28 kwietnia 2014
Wojciech Jóźwiak
Serial: Auto-promo Taraki 3
Sen trwa i chocholi taniec
! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.
◀ Pozdrowienia i życzenia na siedemnastolecie Taraki ◀ ► Pierwszy Maja, święto Pogan i Szamanów! ►
Jak pisałem wielokrotnie, Polska jest teraz – mniej więcej od czasu katastrofy pod Smoleńskiem – w ciemnej fazie cyklu Saturna. (Cykl Saturna w historii Polski (2), Trzecia polska saturnowa noc lub zima.) Pisałem też, że w tej fazie pojawiają się bodźce skłaniające do tego, żeby z tej fazy wyjść szybciej niż czekając na przejście Saturna przez (domniemane, rekonstruowane) imum coeli narodowego horoskopu. (Jak z tego wyjść?) Takim bodźcem wydawało się zaognienie za wschodnią granicą: Majdan i przewrót w Kijowie, anschluss Krymu przez Rosję i trwająca, animowana przez Moskwę, secesja obwodów wschodniej Ukrainy. Oraz ogólny przedwojenny nastrój.
Wydawało się, że to będzie wystarczająca pobudka dla Polski.
Okazało się, że to nie wystarczyło. Śpimy dalej. Polskie uśpienie trwa. Trwa chocholi taniec. Lemingi lunatycznie dalej idą jeden za drugim.
Zamiast zerwania się z uśpienia, zamiast Rządu Narodowego Ocalenia, obywatelskiej mobilizacji i burzy reform, Polacy zafundowali sobie... świętego papieża, narodowego bożka, wreszcie dobrze osadzonego w niebie. Modląc się do niego i wznosząc toasty, będą spać dalej.
◀ Pozdrowienia i życzenia na siedemnastolecie Taraki ◀ ► Pierwszy Maja, święto Pogan i Szamanów! ►
Komentarze
![[foto]](/author_photo/PART_17.jpg)
Być może do wyjścia z tego letargu potrzebny jest potężny bodziec wewnętrzny ?(wszystko to co dzieje się za naszą wschodnia granicą jest silnym bodźcem zewnętrznym ale chyba w naszych warunkach niewystarczającym) ...?
Jak na razie nie widzę najmniejszych oznak procesów (wydarzeń, itp...) wewnętrznych które mogłyby zmienić aktualny stan rzeczy. Być może musi dobiec do samego końca pełny cykl o którym pisze Pan Wojtek ...
![[foto]](/author_photo/drzewo.jpg)
![[foto]](/author_photo/PART_17.jpg)
Gosiu ...no nie wiem czy nie chciał...(?) w każdym bądź razie mam co do tego poważne wątpliwości i nie jestem w tym odosobniony... Zresztą na jego autorytecie pasożytowały i pasożytują nadal różne frakcje i koterie polityczne (o tym pasożytnictwie nadmienił co nieco Pan Wojtek w "Wiedzy nie całkiem tajemnej"...może coś pokręciłem, ale przywołuję z pamięci).
Co do działania, to nie jest dobrze kiedy zawieszone jest ono w próżni ...to znaczy gdy okoliczności są niesprzyjające ...Naszą tragedią narodową jest działanie nie w porę. To zbrojne zrywy kiedy nie istnieją realne szanse na zwycięstwo i stanie z bronią u nogi kiedy koniecznie trzeba podjąć walkę. Teraz też przesypiamy swój czas, ...
Oglądałam trochę rozmów z uczestnikami kanonizacji - pytani o co sie teraz będa modlic, skoro modlitwa Santo Subito została wysłuchana, mówili: o mądrych ludzi, którzy będą nami rządzić.
Więc może w tym polskim śnieniu jest wszystko to, co dziś możliwe?
![[foto]](/author_photo/kapalka.jpg)
http://www.rp.pl/artykul/9157,1105725-Piasecki--Powrot-rosyjskich-szpiegow.html
Ciekawe wydało mi się także i to, dlaczego nagle rzepa pana Hajdarowicza taka aktywna w opisywaniu potęgi rosyjskich służb. Meta-przekaz można i tak czytać, ze takie te służby mocne, że nikt się przed nimi nie obroni.
Pewnie wielu rzeczywiście (jak pisze autor pierwszego tekstu) nie wierzy, że takie działania sa prowadzone, ale z kolei ci, którzy Brzeskiego czytali już parę lat temu, od dawna są sytuacji świadomi, choć przeciwdziałać temu potrafią tylko opisując manipulacje, dezinformacje i inne podchody.
Aby komentować Zaloguj się lub Zarejestruj w Tarace.