która, oprócz nieistotnej kolejności planet, zawiera te same planety co ziemna. Powietrzna tryplicitę także odrzucamy, ponieważ zawiera DWA punkty wspólne z pierwsza ognistą – Saturna i Jowisza – a wolno jej mieć wspólny jeden i tylko jeden.

Jak widać, istniejące astro-tradycje niewiele nam pomogą i musimy nasz zgodny z płaszczyzną Fano Gliederung planet tworzyć od nowa.

C.d.n.

◀ Płaszczyzna Fano: mikroświat zawierający planety, astrologię i tarot, i zapewne jeszcze więcej ◀ ► Dalsza wycieczka w głąb świata Fano ►

Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.

X Logowanie:

- e-mail jako login
- hasło
Zaloguj
Pomiń   Zapomniałem/am hasła!

Zapisz się (załóż konto w Tarace)